Hm.. ale co z hizero ? Nie słyszałam o tej firmie
Miałam etap szukania.. w większości jest to wykorzystywanie - takie jest moje zdanie. Byłam przez rok konsultantką(chyba dobrze się nazwałam). Miałam katalogi, rozdawałam je i zbierałam zamówienia. Coś zawsze wpadło na miesiąc ale i tak najwięcej zbierały osoby, który były w hierarchii nade mną. U mnie jest taki problem, że jeśli wiem, że coś jest badziewiem to nie potrafię tego zareklamować bo sama bym tego nie kupiła :D