Zastanawia mnie pewna rzecz, czy po karmieniu mlekiem modyfikowanym moge wrocic do karmienia naturalnego czyli spowodowac relaktacje. Czy bedzie to dobre dla dziecka kiedy pare miesiecy pilo modyfikowane a za jakis czas miałoby wrócić do mojego mleka?
Ten specyfik przyjmuje sie raz dziennie, czyli po dobie od jego zażycia może się on jeszcze we krwi (i tym samym mleku) znajdować. Odczekałabym dwie doby dla pewności. Odciagaj swoje mleko i je utylizuj a po dwóch dniach przystaw małą.
A swoją drogą szkoda Twego zdrowia dla takich medykamentów i Twego maluszka, dla którego najlepszym jedzonkiem jest Twoje mleko.
doba wystarczy
A zamiast tabletek polecam ruch np z chodakowską
Jeden dzień i możesz wrócić do karmienia…
nie truj się takimi specyfikami więcej spacerków z malutka, troche ćwiczeń i będzie ok
Jak małą będziesz karmić to ściągnie z Ciebie trochę tłuszczu Wydaje mi się że doba wystarczy
Magdalena jeśli poczytasz sekcję karmienia piersią tu na Lovi to zapewne znajdziesz dużo wypowiedzi mam, które nie zachęcają do odchudzania w ciąży, gdyż większość z nich podczas karmienia piersią pozbyła się w szybkim tempie zbędnych kilogramów + kilkugodzinne spacery mogą zdziałać cuda! życzę powodzenia zarówno w zrzucaniu zbędnych kilogramów jak i powrotu do karmienia piersią!
Kochana powinnaś odczekać 2 dni. Przez ten czas organizm się oczyści i mleczko będzie bezpieczne dla dziecka. Podczas tych 2 dni odciągaj pokarm i wylewaj go.
Zrzucać zbędne kilogramy możesz również karmiąc piersią. W internecie możesz znaleźć wiele ćwiczeń, które będziesz mogła wykonywać razem z dzieckiem.
Jak na moje oko te dwa dni będzie jednak bezpieczniej, bo skoro lek przyjmuje się raz na dobę, to w tej drugiej dobie jest on jeszcze we krwi obecny choć już w zdecydowanie mniejszym stężeniu i jedna doba to może być za mało.
Bylam dzisiaj u lekarza i powiedzial ze musze odczekac tydzien zanim zaczne znowu karmic:(
klio ja karmiłam, a kg mi nie ubywało, więc to też nie jest takie proste, że karmienie odchudza.
Magdalena tak długo? Dlaczego? Szybciej mleczko się nie oczyści?
Prawnie takie tabletki mają coś w składzie co utrzymuje się dłużej w organizmie lepiej dmuchać na ziemne i od czekać ten czas też bym tak zrobiła. Swoją drogą chyba bym nie wpadła na to żeby lykac jakieś tabletki na odchudzanie nigdy nie wierzyłam w działanie takich specyfików wiele postawić na ruch i dietę
Ja bym się bała. Teraz tyle się słyszy o tych tabletkach… Że nawet glizdy ludzkie mają w sobie…
Glisda to mało a jak się dobrowolniezgadza ktoś na polkniecie takiej kapsułki z tasiemcem brrr to jest Fuji dopiero…
No tam myślałam o tasiemcu a napisałam o glizdzie… bo z glizdą jeszcze sobie człwoeik poradzi a z tasiemcem? Mało takich przypadków było? Że dziewczyna brała tabletki na odchudzanie i zmarła…
Dziewczyny ale akurat od tasiemca się nie umiera, choć na pewno tasiemiec nie jest niczym przyjemnym.
Po odstawieniu tabletek nie powinna dziewczyna karmić conajmniej 2 dni. Ja brałam antybiotyki i po skończonej terapii musiałam czekać tydzień na wznowienie karmienia. Także najlepiej by było gdyby dziewczyna poradiła się lekarza lub farmaceuty.
To byly tabletki, które sa z przepisu lekarza. Wiec nie ma tu mowy o larwach tasiemca czy czymś równie niebezpiecznym. W pl juz wycofane. Dodam ze mieszkam za granica. Takie komentarze typu poćwicz to schudniesz sa tutaj zbędne. Każdy niech wypowiada sie za siebie. Ja za przeproszeniem nie mam czasu sie załatwić a gdzie tu jeszcze czas na takie akrobacje. Mam juz dwoje dzieci z czego starsza corka bardzo zazdrosna o nowo narodzona, w związku z czym mam urwanie głowy. Dodam również ze dziecmi opiekuje sie praktycznie sama. Mąż pracuje do pozna. Za kilka miesięcy pewnie zapisze sie na siłownię, z doświadczenia wiem ze na pewno schudnę. Na ta chwile to calkiem odpada. Moja młodsza corka ma straszne plesniawki i nic za bardzo nie pomaga wiec lekarka stwierdzila żeby zmienić mleko i sprawdzić czy pomoże. I pomoglo ale po kilku dniach znowu to samo. I w tym czasie zaczelam brać te tabletki, myśląc ze wystarczy dzień lub dwa i będę mogla karmić. Dodam ze mleko ściągam, wiec to tez wymaga wiele pracy. Próbowałam przystawiać mala do piersi, ale sie nie udalo. Mam bardzo duże piersi i calkiem płaskie sutki. Zlapala tylko kilka razy. Nie miałam serca jej męczyć. Chociaż wiem ze zaoszczedzilabym sobie w ten sposób wiele pracy. No ale cóż nie udalo sie. Ale jeszcze 4 dni i będę mogla wrócić do karmienia:)
kochana - przecież nikt Cię nie krytykował albo oceniał - piszemy tylko z dobrej woli, bo wiemy, ze tabletka to zawsze tabletka.
A swoja drogą jak ja będe miec 3 dzieci to pozwolę sobie na okrągłości i nikt mi słowa nie będzie mógł powiedzieć. Od mamy już teraz słyszę - rób ćwiczenia bo nie masz jędrnego brzucha … no nie mam bo mi ktoś go rozciągnął i nie widzę powodu zeby sie tym kłopotać. Dla męża jestem śliczna nawet z nadwagą, niewydepilowana, w piżamie i tłustymi włosami - i jestem o tym przekonana na milion procent, a reszta moze mi naskoczyc
Magdalena bardzo fajnie że jesteś teraz konsekwentna i chcesz mimo wszystko wrócić do karmienia piersią choć tak jak mówisz wiele pracy masz wokół z dwójką dzieci . Każda z nas ma inną sytuacje jedno dwoje dzieci i nie wszystkie także mamy pomoc od kogoś bliskiego, nie mówię że szlas na łatwiznę z tymi tabletkami tylko że to mało efektowne tak mi się wydaje .
Tak jak nienormatywna mówi nie chce nikogo krytykować bo każda z nas wie co dla niej dobre. Jeśli cię urazilam swoją wypowiedzią to przepraszam ale swoją drogą w nadmiarze takich obowiązków to waga sama powinna ci lecieć w dół…
Ja też jestem sama fakt z jednym dzieckiem ale też jest wesoło i nie bardzo idzie cos kolo siebie zrobić no może jak mała śpi to szybko włosy umyje heh a też od czasu porodu nie słyszałam żeby mąż ba cos narzekał
Dbaj o siebie dla tej dwójki dzieciaczków i rzecze ci przyjemnego powrotu do karmienia piersią także jako mama karmiaca :-)))
Magdalena na pewno nie chcialysmy cię urazić, raczej zawsze staramy się pomóc.
Co do ćwiczeń to fajne są zajęcia z dziećmi na basenie czy jogging z wózkiem. Wtedy można mieć dziecko przy sobie i na przykład takimi cwiczeniami można zastąpić codzinne spacery. Zawsze to bedzie inna forma aktywności działająca dobrze na figurę.
Jednak jeśli nie masz czasu to nie męczy się z takimi ćwiczeniami, poczekaj troszkę aż dzieci podrosną i tak jak powiedziałaś zapiszesz się na siłownie.
Co do karmienia to według mnie możesz spróbować karmić przez kapturki na piersi. Dziecko będzie czuło się tak jakby piło z butelki. Możesz też spróbować wyciągnąć sutki strzykawką bezpośrednio przed karmirniem. Wystarzy, że odezwiesz końcówkę strzykawki, tak aby powstał duzy otwór. Możesz też masować sutki chwytając je między palce, delikatnie określająci pociągając za nie.