Poród naturalny a cc

powiem wam zę ja pekłam dwa razy w pierwsyzm porodzi ejak zaczełm pekać to mi połozńa powiedziała że musi naciąc na co sie zgodziłam bo wiedziałam co moze sie wydażyć, podczas drugiego porodu czułam jak pękam ale nie był to staraszny ból ale mówiłam ze jak co to chce być nacieta na co usłyszałam  ochrona krocza, po porodzie okropny ból tyłka;( niesamowity nic mnie tak nie bolało;( potem sie okazało co było powodem;( pekłam ze mnie cerowali z każdej dziury kolejnego dnia kontrole i badania;( 

 

ja rodziłam naturalnie i bardzo się cieszę bo bardziej się bałam porodu cesarskiego

Aniss czyli racja nic przyjemnego, lepiej zostać nacietym niż pęknąć. Ja odczuwałam tydzień taki ból ale ja siadałam sobie na poduszce od karmienia 

Jestem ciekawa czy jest na forum jakąś dziewczyna ktora rodziła naturalnie i nie miała nacięcia albo nie pękła? 

Mnie strasznie szwy ciągnęły przez pierwszy tydzień, trochę się czułam jak robot gdy się przemieszczalam

u mnie to samo po nacięciu 

Mnie też ciągły szły zgłosiłam się do lekarza i dam mi globulki dopochwowe z witaminą C które miały w jakiś sposób nawlizyc i trochę rozbić blizne i faktycznie pomogły ale inna sprawa że ja byłam dwa razy szyta ;) mnie nacieli twierdząc że dziecko było za duże i byłby problem zebym je wyparła :) też jestem ciekawa czy jest tu jakaś dziewczyna która ani nie była nacinana ani nie pękła :)

Lepiej naciąć niż pęknąć. Jednak nacięcie jest kontrolowane w przeciwieństwie do pęknięcia. A szwy, niestety na początku ciągną. Ja wiem jak po cesarce ciągną, że ciężko się wyprostować.

aniss to miałas cieżko :( długo dochodziłaś do siebie? 

U mnie naszczescie wszystko się dobrze goiło i nie miałam z tym problemów, ja poprostu wietrzyłam cały czas krocze i polewałam tamtumRosa 

U mnie tez dobrze się goniło często mylam mydłem szarym 

Rzeczywiście często się słyszy o tych nacinaniach i pęknięciach. U mnie dziecko było malutkie ale poród tak szybko postępował, że też pękłam w dwóch miejscach i potem zszywanie trwało dłużej niż sam poród 

Ja miałam w szpitalu płyn do higieny taki z jonami srebra i super bo nie szczypalo mnie nic a po szarym mydle było różnie no my kobiety się musimy nacierpiec nie ma co to nic przyjemnego być naciętym bo potem boli goi się ale niestety taka nasza natura mi lekarz przepisał fajna maść hydro naprawcza ale ja się nie stosuje na świeżą rana aczkolwiek naprawdę dużo mi dała nie powiem że nie 

moja córka była malutka, ale jednak bolało mnie, ja używałam mydła szarego.