U mnie synek łagodnie przeżywał ząbkowanie i był spokojny.Teraz córce wychodza to jest strasznie marudna wszystko wklada do buzi i gryzie.Ma 6,5 miesiąca a na 5 miesięcy wyszły jej już dwa ząbki.
Anna może akurat u Ciebie nie będzie tak źle i ząbkowanie przejdzie w miare dobrze tego Wam życzę!
Anna no szkoda ze te ząbkowania musza miec różne objawy ale chyba delikatne przeziębienie lepsze jak nieraz mowila mi kuzunka jak miala z synkiem jak przy kazdym prawie zabku mial goraczke, biegunkę i wymiotowal…a sa dzieci co sa grzeczne , przespia noc a tu zabek…no cóż… Trzeba być szczęściarzem;-) moze trafi sie i u naszych dzieci takie ząbkowanie;-)
Anna, zaczęło się późno i ząbki nam szły po dwa. Generalnie nie mogę narzekać. Najgorsze tylko były noce, w dzień było całkiem znośnie. Najgorzej czwórki bo wtedy mi córa gorączkowała. Zdarzyło mi się też podać paracetamol w nocy, gdy córa nie spała np już z 2-3h. Niedawno wychodziły piątki, też były pobudki w nocy, ale całkiem szybko to poszło, w porównaniu do trójek, które wyżynały się parę tygodni.
Warto kupić w rossmanie szczoteczke do zębów na palec . Można przynieść ulgę dziecku dzięki masazowi przy pomocy szczoteczki . Jest wykonana z super miekkiego silikonu odpowiedniego dla delikatnej jamy ustnej dziecka. Poza tym można również później czyścić nią ząbki i dziąsła maleństwa. W opakowaniu 2 sztuki firmy babydream.
Marta my mielismy te szczoteczki sylikonowe, tylko kupowałam w aptece razem z pasta do zabkow. I fajnje bylo tym masowac dziaseka i czyscic zabki, ale jak synek mial czerowne i rozpulchnione dziaselka to nie chciał tej szczoteczki i plakal przy tym., wiec chyba mu bardzjej podraznialo dziaselka , wiec na ten moment przestałam uzywac tej szczoteczki a przemywalam synkowi dziaselka gazikiem nasaczonym rumiankiem.
Agusia8 dzięki taka mam nadzieje ze przebiegnie łagodnie
Szczoteczkę mam ale jakoś kiepsko mi się z niej korzysta. Codziennie malemu przemywam dziąsła gazikiem z woda przegotowaną
Anna kozlowska super ze przebywasz synkowi gaziekiem z woda przegotowana , rowniez od czasu do czasu mozesz przetrzeć gazikiem nasaczonym rumiankiem, to zlagodzi bol dziaselek twojemu synkowi ale przed spaniem najważniejsze przemyc tylko przegotowana woda.
Anna jak wolisz gazikiem to myj gazikiem, też dobra opcja Mi te silikonowe nakładki były akurat bardzo wygodne, do czasu aż ząbki były góra i dół i córa mnie gryzła
Moja córcia jest też w tym wieku i również się okropnie ślini. Wkłada zabawki do buzi i próbuje je pochłonąć… Zauważyłam jednak że jeśli podczas wkładania zabawki mocno się denerwuje to zazwyczaj ma to związek z tym że jest już trochę głodna… Nakarmienie i kolejne ułożenie do zabawy już nie powoduje u niej takich nerwów.
Moja coreczka jak jest glodna to probuje zjesc moje rece zabawki pochlania niezaleznie od stopnia najedzenia hehe
Polecam sachol - 2,3 razy proszę smarować wtedy przyniesie ulgę
Sachol wg mnie jest zdecydowanie za mocny dla takiego maluszka, sama go używałam przy aparacie ortodontycznym i nie wyobrażam sobie nim smarować dziąsła niemowlakowi. Ponadto nawet na opakowaniu mam, że nie stosować u dzieci poniżej 3 lat.
Większość leków jest od 3 roku życia , mi tak polecił stary pediatra - posłuchałam i podziałało. Jednak nie nalegam - każdy niech robi tak jak mu sumienie podpowiada
My polecamy masaż dziąseł
Kupiłam żel do dziąseł ale używam dość rzadko, mały tak samo pochłania wszystkie zabawki. Jak z jakąś sobie nie radzi to zaczyna się denerwować.
Ale ząbków poli co nie widać u nas…
Czekamy…