Dawniej babka, akuszerka, a dziś- położna- zawód, który jest jedyny w swoim rodzaju, niepowtarzalny, unikatowy. W dzisiejszych czasach multum nowych specjalności, zawodów, a jednak nie ma nikogo, kto by mógł zastąpić położną.
To ona opiekuje się noworodkiem, mało tego to ona doradza kobiecie jak pielęgnować te małą “fasolkę”, tak by rozwinęła się z niej istota ludzka, dziecko, cud natury. I w tym cudzie swój udział ma położna sprawując opiekę nad ciężarną. Potem, kiedy nadejdzie ten czas pomaga przejść kobiecie przez poród, przezwyciężyć skurcze i ujrzeć po raz pierwszy ten cud natury, na który się tyle czekało. Żaden inny zawód nie pozwala na doświadczenie takich emocji, jakie rozgrywają się przy porodzie.
Położna to także osoba, która ratuje “fasolki”, którym za szybko śpieszyło się na świat- mowa tu o wcześniakach. Opieka nad dzieckiem urodzonym w 26tc to nie lada wyzwanie. Bo któż inny potrafi wkłuć się w żyłkę grubości nitki? Precyzji, z jaką należy wykonać taki zabieg pozazdrościć położnej może niejeden malarz, rzeźbiarz czy architekt. Dokładność, precyzja, a przy tym delikatność- cechy pożądane u położnej noworodkowej.
Co jeszcze nas wyróżnia? Łatwość nawiązywania kontaktów- wystarczy powiedzieć w towarzystwie, że jest się położną- od razu kobiety się otwierają i zaczynają bez skrępowania opowiadać o swoich doświadczeniach porodowych lub w opiece nad dzieckiem.
Nie należy zapominać o ciemnej stronie naszego zawodu, o chwilach smutnych- kiedy umiera nasz pacjent. Pacjent, którego poznaliśmy, być może z którym się zaprzyjaźniliśmy, którym się opiekowałyśmy jakiś czas. To tak, jakby codziennie, co miesiąc żegnać kogoś bliskiego. W żadnej innej pracy nie doświadcza się straty tak często lub tak niespodziewanie. A jednak trzeba być twardym.
Zawód położnej jest niepowtarzalny, to co nas wyróżnia spośród innych zawodów to możliwość doświadczenia całej gamy emocji, niepowtarzalnych sytuacji i życia na pełnym gazie.