Połóg - co może zaskoczyć?

Mamy, czy coś zaskoczyło Was w połogu? Co było najtrudniejsze po porodzie? 

Najtrudniejsze było dochodzenie do siebie. Mało się mówi o tym, że połóg to również może być ciężki czas, kiedy wszystko się goi, kiedy kobieta nie czuje się dobrze, jest wyczerpana po porodzie. Mój połóg przebiegał z powikłaniami, anemią, skokami ciśnienia, paprzącą się raną krocza. Często było ciężko i potrzeba było trochę czasu, żeby dojść do siebie.

Przy czwartym dziecku to już nic mnie nie zaskoczyło i bardzo szybko doszłam do siebie, bez żadnych dolegliwości.

Ale przy pierwszym i drugim nie wiedziałam że oprócz bólu krocza, i krwawienia to jest jeszcze ból gdy macica się obkurcza, a najbardziej boli gdy dziecko ssie pierś. I że hemoroidy po porodzie też tak bardzo bolą. 

po pierwszym porodzie zaskoczyło mnei wystzsko mysłałam ze wyglada ten czas nieco inaczej;)

zmeczenie brak snu szwy prolemy z gojeniem....

przed 2 porodem wiedziałam jak ten czas wyglada w końcu już jedno dziecko urodziłam;) jednak rodząc drugie dziecko doszło do pewnych komplikacji i tutaj połóg wyglądał nieco gorzej;( problem z siadaniem hemoroidy już w 2 dobie po porodzie;( 

bolacy kręgosłup tak ze było mi cieżko karmić dziecko ale sie nie poddawałam,

problem z gojeniem rany rozejście sie szwów;( wszystko co mogło sie przytrafic to chyba było ;/ łacznie z pojawieniem sie miesiaczki w 5 tygodniu jak również pozytywnym wynikiem covida;( 

U mnie po pierwsze - żółtaczka fizjologiczna, nie wiedziałam że mam wybudzać dziecko na karmienie, w szpitalu spadek wagi był w granicy tolerancji, wizyta położnej w domu trochę mi sie opóźniła, a gdy dotarła mała spadła z 3480 z dnia porodu na 3100, okazało się że nie miałam dobrze rozkręconej laktacji (brak nawału) i mała się nie najadala a zasypiała na piersi, musiałam rozkręcać w domu. 

Ból przez pierwsze kilka dni przy poruszaniu się po szyciu krocza (a w szpitalu to już całkiem jak robót). 

Mocne krwawienie - 10 dni po porodzie wydawało się ze juz wszystko że mną ok, nawet się super poruszałam, zeszlam do toalety i nagle się rozcieklo ze mnie jak z kranu - szpital i szycie - pękło mi naczynko po szyciu krocza i spowodowało intensywne krwawienie, to było traumatyczne, dodatkowo zostałam 1,5 doby na obserwacji

A największym zaskoczeniem było dla mnie to że pomimo braku snu, calobodowej opieki nad dzieckiem mój organizm tak dobrze sobie radzil

Najgorzej chyba po pierwszym porodzie jest, po każdym następnym mniej więcej wiemy czego się spodziewać i jak to wogóle jest 

dla mnie laktacja i Ból krocza  

Mnie wszystko zaskoczyło, nie wiedziałam że krocze po porodzie będzie tak boleć że ciężko się będzie ruszyć. Zaskoczyło mnie krwawienie, jestem 2 tygodnie po porodzie i codziennie jest ono dosyć intensywne. A najbardziej zaskoczył mnie ból piersi, nie miałam pojęcia że karmienie może aż tak bardzo boleć, że piersi są aż tak ociężałe. 

Mnie po 3 i 4 porodzie zaskoczyło to że tak łagodnie można przejść połóg, bez nacięcia i pęknięcia krocza, praktycznie bez bólu, jedynie co to piersi bolały ale nie tak jak po 1i2 porodzie. Ja wogóle nie odczułam , że kilka dni temu urodziłam. 

Lena super! Zazdroszczę Ci takiego połogu :) może to tez kwestia tego ze to było Twoje kolejne a nie własnie pierwsze dziecko i porod ;) mnyślę ze to ma znaczenie 

Mi tez się wydaje ze z kolejnym będzie lepiej 

Mnie zaskoczyło to, że połóg tak krótko trwał. Krocze było nacięte, ale nic nie bolało po chyba nie całym tygodniu ładnie się wszytko zrosło, krwawienie też bardzo słabe i szybko ustąpiło, a piersi bolały ale chyba bardziej z tego powodu, że jest jedną po zabiegu usunięcia gruczolakowłuknika

Gruczolakowłóknika *

za pierwszym razem poród siłami natury , krocze nacinane , maly wyciągamy vakum , ból niesamowity . Przez tydzień nie mogłam chodzic a do miesiąca siedzieć na tyłku . połóg trwał krótko ale był dość intensywny . Karmienie bolało , było zapalenie a ja czułam ze dostaje depresji . 
za drugim razem planowana cc bo mam poważne problemy z kręgosłupem . Jak dla mnie lajcik , po 10 h normalnie wstałam i chodziłam . połóg trwał prawie 8 tygodni i był skąpy . Karmienie nadal sprawia ból a minęło 3miesiace . 
 

Jedyne co mi dokuczało w połogu po 1 ciąży to ból krocza, mocne krwawienie no i ogólne takie rozbicie w organizmie.

Po 2 porodzie krwawiłam mało i krótko - tak że podpaski dawały radę, czułam się super. Wiadomo, obkurczanie macicy troszkę nieprzyjemne ale nie bez przesady :) po 1 było gorzej.

Dla mnie sam połóg nie roznil się wiele od zwykłego okresu , tylko dłużej trwał .. gdyby nir fakt ze zle znosiłam cc to jak już blizna przestała dokuczać, sam połóg nie był niczym specjalnym