Zawsze się robi grupę krwi do porodu.
Ewabrz bo jeżeli nie ma takiej konieczności to nie robią grupy krwi dziecku ja swojej nie znałam do 30 roku życia bo nigdy nie miałam żadnych zabiegów. Dopiero teraz w ciazy musiałam zrobić
Monia, bardzo prosto, po prostu twój tata mając grupę B prawdopodobnie odziedziczył po swoich rodzicach jeden czynnik (czyli allel) B i jeden 0. B dominuje nad 0, więc tata ma grupę B. Ty odziedziczyłaś po nim właśnie ten allel 0, a od mamy A, więc masz grupę A. Czyli masz grupę krwi jak mama, ale pod względem genetycznym jest to kombinacja genów matki i ojca.
To jest trochę tak jak z płcią: masz płeć taką jak mama, ale jeden chromosom X otrzymałaś od mamy, a drugi X od taty.
nati, mój mąż do tej pory nie wiem, jaką ma grupę krwi, bo nigdy nie musiał robić badań. Ja już miałam badaną od urodzenia, bo miałam długo żółtaczkę.
Ja swojemu odrazu zrobię nie ma co
Monia ja też. Niema co. To jest ważne bo potem są sytuacje podbramkowe i pasuje wiedzieć.
Ewabrz u nas od razu po porodzie zrobili dla dziecka badanie be grypę krwi żeby było wiadomo czy potrzebny jest dla mnie zastrzyk z immunoglobuliną
Aneczka U mnie to samo.
Jak chcecie zbadać grupę krwi dzieciom to zróbcie to od razu. My musieliśmy pobrać krew synkowi jak miał chyba 8 miesięcy. To było coś strasznego i dla nas i dla niego.
Pozniej juz stres jak sie idzie. Wiadomo ze szczepienia tez człowiek bedzie musiał z malenstwem przejsc, ale choc tą grupe dobrze miec z głowy juz.
Ewabrz ja się nie mogę wypowiedzieć to mój pierwszy porod☺
Nie badałam synowi grupy krwi, nie było u nas konfliktu serologicznego więc w szpitalu nie brali rutynowo. A dotychczas nie mieliśmy pobieranej krwi, więc nie było okazji do zbadania.
Najlepiej mieć odrazu po porodzie zrobiona
Monia nikt Ci nie zrobi grupy krwi w szpitalu jeśli nic się nie dzieje dziecku. A kłuć takiego malucha nie miałam serca dla własnej ciekawości.
My też nie badałam córce grupy krwi po porodzie
A nie można zrobić?
Ale po co bez potrzeby badać grupę krwi? Nikt w szpitalu tego nie zrobi.
Ja znam, bo był konflikt, ale poza tym do niczego na razie nam sie nie przydała.
Bo chce wiedzieć :o chyba nic w tym dziwnego
Tylko właśnie jeski to prawda że grupa krwi może się zmienić po jakimś czasie bo ponoć jest to możliwe to już lepiej odczekać i zrobić w dobrym terminie. A krew pepowinowa myslalyscie sobie brać ?
Ja nie myślałam. Jak zobaczyłam ceny. Może warto, nie wiem ale dosyć drogę wychodzi jak dla mnie a przy pierwszym dziecku... 🤔
Dziewczyny mają rację nie zrobią dziecku grupy krwi tylko dlatego ze ty chcesz wiedzieć.
Uf, czyli to nic dziwnego, że nie wiem jaką grupę ma dziecko.
Ale tak myślę, że zlecę przy okazji robienia badań (na razie odpukać nie było takiej potrzeby, oby jak najdłużej).
Krwi pępowinowej nie pobierałam. Mieliśmy w tym temacie spotkanie na szkole rodzenia i podczas dociekliwych pytań (głównie mężów :D) wynikło, że i tak nie do każdej choroby można ją potem wykorzystać, nawet u tego dziecka, przy którym się pobrało (bo podobno czasem może ona też ratować życie innych członków rodziny). Koszt jest spory jak policzycie lata, bo to jak dobrze pamiętam jest płatne na jakiś okres czasu (taki abonament jakby)??
No w każdym razie nie przekonało mnie to do końca, bo nie daje gwarancji, że nawet w potrzebie będzie ją można wykorzystać.