Płatne KTG

Drogie mamy, szukałam podobnego postu na forum, ale nie znalazłam, chyba że przeoczyłam. Będąc w 35-36 tygodniu ciąży miałam pierwsze KTG w przychodni, za które płaciłam, potem położna powiedziała mi, że po 36 tyg jest ono płatne 20zł i tak później zapłaciłam za to badanie. Ja rodziłam w lutym i płaciłam, a szwagierka nie płaciła za żadne. Które z Was płaciły, a może nie płaciły?

A przychodnia kontraktowa, lekarz w ramach nfz??? w głowie mi sie nie mieści by płacić za ktg! to jest jedno z podstawowych badań w późnej ciązy i nawet jak położna przychodzi na wizyty domowe przed porodem to takowe wykonuje

KTG jest całkowicie bezpłatne!! przychodnie, które pobierają za nie pieniądze robią to wbrew prawu!!
jakiś czas temu afera była nt temat i wszystkie przychodnie które pobierają pieniądze za KTG maj być zgłaszane do NFZ.

Ja KTG miałam zrobione tylko dwa razy przed porodem i to nawet w szpitalu było wykonane łaskawie…
Też słyszałam, że trzeba za nie płacić dlatego się nawet nie upominałam…

Zresztą w rozporządzeniu o standardach postępowania w ciązy jest od 26 tc ocena czynności serca płodu, a to rozporządzenie wprowadza wykaz badań refundowanych.

dziewczyny na 200% ono jest bezpłatne!! jeślikażą Wam za nie zapłacić, poproscie o rozporzadzenie ministra zdrowia…masakra jakaś…

Samantka mi też z łaską zrobiono, ale wiadomo, ze w d… mają standardy. ale jeśli pobierają opłaty mamy prawo do ich zwrotu

Ja miałam KTG wykonywane od 30 tyg co wizytę czyli co 2 tyg a po38 tyg co 3 dni i nigdy za nie nie płaciłam, a chodziłam do lekarza na nfz

W państwowym szpitalu czy przychodzi, która ma umowę z NFZ, KTG robi się alboeze wskazań medycznych - bezpłatnie, albo wcale.
ja miałam do tej pory robione raz - w szpitalu ( zgłosiłam się na izbę z powodu słabych ruchów) i nic nie płaciłam.

Nie można powiedzieć, ze ze wskazań medycznych, gdyż w rozporządzeniu nie ma o tm mowy. natomiast jest napisane, że jest zalecane, a to czy jest takowe decyduje sam lekarz. natomiast jeśli już jest robione = jest zalecane to nie ma prawa pobierać się opłat

Chodziłam do lekarza normalnie na NFZ i za wizyty nie płaciłam. Przy pierwszej ciąży pierwsze KTG miałam wykonane tuż przed samym porodem w szpitalu a chodziłam do lekarza prywatnie i za KTG nie płaciłam.
Samantka i Didisia: teraz miesiąc przed porodem byłam w szpitalu z powodu ciśnienia wysokiego i ani razu nie miałam zrobionego KTG, gdzie innym pacjentkom robiono je codziennie.

Didisia - zalecane czyli ze wskazać medycznych a nie na zasadzie, że przechodzisz sobie do przychodni i mówisz że chcesz bo tak :slight_smile: i czytałam że w takich wypadkach nawet nie powinno się pobierać opłaty tylko odesłać do przychodni prywatnej.
Natomiast pod koniec ciąży to uważam akurat, że powinnyśmy mieć prawo “chcieć, bo tak”. W końcu to my najlepiej wiemy i czujemy i jak coś na zaniepokoi to lepiej to sprawdzić.

beti ale tętno dziecka miałaś mierzone? KTG w głównej mierze sprawdza częstotliwość skurczy a dopiero potem tętno dziecka.

Ja miałam z łaski, tylko, że ja właśnie do szpitala nie trafiałam na koniec z krwawieniami tylko ze skurczami… Najczęściej miałam sprawdzane tylko tętno detektorem albo na USG i to było tyle.

Tak miałam tętno mierzone, nawet położna dziwiła się dlaczego mi nie zrobili KTG ani razu, bo to już prawie 37 tc był. Wtedy jeszcze było głośno w tv o matce tych bliźniaków i ona też była przyjęta do szpitala z właśnie wysokim ciśnieniem. Niemniej jednak wszystko dobrze się skończyło.
Z tego co mi położna mówiła to KTG płatne było po 37tyg i za jedno zapłaciłam jedno jeszcze przed 37tyg miałam za darmo. Więcej nie miałam, bo mój synek już się urodził. Tak czy tak, bardzo mnie zdziwiło, że trzeba za to płacić

z reguły KTG jest bezpłatne, jednak niestety co jest polską tradycją niektóre placówki pobierają opłatę w wyoskości 15-20 zł

KTG powinmo byc bezplatne. Mozna poszukac jakiegos innego miejsca w ktorym zronia je bez oplat.

Gosiu, jeśli tak to oczywiście, wskazaniem jest sama późna ciąża :slight_smile:

Ja płaciłam 20 zł w domu u położnej i robiłam tylko 2 x ponieważ leżałam w szpitalu i tam mi robili natomiast na każdej wizycie w gabinecie ginekologicznym tętno mi sprawdzali bezpłatnie

Jeżeli przychodnia ma umowę z NFZ i pacjentka ma tam podpisaną deklarację to powinno być KTG bezpłatne. Wiem, że mój lekarz kieruje do szpitala na samo KTG pod koniec ciąży.

Ja nie płaciłam za ktg ani razu, a miałam w końcówce ciąży robione co dzień… Moim zdaniem to się kwalifikuje do Rzecznika Praw Pacjenta, chyba że placówka ma jakieś specyficzne rozliczenia z NFZ i realizuje niepełny pakiet. Chociaż ja rodziłam w prywatnym szpitalu który miał kontrakt z NFZ i nic nie płaciłam ani za KTG ani poród.