Dziewczyny tak mnie naszło dzisiaj, bo słyszę różne wersje… jak to było u Was.
Takie typowe planowane cc na który tydzień ciąży zaplanował Wam lekarz prowadzący, czy czekał na rozwój akcji porodowej czy nie dał takiej możliwości i woleli aby odbyło się wcześniej choćby “na zimno”.
Czy jeśli czekali do PTP to był to termin z pierwszego USG, który uważa się za najbardziej wymierny, a może z OM, czy może jakoś inaczej wyliczony?
Nie znalazłam konkretnie takiego wątku dlatego zakładam nowy i chętnie poczytam jak to było u Was