Plamki na ciele niemowląt

Na czole i powiece zaobserwowałam plamki, takie drobne naczynka. Czy ktoś mi pomoże co to takiego?

Czy to nie są wybroczynki, zmiany naczyniowe?

A.wilk a plamki są cały czas czy tylko np. w określonej sytuacji - zimno, ciepło, po kąpieli, po spacerze, po płaczu? Drobne naczyniaczki są efektem porodu i nie ma się czym martwić, ale jeśli uważasz, że to coś niepokojącego pokaż najpierw położnej (jeśli odwiedzi Cię niebawem) albo udaj się do pediatry na kontrolę. Ale jeśli to takie różowe/czerwone plamki, pajęczynki to prawdopodobnie naczyniaki, które do roku czasu same się wchłoną lub pozostaną jako znamię.

a może to naczyniak?? Lub jakieś uczulenie na jakiś pokarm albo podany dziecku albo zjedzony przez matke jeśli karmi pani piersią. A w jakim wieku jest dziecko?
Najlepiej jakby pani udala się do pediatry on najbardziej fachowo oceni co to za zmiany bo będzie je widział na zywo. A może uda się pani zrobić zdjecie tym zmianom??

Uważam, że może to być zmiana naczyniowa tkz. “uszczypnięcie bociana”. To jedno z najczęściej występujących znamion u niemowląt. Wyglądem przypomina różowy/ czerwony trójkąt przypominający odciśnięty dziób bociana (stąd nazwa). Jego barwa nieco zanika przy dotknięciu, ale intensyfikuje się gdy dziecko denerwuje się, płacze lub napina dany fragment ciała. Występuje przeważnie na czole, między brwiami, na brzuszku lub karku. Z wiekiem blednie. Jednak czy zniknie całkowicie to sprawa indywidualna.

Bardzo malo napisałaś na temat wyglądu tych plamek. Przyczyn może być sporo, od naczyniaka płaskiego, przez popękane naczynka od np intensywnego płaczu i tak jak poprzedniczka napisała dziubięcie bociana.

To wygląda jak lekko czerwono-fioletowa plamka. Jakby ją ktoś namalował cieniem do powiem. Uszczypnięcie bociana… pierwsze słyszę. Mam nadzieje, że zniknie.

tak jak Daria napisała, bardzo mało szczegółów podałaś, ale myślę, że to raczej naczyniak, który jest niegroźny. jeśli będzie się to powiększało lub Cię niepokoiło to idź do pediatry :slight_smile:

A ile Twoje niemowle ma? może brak mu witamin i naczynka pękają od płaczu? Tobiś dziubnięcie bociana ma tylko czerwonawe, bez odcieni fioletu, zasinień. Naczyniaki owszem mogą przybierać takie kolory. Bez podglądu nikt nie jest w stanie określić co to jest. Na najbliższej wizycie po prostu zapytaj lekarza, a jak się będzie powiększać to idź wcześniej. Jeszcze weż pod uwagę, że powieki o cienka skórka i tam naczynka intensywniej są widoczne

moja córcia też ma właśnie dwie plamki czerwone między brwiami, ale mam nadzieję, że jej to zniknie

Niedługo skończy 1 miesiąc. Zapytam lekarza na wizycie co to takiego. W sumie dominuje kolor czerwony. . .

Mogą to być zmiany naczynkowe, albo tak jak napisała Wioletta999 tkz. uszczypnięcie bociana.

Lekarz potwierdził diagnozę Wioletty999

“Uszczypnięcie bociana”, zmiany naczynkowe z wiekiem bledną, aż do całkowitego zbleknięcia. Mogą uwidaczniać się w momencie zdenerwowania czy euforii. Jeśli nie znikną w dorosłym życiu można usunąć je laserem.

A.wilk nie masz czym się martwić. To niegroźne zmiany. Tak jak napisała moja poprzedniczka z czasem zbledną.

Mój synek ma takie jasno brązowe plamki na szyi i nachodzą na pierś,miała takie jak się urodzil, myślałam,że znikną,ale nie znikneły i są cały czas. Oczywiście była u lekarza pediatry, dermatologa i nic groźnego sie z nim nie dzieje, jak to powiedział lekarz - taki jego urok :slight_smile: Te plamki wyglądają troszkę śmiesznie a mianowicie dlatego, że dziecko wygląda jakby było niedomyte, bo one mają troche taki odcień jak to się dzieci nieraz ubrudzą :-))) mam wrażenie, ze czasami ludzie np na placu zabaw dziwnie się na mnie patrzą, zwłaszcza teraz late, kiedy dziecko ma odsłoniętą szyję - że niby dziecka nie myje :-)))

A może to są zmiany o charakterze pigmentacyjnym. Mam na myśli pieprzyki?

Nikt mi tego nie powiedział w sumie to synek nie miał jakichś szczegółowych badań z tego tematu, widział je pediatra i dermatolog i że tak powiem na oko powiedzieli, że wszystko jest ok, te plamki są na szyi, dekoldzie i troszkę na plecach,można powiedzieć, ze to są takie rozmazane pieprzyki :slight_smile: tak wyglądają - kolor jasnobrązowy - na pierwszy rzut oka to wygląda jakby dziecko było przybrudzone i nie myte z dwa tygodnie :slight_smile: