Pierwszy skok rozwojowy

Witam.chcialabym sie dowiedzieć czy moje dziecko w wieku 4 tygodni moze mieć pierwszy skok rozwojowy . Jak długo trwa ? Jakie sa objawy? Jak rozpoznać ?

Kasia jeżeli Twój synek skończył 4 tygodnie czyli wszedł w 5 tydzień to może mieć skok rozwojowy.
Objawy u dziecka w czasie skoku rozwojowego to płaczliwość , kłopoty ze snem , marudzenie ,dziecko nie chce jeść , ciągle maluszek chce przebywać na rączkach . Po tych objawach na pewno poznasz ,że synek przechodzi skok rozwojowy .
Skoków rozwojowych jest siedem .
-1 skok 5 tydzień
-2 skok 7-9 tydzień
-3 skok 11-12 tydzień
-4 skok 14-19 tydzień
-5 skok 22-26 tydzień
-6 skok 33-37 tydzień
-7 skok 41-48 tydzień

Akurat przechodzimy skok rozwojowy,ale piąty.Cały nasz plan dnia został zburzony.Córka przestawiła się z porami snu.Do tego bardzo często domaga się mojego mleczka.W ciągu dnia nie mogę nic zrobić,bo najlepiej cały dzień miałabym ją nosić na rękach,aż mnie plecy bolą.Jak chwile leży w wózku to piszczy i marudzi,że jej się już to nie podoba.No i więcej płacze.
Kilka dni i wszystko wróci do normy-tak myślę.

Za nami już kolejny skok rozwojowy. Synek był straszna marudą, nie chciał jeść, a o spaniu to już nic nie powiem. Ale kilka dni i wszystko wróciło do normy.

My też mieliśmy w 4 tygodniu, akurat wszyscy rozjechali się do domów(mama, siostra, które pomagały mi przez pierwsze tygodnie)i się zaczęło. Do tego doszły nam kolki, więc był lekki szok:(W ciągu dnia nie szło nic zrobić:( Za nami już olejne skoki, ale nie są już tak męczące, synuś przechodzi je łagodniej, jest marudny ale nie tak jak przy 1

Aleks a na kolki podawałas jakieś krople ? Mój synek budzi sie ze snu pręży i zawsze kiedy sie wybudza to pryka i potem płacze moze to kolki a nie skok … sama nie wiem . Ile dni to u was trwało ?

Podobno koło 5 tygodnia zaczyna się pierwszy skok rozwojowy i trwa około tygodnia. Tak jak zostało wcześniej napisane, maluch jest marudny, ma problemy z jedzeniem, spaniem.

Ja niestety zbyt późno dowiedziałam się o skokach rozwojowych :frowning: W okolicy miesiąca myślałam, że dziecko mi się już nie najada na piersi, ciągle na niej wisiało, więc zaczęłam dokarmiać. Mały tak butelkę polubił (swoją drogą z Lovi :wink: ), że piersi już nie chciał, więc musiałam swoje mleko odciągać, aż w końcu zaczęło zanikać i tyle było z mojego kp :frowning: To samo było kiedyś z pierwszym synem, ale wtedy w ogóle o skokach rozwojowych się nie mówiło. Teraz czekam na kolejnego maluszka i jestem mądrzejsza o te skoki rozwojowe, tym razem się nie dam :slight_smile:

U mnie chyba troszkę przeszło mały wrócił do swoich nawyków zywieniowych i je co 3 godziny, ale przez te kilka dni dosłownie cały czas przy piersi. Dodatkowo bolał go brzuszek moze dlatego ze łykał więcej powietrza niz zwykle bo był bardzo długo na piersi ktora brał i wypluwał i tak cały czas. Kupiłam esspumisam i podawałam 10 kropli przy każdym karmieniu i bóle brzuszka rownież juz za nami :wink:

Kasia podawałaś 10 kropli Espumisanu przed każdym karmieniem? Ile razy karmiłaś i ile kropli w ciągu doby podałaś Małemu? Wydaje mi się że bardzo dużo moja kuzynka dawała swojemu Synkowi 10 kropli rano i wieczorem. Moja położna mówiła mi że kiedy małego boli brzuszek mam dać 10 kropli wieczorem.
Mówiła też, że powinno się stopniowo schodzić z ilości Espumisanu, czyli jak dawałaś przez kilka dni x razy 10 kropli to później powinnaś albo dawać mniej kropli aż do momentu kiedy dojdziesz do zera i nie za każdym razem tzn nie zawsze przed karmieniem (omijać dawki). Moja położna tak polecała kuzynce, że najpierw dwa razy dziennie po 10 później powiedzmy dać przez dwa dni 7 kropli, następnie dwa dni 4 krople później 3 i przestać podawać.

Kasiu karmie co 3 godziny , daje przed każdym karmieniem bo tak mi kazał pediatra mówiąc ze te krople sa bardzo słabe . Nie podaje tych kropli w nocy tylko w ciagu dnia wiec dostaje tych kropel ok 50 . Wczoraj dawałam po 5 kropli co drugie karmienie bo niewidzialna takiej potrzeby dawać przy każdym . Narazie ból brzucha odpuścił

Jeśli lekarz Ci tak zalecił to ok. :slight_smile: Dobrze ze nie dajesz teraz kropli co karmienie bez potrzeby może już za chwilę będziesz mogła spokojnie z nich zrezygnować i bok brzuszka nie będzie Wam doskwierał.

Za nami ( mam nadzieję) 4 skok. Trwał ok 8 dni, córka zjadala mniej, w dzień prawie nie spala, budziła się nocą, no i była placzliwa, wymagała cały czas uwagi. Dobrze, że Twojemu synkowi mija, kiepskie uczucie jak widzisz, że Twojego Skarba coś boli. U nas Espumisan średnio dawał radę, w dodatku farmaceutka powiedziała, że mogę dac max 3 razy na dobę, choć na ulotce jest 4, wiec kupiliśmy Bobotic, jego można było 6 razy, a ładnie odgazowal małą.

U nas espumisan nie dzisial, zamówiłam sobie te kropelki niemieckie które podobno działają cuda. Zobaczymy jakie bedą efekty

Mama,Antosia u nas te niemieckie kropelki Sab simplex pomogły , nawet sama je użyłam jak bolał mnie brzuch to mi też pomogły .

Grimper tylko najgorsze jest to, że każdy kolejny skok rozwojowy trwa dłużej niż poprzedni.

Kasiu ale bądźmy dobrej myśli, przed nami i Wami jeszcze tylko 3 :slight_smile:
Sab Simlex jest podobno niemieckim odpowiednikiem Boboticu, ale oryginalny działa lepiej, zwłaszcza w przypadku kolki. U nas sam Bobotic wystarczył, ale moja nie miała typowych kolek. Mam porównanie ze starsza, kolki codziennie od 3 do 5-6 nad ranem przez ponad 2 mce, do tego czasem wieczorem. Wtedy ciężko było zdobyć te niemieckie. Ale pomogła zmiana wody, na której robiłam mleczko.

Moja córka zaczynając 5 tydzień życia miała skok rozwojowy…denerwowała się, zarywała noce i była niespokojna ale też dużo spała. Po tygodniu czasu już normalnie się zaczęła zachowywać jakos przeszłam to i przeżyłam życzę powodzenia hahah

Wlasnie doszły mi te kropelki Sab simlpex bo słyszałam ze pomagają. Jeszcze nie używam bo narazie Antoś nie pokazuje żadnych objawów bólu brzuszka. Trzymam je w razie czego .

Jesteśmy juz po drugim skoki rozwojowym, było cieżko. Noce nieprzespane, maluch cały czas na piersi