Pierwszy okres po urodzeniu

Przyszla kolej i na mnie. Moj pierwszy okres po urodzeniu corki mialam kiedy corka skonczyla 10 miesiecy. Zawsze nalezalam do grona 2% kobiet, ktore nie odczuwaly zadnego bolu zwiazanego z menstruacja. Wahania nastrojow podczas okresu rowniez byly mi nieznane. Jak kazda rzecz na swiecie i w przypadku okresu mialo to swoje plusy i minusy. Plusem byl oczywisty brak bolu i niedogodnosci zwiazanych z byciem kobieta, a minusem bylo oczywiscie nieprzygotowanie do tego momentu oraz pojawienie sie okresu w nieswiadomosci (np. na rowerze czy w szkole, innymi slowy wszedzie) a co za tym dosc czesto szlo zabrudzenie bielizny. Pierwszy okres po narodzinach tez obyl sie bez echa… Ale. No wlasnie ale… Dzis w nocy poczulam przeokropny bol podbrzusza, promieniujacy az w okolice odbytu. Byl na tyle silny, ze nie bylam w stanie sie przekrecic do corki… Ba, nie moglam nawet oddac moczu podczas korzystania z toalety. Zaczelam sie zastanawiac czy moze to byc wlasnie ten bol zapowiadajacy okres, nie jest on mi znany, a ten bol ktory poczulam w nocy byl wyjatkowo podobny do skurczy, ktore mialam podczas porodu.
Jak myslicie, czy moje przypuszczenia sa sluszne? Zachecam was rowniez do wypowiedzi o swoich doswiadczeniach i odczuciach po pierwszym okresie po urodzeniu. Czy to bylo dla was zaskoczenie, kiedy to nastapilo, czy sposob okresu sie jakos u was zmienil?

Jako nastolatka miałam bolesny pierwszy dzień miesiączki i powtarzało się to co miesiąc lecz różne było nasilenie bólu, czasem nawet chodziłam po domu i płakałam z bólu a siedzieć to się wcale nie dało, leżeć tym bardziej więc zostawało tylko czekanie aż zadziała tabletka na tyle aby można się było położyć i zasnąć. Z wiekiem bóle robiły się słabsze i też może dzięki temu że jak czułam że już idzie ból to zaraz brałam tabletkę. Czułam się wtedy dosyć specyficzne bo robiło mi się duszno i byłam osłabiona więc wiedziałam co się święci. Słyszałam również że warto dbać aby okolice dolnych pleców, dołu brzucha i okolice intymne nie były narażone na przemarznięcie czy przewianie. Pilnowałam tego i bóle się skończyły. Najlepiej jak będziesz zapisywać sobie bóle i jeśli będą się powtarzać to zapytać ginekologa.
Jeśli chodzi o okres po porodzie to po 4 miesiącach zaczął mi się w miarę regularny i nie widziałam większych zmian niż przed ciążą.

Na razie tylko tej jednej nocy mialam taki bol. Ciekawa jestem czy on sie powtorzy w najblizszym czasie.

U mnie okres wrócił jak tylko odstawiłam pierś po 3 miesiącach…mam krótki i bezbolowy. Nigdy zresztą nie narzekalam. Z tym ze tak dwa dni przed już mnie tak ciśnie i pobolewa dany jajnik z którego jest jajeczkowanie bo raz boli ten raz ten :slight_smile:

A co do Twojego bólu to nigdy z takim nie miałam styczności - gdyby jednorazowo to widocznie nic wielkiego ale gdyby powtórzyła się to lepiej sprawdzić to z lekarzem i mieć pewność że to od okresu.

A co do dbania o siebie to Weronika ma rację. Bardzo łatwo zaziebic nerki i jajniki A wówczas ból ogromny…tutaj mam na myśli krótkie bluzki kurtki gdzie przy nachyleniu widać ciało nam no i noszenie stringow w zimne i zimowe dni ;)) Moja kuzynka tym sobie dała czadu i cały czas coś tam ma z jajnikami - ona sporo bólu przeszła, jakieś antybiotyki tabletki stale coś, z ciazami miała problemy. …kiedyś też jak coś tego to wskakiwalam w stringi bo lepiej spodnie leżą czy coś tam ale od jakiegoś czasu mi to przeszło . Kupiłam pełne majtki cienkie lub grubsze, z koronkami lub bez i takie fajne gatunkowo ze efekt jak w stringach co przy niektórych A już w tyłek ciepłej wiadomo :wink:

Ja w stringach bardzo rzadko chodze. A w zimie chodze solidnie zabudowana, byleby cieplo bylo. :smiley: to chyba jakis jednorazowy bol byl.

No oby bo wiadomo ze każdy ból to nic miłego. Może jakiś nerwobol tylko. Ale gdyby się powtórzył to nielekcewaz i smigaj do lekarza.

Jutro ide do lekarza bo od roku mam (chyba) powiekszone wezly chlonne. Znaczy sie mam jakiegos bezbolesnego guza na nich i chce to zbadac to i o ten bol zapytam.

Z pierwszym synem odciagalam mleko ponad 8 miesięcy, okres pojawił się okolo miesiąc później . Obecnie karmie piersią , syn ma dokładnie 6 miesięcy a okresu brak . Czuje takie lekkie pobolewanie w dole brzucha jak na razie tylko . Za to jak dostałam pierwszy okres po pierwszym synku to ból większy niż wcześniej:/
J. Świerczewska daj znać co ci lekarz powie . Lepiej iść do lekarza jeśli się ma takie bóle .

Nie powiedziala nic konkretnego. Ona mowi ze taki jednorazowy bol to jak wrozenie z fusow i jesli sie powtorzy i nie bedzie zwiastowal okresu to da skierowanir na USG jamy brzusznej i podbrzusza. Powiedziala tez ze takie klujace bole wystepuja na tle nerwowym i z przemeczenia. Co w sumie u mnie by sie zgadzalo. A guzek na wezle to po prostu powiekszony wezel. Dala skierowanie na morfologie bo mowi ze znowu bardzo blada jestem.

Myślę, że lekarz ma sporo racji. Po porodzie pierwsze okresy były bardzo bolesne, prawie mdlałam z bólu. Po kilku takich przeszło jak ręką odjął. Jednak przed porodem mogłam zauważyć, że w okresach większego stresu czy zdenerwowania te bóle były dużo silniejsze.

Mój pierwszy okres po porodzie był skąpy i krótki. Co do bólu to nic mnie nie bolało. Zresztą w tym czasie byłam z córką w szpitalu to i tak gdyby mi dokuczał ból to i tak bym na to uwagi nie zwróciła.

Ale ja przed porodem miałam ciężkie i bolesne miesiączki. Podczas okresu nie mogłam iść do szkoły albo byłam z niej zwalniana. Ciśnienie mi spadało w dół i miałam podczas okresu ciśnienie 60/20. Wyobraźcie sobie jak ja wtedy wyglądałam. Jak trup, a nawet gorzej. Strasznie bolał mnie brzuch żadne leki nie pomagały. Więc jak już wiedziałam, że leki nic nie dają to ich nie brałam i się męczyłam. Leżałam na łóżku i czekałam aż mi przejdzie. Po za ciężkimi miesiączkami nie miałam żadnych innych dolegliwości. Nie byłam drażliwa, nie miałam wahania nastroju, nie pochłaniałam tony jedzenia czy słodyczy. Teraz po porodzie ból zniknął i żadnych innych objawów też nie mam. Ale u mnie się jeszcze to wszystko normuje. Więc ciekawe co będzie jak już organizm dojdzie do siebie.

Pierwszy okres po porodzie nie był u mnie bolesny. Był normalny taki jak zawsze czyli jakiś ból się pojawiał ale nie szczególnie. Jednak moja kuzynka miała pierwsze miesiączki po porodzie bardzo bolesne. Tak jak u Magros po kilku okresach przeszło i miesiączki są normalne.