Pierwsze słowa:)

Drogie mamy, jakie słowa pierwsze wypowiedziały Wasze maleństwa? Mama, tata a może babcia?:slight_smile:

mamabasia (2013-10-03 10:01)
Pierwsze słowa i znaczenie słów
U nas Madzia najpierw powiedziała tata w ósmym miesiącu życia, późnej była baba następne mama, słowa mama córeczka bardzo rzadko używa najczęściej gdy coś chce :wink: na swoją kochaną przytulankę Madzia mówi ,kyky’ a na lalę ,jaja’ a jak jest u was ze słowami maluszka ?

Moja córka choć jest tatusiowa,wszędzie z tatusiem i tylko tatuś musi jak jest w domu to jej pierwszym słowem była MAMA:) był to maj 2011 miała wtedy 7 miesięcy:) Mam to wszystko zapisane.Coś pięknego :slight_smile:

U mnie pierwszym slowem bylo “tata”, pozniej “nie” i te inne, mama dopiero po kilku miesiącach, teraz synek ma 21 miesięcy, powtarza dużo wyrazów a mama jest najwazniejsza :slight_smile: oczywiscie wola wszystkich po kolei, babcie, dziadków, wujkow, ciocie itd. Ale jak tylko cos sie dzieje to tylko mama :slight_smile:

Mój synek mając równo 8 miesięcy zaczął mówić “mama”. Powtarza często i pięknie mu to wychodzi, chociaż nie jestem pewna czy wie, że mama to ja :slight_smile: Wcześniej było już nieśmiałe “baba”, nawet “tata”, ale tylko szeptem mu to wychodzi. Teraz na czasie jest coś na kształt “dzidzi” :wink:

Mój kochany pierwsze co świergotał to “baba. baba” na okrągło :smiley:

Mój synek jak miał trochę ponad 6 miesięcy gdy ubieraliśmy go jak mieliśmy iść na wizytę do lekarza powiedział “tato” oboje z mężem się zdziwiliśmy lecz po kilku dniach już chodził i powtarzał “tata”, dziś ma ponad 10 miesięcy mówi tata, baba, nie, daj, kot, koko, mama mówił ale ostatnio zapomniał.

Moja córcia pierwsze co powiedziałą to baba, potem było ojojojoj, teraz ma 3 lata i buduje takie zdania, że mi szczęka opada. Z koleji synek ma 6 miesięcy i właśnie pewnie zupełnie przypadkiem powiedział babu i mamu - to takie słodkie. Te dzieciaki tak szybko rosną :slight_smile:

Pierwszym słowem było “nie” :wink: Pierwsze świadome “Mama” padło w Sylwestra 12/13 :slight_smile: Teraz nawija na okrągło!

Nie wiem czy świadomie ale pierwsze słowo to oczywiście “mam” w domyśle mama :)), później oczywiście ne :slight_smile:

Mój maluch baba i tata to już od 6-7 miesiąca gadał, ale myślę, że to raczej gaworzenie było. Ok. 8 miesiąca świadomie wołał Dada jak widział tatę, a teraz ma 9 i świadomie umie mówić: daj, nee, tata, ide, ej, albo łączy dwuwyrazowe zdania typu ja ide, tata da. Na mnie woła mammm kiedy coś na prawdę chce, a jak proszę by powiedział to się śmieje. Dziwny z niego aparat, ale gadką nadrabia brak chodzenia moim zdaniem. Nawet nie raczkuje tylko się turla i staje przy meblach.

U nas pierwszym, wyczekanym słowem było ba-ba, teraz mama, papa, dada, a od tygodnia córcia zaczęła gadać po swojemu i jest niezły ubaw, aż chce się tego słuchać to takie cudowne kiedy własny maluch zaczyna mówić :wink:

U mnie pierwsze bylo tata, a teraz juz mowi po naszemu dużo, a czasem i tak trzeba się domyślać, ale i tak jestem dumna, ze tyle mowi, chlopcy podobno później mówią, a mój juz śmiga… Na dodatek nie chodzi w pieluszce, wola na nocniczek a ma 22 mce :slight_smile: jestem po prostu mama zakochana w synku :slight_smile:

Mój synek miał 3 miesiace gdy powiedział mamama mamy to wszystko nagrane a po tygodniu tatata też uchwyciłam kamerą :slight_smile:

Mojego synka pierwsze słówko to oczywiście mama później tata a teraz na wszystko mówi ,to ne" i koniec rozmowy:-)

Emilka 18będzie miała 8 mies dalej czekam na mama:)
Pierwsze powiedziała tata i baba,gdy tylko się przebudzi a jest w tym momencie u nas w łóżku zaraz odwraca się szukając tatusia,zaraz go zaczna zaczepiać i mówi tata tatata,od dawna umie robić papa od kilku dni dołaczyła do tego słowne papapa.Tak,że jak komuś macha to do tego słodko mówi papapa

a ja się w końcu doczekałam słowa “mama”, wyraźne i świadome “mama” usłyszałam dwa dni temu! w tamtym momencie córka miała 10 miesięcy i 2 dni :stuck_out_tongue:

A u nas jest dosc ciekawie, bo synek wychowuje sie I dorasta w rodzinie dwujezycznej, polsko-angielskiej. Tata, babcia I wujkowie mowia do niego wylacznie po angielsku, ja mowie po polsku I dodaje angielskie tlumaczenie tego, co powiedzialam. Dlatego jest troche inaczej. Pierwszym slowem synka byla “baba” I wcale nie mial na mysli babci,ale siebie samego. Od malenkiego mowilismy na niego “bubba” czyli malenstwo, dziecko itd. Do tej pory tak siebie tytuluje (ma 15miesiecy). Tate nazywa “dada” juz od dawna, mial ok 9 miesiecy, a ja w koncu doczekalam sie prawdziwego I swiadomego “mamama”!!! Super slyszec jak twoje wlasne malenstwo nazywa cie mama! Jeszcze nie przywyklam!

Ja nadal czekam na te piękne słowa od mojej córeczki, ale to dopiero piaty miesiąc. Jedyne co teraz jej najlepiej wychodzi to główne krzyczę i “aaaaaaa” :slight_smile: jak babcia przychodzi do wnusi to uczy ja mowuenia: mama, tata baba, dziadzia, a ona tylko uwaznie słucha.

Ja wciąż czekam na świadome mama, a synek ma już skończony rok. Póki co najwięcej słychać różnych dziwnych słowotworów :slight_smile: tatatata zaczął mówić około 6 miesiąca, a potem było baba ale to wszystko nieświadome. Czy Wy dużo mówicie do dziecka, opowiadacie itd?Ja się staram ale chyba za mało…poza tym malutek wcale słuchać nie chce, wychodzi łobuz jeden do kuchni tłuc garami zamiast się mowy uczyć :slight_smile:

Hehehe:) Ja bardzo dużo mówię do swojego synka, ale w sumie to wyboru nie ma, bo jeszcze nie chodzi, także mi nie ucieknie:)