Pierwsza ciąża, plamienia, progesteron

Co do tych plamien to fajnie jak są niczym złym jednak uważam że warto je kontrolować i reagować szybko.

U każdej z nas mogą mieć różne przyczyny i skutki, ja z plamieniami trafiłam do gabinetu wyszłam już z krwawieniem dzięki szybkiej reakcji ciąża uratowana.

Podobnie z pierwsza ciąża w 5 tygodniu potwierdzenie że jestem w ciąży a na fotelu krwawienie;( ale ja wiem że u mnie poprostu ciężko o ciążę i ciężko ją utrzymać, każda z nas jest inna i ma inny organizm u jednej będzie to tylko plamienie u innej sygnał że może nastąpić strata...

mam wrazenie ze jest on przepisywany czasami za czesto ;/

czasami też jest plamienie a nic się złego nie dzieje ale warto i trzeba to skontrolować 

Aniss no właśnie chyba tak samo bo też ledwo się o ciąży dowiedziała, a już plamienia , a nawet i krwawienia . 

Różnie to bywa czasem to nic nie znaczy, a czasem to coś poważnego. Ja  z siostrą zawsze z plamieniem szłam albo do lekarza albo zaraz na sor. 

No ja tylko miałam to w pierwszej ciąży, w drugiej miałam, ale szyjka była podrażniona i w połowie ciazy miałam krwawienie 

Maziula to w sumie 7 miesiąc to długo już wytrwała, ja zakładałam że muszę wytrzymać do 37tc i w sumie tak urodziłam 36 szpital a37 poród;)

Kontrola jest ważna ja tak w 10tc wylądowałam w szpitalu z krwawieniem. Wszystko było dobrze i lekarz sam powiedział że mógł być gdzieś mały krwiaczek który pękł albo naczynko,ale i tak byłam na obserwacji 2,dni

Ja się cieszę, że nie miałam w żadnej ciązy plamień.. jestem z gatunku panikar i pewnie ciągle bym latała na sor. Często właśnie plamienia to nic takiego, duzo osob je ma, dostaje leki jednak warto zachować czujność 

Ciekawe jak po kontroli ?

Też jestem ciekawa czy wiadomo cos

Też zaglądam tu czy Sylwa odpisała co jej lekarz gin powiedział a tu cisza..mam nadzieję że wszystko w porządku i że napisze jak po wizycie. 

Też jestem ciekawa oby wszystko dobrze