czy po karmieniu piersi znowu beda jedrne tak jak dawniej??? jak mozna zapobiec temu zeby nie opadly i wygladaly na jedrne??
Tak jak napisała kussia po przeczytaniu artykułu będziesz wiedziała jak o nie dbać , na co zwrócić szczególna uwagę by po zakończeniu karmienia ładnie wyglądały.
również polecam ten artykuł .
Ja osobiscie podczas ciazy i karmienie piersi zaniedbałam …zajełam sie tylko małym …i o piersiach nie myslalam …a teraz mam małe i brzydkie …wstyd mi i chyba zacznie nad nimi ciezko pracowac 
Takze czytaj autorko artykuły i rady mam …bo piersi to jednak wazny element naszego ciałka
Najważniejsze są własnie ćwiczenia i kremy aaa no i masaże ale nie należy spodziewać się cudów że będą wyglądały jak przed porodem bo nie będą ale odpowiednia pielęgnacja na pewno pomoże aaaha i co najważniejsze jest to aby nie wpadać w rozpacz chwilę po zakończeniu przygody z karmieniem bo piersi po jakimś czasie się troszkę zregenerują
Wiele kobiet musli, ze jak będą karmić piersią, to ich piersią będą mniej atrkcyjne. Niektóre nieraz nawet porównują swoje piersi do krowich i obwisłych. Jednak ja uważam, że karmienie może nawet pozytywnie wpłynąć na piersi, bo właśnie wtedy kobieta jak nigdy wcześniej zaczyna dbać o to co teraz najważniejsze dla maluszka. Dlatego nie przejmuj sie i uwierz, że napewno karmienie nie zaszkodzi atrakcyjności, tylko trzeba pamiętać o pielęgnacji. Fakt nie zawsze jest na to czas, ale częściej niż czasami go znajdziesz:-)
Tak patrząc na siebie to muszę przyznać,że moje piersi po karmieniu pierwszej córki były bardzo ładne,szczególnie dlatego że powiększyły swój rozmiar:)Przed ciążą były malutkie:)Karmiłam długo bo 2 lata i 3 mies i przyznaje się bez bicia,że nie robiłam z nimi nic specjalnego.Nosiłam dobrze dobrany biustonosz i po kąpieli smaruję skórę balsamem bądź oliwką więc piersi również to tyle,nie używam żadnych specjalnych kremów do biustu.Teraz karmię już prawie 17 miesięcy piersi mam dalej ładne jak się zmobilizuję zacznę ćwiczyć ale jak na razie opornie mi to idzie:)Moja mama wykarmiła sześcioro dzieci i mimo iż ma już 56 lat ma bardzo ładne piersi:)
Najlepsza jest oliwka bo i na rozstępy i na jędrność zadziała a także nawilży . Ja karmić jeszcze nie skończyłam a karmie już prawie 11 miesięcy .Puki co mogę powiedzieć ze wyglądają jak przed ciążą ale większe . Ale czytałam ze po zakończeniu karmienia piersi wracają do siebie do 6 miesięcy ,trzeba więc dać im czasu . I oczywiście pamiętać o oliwce i dobrze dobranym staniku
no ja caly czas karmie i smaruje piersi i je pielegnuje 
wiec mam nadzieje ze bdzie si narazie wygladaja ladnie ;))
A ja ostatnio zauważyłam przebarwienie na jednej piersi , na tej z której częściej Jaś jadł i troszkę mnie zmroziło bo przecież smaruję, dbam itp. Ale cóż trzeba walczyć z tym co się pojawiło i tyle.
ja tez mam lekkie przebarwienia ale rozmawialam na ten temat polozna i one schodza po odstawieniu malucha od piersi ;))
No mi się już w ciąży niestety rozstępy zrobiły 
a smarowałam od samego początku i robiłam ćwiczenia na piersi. Teraz szczerze mówiąc nie widzę szans na to ,by były takie jak przed ciążą No ale warto dbać ,bo jak nie zadbamy to będziemy potem żałować.
Patrycja tak jak piszesz mimo iż już coś tam wyskoczyło jednak nie powinno się odpuszczać i dbać jeszcze bardziej niż wcześniej. Szkoda tylko że przy karmieniu piersią nie powinno się stosować żadnych kremów do pielęgnacji biustu. Chyba że jest coś czego nie znam to chętnie poproszę o info
ja już przed ciążą miałam rozstepy na piersiach,a teraz w trakcie karmienia zrobiło mi się więcej. JAkoś nie mam samozaparcia żeby zaczac cos robic, ale musze sie zebrac, w koncu lato idzie, wstyd się pokazać
dobry jest ten bio oil na rozstepy faktycznie je wybiela i sa mniej widoczne ;)) no wlasnie lato idzie tyrzeba sie wziac za siebie ;D
Mraczek ja mam w domu krem na rozstępy z BIELANDA Sexy mama - krem do pielęgnacji biustu. Go można stosować w trakcie karmienia piersią tylko trzeba pamiętać o dokładnym umyciu brodawek przed karmieniem. Tak stosuje się go rano i wieczorem. Ja stosowałam go całą ciążę. Teraz przyznam się ,że nie bardzo o tym myślę przy karmieniu.
