Pieprzyk/znamię powiększa się w ciąży

W ciąży z powodu hormonów zmiany takie jak pieprzyki mogą się powiększać, ciemnieć i czasami nie jest to nic niepokojącego. Jednak takie zmiany powinien obejrzeć specjalista. I tutaj rozmowa telefoniczna nic nie da. Teraz specjaliści już przyjmują, więc ja bym się udała do dermatologa. Pamiętaj,  że w ciąży czas oczekiwania będzie bardzo krótki, bo maximum 7 dni roboczych, a więc trzeba korzystać. I może skonsultuj ze swoim lekarzem, czy nie usunąć tych zmian? W ciąży bez problemu też można to robić, bo jednak chodzi o nasze bezpieczeństwo.

Aaa poprzez teleporadę to lekarz mi tylko podpowie że umawiać się na wizytę pilną czy niekoniecznie. Ale macie rację, warto skorzystać teraz z tego przywileju i krótkiego czasu oczekiwania na wizytę.

Tekeporada to raczej analiza wyników badań a nie np zmiany skórne. Nawet gdyby wyslac zdjęcie to nie to samo co wizyta w przychodni. Przesadzają już z tym wirusem 

Oj przesadzają. Wszyscy pracują normalnie, tylko nie Ci co powinni na pierwszej linii frontu stać.

Teraz wszystko działa na teleporady teściowa ostatnio spadła ze schodów i musiała opisać co jej jest śmiech na sali . 

Megg ja bym skorzystała z tego że jesteś w ciąży i umówiła się na wizytę żeby zobaczyli pieprzyki . Ja w ciąży dostałam takich starczych pieprzyków jasnych takie plamy jakby na dekolcie . Moja babcia teraz mama ma takie na dłoni . Nie wiem od czego to się zrobiło . 

Pati no to juz przegięcie. Dobrze że nie każą jeszcze nam samemu gips zakladac

Dokładnie wszyscy normalnie pracują więc w czym problem by przyjąć pacjenta? Rozuniem teleporady bo czasem to wystarczy ale są sytuacje gdy musi lekarz zobaczyć i zbadać. U mnie tak było że zadzwoniłam i kazał mi przyjechać. Tyle że jednemu lekarzowi zależy a drugi udaje że pracuje... Wymigują się tą koroną... 

Ja zauważyłam że ma dekolcie mam większy pieprzyk, ale dermatolog sprawdzał i jest ok. Co nie zmienia faktu że u ciebie nie trzeba tego zbadać... Na spokojnie ale umów sobie wizytę. 

Dzisiaj mam nadzieję uda mi się dodzwonić bo od kilku dni próbuje i chyba faktycznie personel okrojony i nawet nie ma kto telefonu odebrać.

 ja sama widzę np jak chodzę do ginekolog. Siedzę tam czekając na wizytę i telefon non stop dzwoni. Non stop.. A pani położna na rejestracji sama jest. Nie ma czasu odbierać telefonu bo albo jakiejś pacjentce mierzy ciśnienie, albo podpina ktg, albo umawia wizytę itp.. Tak że już mnie wcale nie dziwi że nie można się dodzwonić bo po prostu te osoby się nie rozdwoją. 

To prawda, powinien być ktoś od telefonow a ktoś inny od pacjentów na miejscu bo aż szkoda tych kobiet. 

Natalia u nas zmiany skórne też na tele poradę i zdjęcia na meila. 

Są sytuacje kiedy teleporada wystarczy ale jak już jest tak że lekarz powinien zobaczyć to powinni przyjąć . Przecież nie każdy będzie jechał na sor . Nie dość , że na NFZ jest jak jest to teraz już w ogóle jest jeszcze gorzej dlatego ja wszędzie chodzę prywatnie inaczej nie doczekałabym się żadnej wizyty . 

 

Aneczka śmiech na sali , dzisiaj teściowa dodzwoniła żeby się umówić do chirurga i dopiero na 12 sierpnia nie wspominając o tym że ma krwiaka i wiadomo coś się oderwie i pójdzie do serca tragedia może się stać . Dosłownie kabaret to co się teraz dzieje 

Pati przez tego wirusa to wogole teraz ciężko cokolwiek załatwić czy to w urzędzie czy u lekarza 

dziewczyny już przecież miesiąc temu słyszałam że osrodni i inne przychodnie maja pracować normalnie,rozumiem wypisanie recepty czy skierowanie niech to bedzie przez telefon ale przy jakiś niepokojących nas dolegliwościach powinni normalnie przyjmować...

To zależy od osrodka. Niektóre przyjmują a niektóre dalej bawią się w telefony.

Kurcze no u mnie nie ma problemu z wizytami. Specjaliści przyjmują też. 

No i tak to jest u nas akurat wygląda to tak że dostać się do pediatry czy internisty to tylko teleporada . Jakiś inny lekarz na NFZ to terminy odległe a jak już się uda dostać to ludzie czekają przed przychodnia . Ja wszędzie chodzę prywatnie to przyjmują normalnie . Nie wiem od czego to zależy . Dlaczego prywatnie nie ma problemu , a na NFZ jak zwykle coś 

Z lekarzami tak już jest, zwykłe lenistwo jak dla mnie... 

Do chirurga i innych specjalistów udało się dostać bez teleporady na nfz, ale standardowo ja zadaje pytania a odpowiedzi brak tak samo badań... 

Patrycja no ja sobie nie wyobrażam.. Zdjęcie nie zawsze jest wyraźne a wysypka też na znaczenie jsk jest w dotyku, w jakich miejscach itd po zdjęciu to można przypuszczać ale Diagnoza to raczej 50/50.

Na wizyty prywatne wirus nie ma wstępu. A na te z nfz to już droga otwarta