do4 roku zycia???!! gdzie ty to wyczytałaś? ja słyszałam tylko, że nie ma co się spieszyć i od 7 miesiąca sadzać dzieciaczka bo póki sam nie siedzi to nie ma co się wygłupiać z nocniczkami. ale znam mamy które sadzają dziecko już od pierwszych tygodni życia. koleżanka nauczyła synka, który mial poł roczku i sikał na nocnik. nie wiem jak ona to zrobiła ale w pieluszkę nigdy nie narobił. a od 9 miesiaca sadzała go juz na wc
Właśnie ostatnio czytałam,że ok 2 roku życia,a najczęściej po 3 dziecko jest w stanie interpretować uczucie nacisku na pęcherz jako potrzebę wysiusiania tak samo z kupką i że dopiero 90%dzieci w wieku 3 lat potrafi kontrolować wypróżnienie i że wcześniej nie ma co uczyć.Jak szła bym tym torem i dopiero uczyła dziecko sikać na nocnik w wieku 3 lat to ile by mi to zajęło to nie wiem.Właśnie moja kuzynka bardzo oczytana nie chciała dziecka wysadzać bo gdzieć czytała,że ją to bedzie stresować i że wcześniej niż 2 lata to jest całkowicie bez sensu no i dziewczynka sikała w pampersa do 4,5 roku w nocy chyba nawet dłużej.Ja naprawdę polecam by dziecko przyzwyczajać do nocniczka wcześniej i nie czekać do 2 lat,oczywiście nie można zmuszać by dziecko siedziało bo to przyniesie odwrotny skutek,moje dziewczyny szybko zakodowały że nocnik jest czymś naturalnym:)
My używamy pampersów, bo pupka się oparza! jak jesteśmy w domu to pupkę przemywam zmoczoną watą bella zamiast chusteczkami nawilżonymi -mamy bardzo wrażliwą pupę! do tego tylko sudocrem się sprawdza!pozdrawiam
mamunia masz całkowitą rację. Ja też gdzieś czytałam opinię, że nie należy wręcz wysadzać dziecka wcześnie na nocnik, bo ze stresu może to spowodować, że jeszcze później będzie wołało. Moim zdaniem to czysty absurd. Podobnie jak opinie, że należy oswajać dziecko dając mu nocnik do zabawy. Jak dla mnie kolejna bzdura. Bo jeśli nocnik stanie się ulubioną zabawką - kapeluszem, garażem czy pojemnikiem na drobiazgi to jak przekonywać malucha, żeby sikał do ulubionej zabawki? Dla mnie to bez sensu. Myślę, że faktycznie duże znaczenie w tej kwestii mają koncerny produkujące pieluchy - przecież to ogromny biznes. Im dłużej dziecko ich używa, tym więcej firma ich sprzeda.
My wysadzaliśmy malucha jak tylko stabilnie siedział i w sumie dosyć gładko poszło ale dopiero około 2 roku życia, może dlatego, że mój synek późno zaczął mówić więc trudno było mu to zakomunikować. Ale w sumie gdzieś około 1,5 roku widziałam kiedy siusia, bo chwilę wcześniej łapał się za siusiaka.
Słyszałam, że chłopcy później odzwyczajają się od pieluszki niż dziewczynki, jakie macie w tej kwestii doświadczenia?
Patuszka ma rację! Nocnik nie powinien kojarzyć się dziecku z zabawą bo wtedy trudno będzie je nauczyć z niego prawidłowo korzystać. Są teraz nocniki - trony albo mini kibelki, które grają jak dziecko się załatwi. Dla mnie to bzdura!
Synek jeszcze nie miał styczności z nocnikiem, myślę, że treningi zaczniemy późną wiosną jak już zrobi się ciepło. Akurat będzie blisko dwóch latek.
my używamy jednorazowych i sobie je chwalimy
witam ja osobiście używam wielorazowych eko kieszonka zakupiłam na allegro rewelacja lecz najlepiej jak mieszka się w swoim domku to na suszarkę i szybko schną mam już 10miesięcy na noc zakładam pampersa.Kupuje się bibułki jednorazowe i jak jest coś grubszego to się zwija i do kosza.Dodatkowy plus dobre na bioderka u niemowlaka zalecane.Można prać z innymi ubrankami po przepłukaniu.
Jakoś mnie te wielorazowe nie przekonują. Wczoraj w szkole rodzenia mieliśmy spotkanie z babką od ekologicznego pieluszkowania i nie do końca mi się to podobało. Może przy starszym dziecku faktycznie się sprawdzają, ale przy niemowlaku który bardzo często robi kupki to wg mnie nie bardzo. Szczególnie że kupki są rzadkie i bardzo często trzeba wymieniać i wkład i majteczki, więc sporo kompletów trzeba mieć na start. I to codzienne pranie, czekania aż wyschną… To raczej nie dla mnie.
polishgirlolga pieluszki wielorazowe typu kieszonka schną błyskawicznie, a piorą się same, znaczy automat pierze. Dodając środka dezynfekującego można prać z innymi ubrankami więc nie ma problemu z nadwyżkami prania;) Oczywiście każdy wybiera co mu wygodne.
moja córka ma 2 miesiące, od początku stosuję jednorazówki Dada z Biedronki, zużyłam 2 opakowania Newborn, teraz kupuję rozmiar 2 (78szt za 30zł) i sprawdzają się dobrze. Na noc dla spokojnego snu zakładam jej Pampers-a bo zdarzyło się, że Dada kilka razy przepuściła siusiu gdzieś na nogawce Co do chusteczek to stosuję od urodzenia Babydream Extra Sensitive z Rossmanna, nie uczuliły jej, są dobrze nawilżone i bezzapachowe, a do tego super tanie - są bardzo często w promocji 2x80szt za 7zł. Ostatnio w tesco zakupiłam Cleanic Kindii Sensitive 3x60szt za 9zł
Wczoraj otworzyłam pierwsze opakowanie, mają lekki zapach, są z balsamem i pupka jest taka mięciutka i nawilżona
Stosujemy pieluszki jednorazowe, ponieważ nie mam czasu na pieluszki wielokrotnego użytku. Musiałabym mieć ich całą masę, by móc w weekend zrobić górę prania i prasowania, by mieć pieluszki na kolejny tydzień czy tygodnie.
Niektóre osoby stosują wielorazówki, ponieważ jest to bardziej ekologiczne i nie widzę w tym nic złego.
eco pieluszek nie prasuje się.Nie namacza dla mnie rewelacja lecz najlepiej jak mieszka się w domku bo suszyć trzeba.Mam 20szt.spokojnie starcza.Zawsze 2 wkłady wkładam.kilka mam bambusowe.Zdrowe dziecko szybciej uczy się samo wołać.Bioderka zdrowe.Proszę nie mylić z tetrowymi bez porównania.Są kolorowe np.hello kitty,ptaszki,misie,panterka,samochody.Nie wolno prać w proszkach.Jeśli ma ktoś chłopca proszę pomyśleć czy będzie miał dzieci.
tylko jednrazówki, szybko i wygodnie. Może i bym bawiła się z tetrami ale za bardzo nie mam na to czasu, więc ide na łatwizne.
Używamy jednorazowych, tetrowe są w użytku przy jedzeniu pod brodą;-) piore codziennie i jak bym miała jeszcze pieluchy to nie wiem gdzie bym to wszystko powiesiła;-)
Prawda jest taka że przy jednorazowych jest spore ułatwienie dla mam, jednak wielorazowe mają też swoje plusy.
Wyłącznie jednorazowe
Pewnie zdrowsze dla dziecka byłoby używanie wielorazowych, ale zdecydowanie szybciej i wygodniej jest używać jednorazowych. Myślę, że my spróbujemy używać wielorazowych w momencie nauki siusiania do nocnika. Jak dziecko poczuje, że ma mokro będzie mu łatwiej zrozumieć potrzebę załatwienia się do nocniczka.
No teraz głównie używa się jednorazowych ze względu na wygodę i czas I też zdecydowanie będę sięgać po te jednorazowe. Jednak słyszałam na szkole rodzenia ,że czasem warto ubrać dziecku po prostu pieluchę tetrową by skóra odpoczęła
Bo to prawda ,że przy takich pieluszkach jest lepszy przepływ powietrza. Ale wiadomo …dziś w tym zagonionym świecie raczej brakuje czasu na zabawy z pieluchami tetrowymi. Ale od czasu do czasu może warto.
Ja tez zastanawiałam się nad wyborem pieluch bardzo długi i jednak zdecydowaliśmy się na pieluszki jednorazowe ze względu na wygodę w stosowaniu. I jednak jesteśmy raczej wierni pieluszkom Pampers activ ewentualnie Sensitive bo Jaś ma bardzo wrażliwa skórę. Choć nie powiem że nie testowaliśmy innych ale jednak tylko pampers a jak kupi się w promocji to koszt pieluszko ok 45gr za sztukę.
Ja używam pieluszek jednorazowych ale myślę ze jak będę uczyła córkę na nocniku robić to wtedy przejdę na te wielorazowe I również polecam takie rozwiązanie bo wcześniej nie ma co
mamavan wyjelas mi to z ust …po to tu weszłam aby napisac , ze i ja kupie kilka szt wielorazowych jak bede malego przyzwyczajac do siadania na nocnik
Macie racje , że jednorazowe to fajna sprawa …szybko i sprawnie …bez prania , gotowania i cudowania