Pielęgnacja pierwszych ząbków

My tez uzywamy pasty z ziajki od piereszego zabka i sybek uwielbia myc zabki. Pewnie wiecej tej pasty zje niz sobie umyje ale zawsze cos :slight_smile: a corce to tylko przegotowana woda muje dziaselka :slight_smile:

My używamy pasty od 0-2 latek firmy Colgate i wystarczy odrobinka pasty na szczoteczce. Ważne żeby pasta miała niską zawartość fluoru bo maluchy połykają pastę. I ważna jest codzienna rutyna, dzieciaki się muszą nauczyć, że ząbki myjemy codziennie:)

Kasia.S. to fakt ja sama dłuugo nakładałam dla siebie zbyt dużo jak miałam zwykłą szczoteczkę, obecnie przy sonicznej nakładam tyle ile potrzeba, bo po prostu ma mniejszą powierzchnię :wink:

Zamarancza super, że tak się poprawiło może to po prostu skok był i takie przeboje :slight_smile:

U nas też mały chętnie myje ząbki od początku, najpierw ja mu myję a potem daję szczoteczkę i sam sobie wkłada wydając przy tym dziwne dźwięki, bo chce naśladować nasze szczoteczki które bzyczą hehe :wink:

adamos nam stomatolog zalecił pastę w ogóle bez fluoru do 2r.ż. właśnie przez ten brak odpluwania. No i oczywiście myjemy codziennie , żeby weszło w nawyk :))))

Zaprzyjaźniona dentystka specjalista od dzieciaków mówiła mi ostatnio, że jeśli dziecko ma już pierwsze ząbki a je dalej mleko mamy warto przemywać gazikiem z rumiankiem po każdym karmieniu- zwłaszcza tym nocnym. Nam dopiero wychodzą ząbki ale mamy zamiar tak właśnie robić :slight_smile:

Borówka dokładnie tak powinno się robić, po pojawieniu pierwszego ząbka przemyc zwilzonym gazikiem. Dziecko w ten sposób nauczy się dbania o zęby i będą one zdrowe. Ja bym również wybrała się na pierwsza wizytę do stomatologa.

u nas też sprawdziła się sylikonowa nakładka na palec ze szczoteczką, później córcia sama masowała ząbki sylikonową szczoteczką gdy wychodziły kolejne ząbki. teraz myjemy szczotką dla najmłodszych i pastą elmex. czekamy też na pierwszą wizytę dentystyczną… z lekką obawą, jak to będzie.

Borówka dokładnie zanim pojawiają się pierwsze ząbki trzeba zacząć dbać o higienę jamy ustnej. Najpierw zanim się one pojawią przemywać dziąsełka gazikiem namoczonym w przegotowanej wodzie a jak już się ząbki pojawią wtedy używać albo sylikonowej nakładki na palec albo takiej pierwszej szczoteczki którą można kupić w Rossmannie. Jeśli jesteś w programie Rossnę dostaniesz ją za 1 grosz. Nam odkąd pojawiły się pierwsze ząbki zaczęłam używać tej szczoteczki i myjemy ząbki nią najpierw ząbki myję ja a później daje Synkowi, żeby “mył” je sam. Takie mycie ząbków uczy dziecko higieny i dbania o nie a zęby są zdrowe. Po pojawieniu się pierwszych ząbków warto udać się też do dentysty, żeby sprawdził jak jest wykształcona szczęka.

Ostatnio rozmawiałam z dentystką mówiła, żeby dzieciom które mają ząbki myć dwa razy dziennie rano i wieczorem. Wieczorne mycie jest najważniejsze, po tym myciu nie należy już nic dawać dziecku do jedzenia czy picia, chyba, że zwykłą wodę.
Na pierwszą wizytę należy się udać przed drugim rokiem, ale warto przyjść wcześniej, żeby dziecko zapoznało się z gabinetem.
Bo jak pójdziemy tak od razu to dziecko może się wystraszyć i nawet nie będzie chciało usiąść na fotel. Dlatego ważna jest wcześniejsza zapoznawcza wizyta.

Moona dokładnie, najlepiej udać się do stomatologa jak tylko pojawią się pierwsze ząbki, aby mógł zobaczyć szczękę dziecka a dziecko powoli oswoilo się z takimi wizytami. Silikonowa szczoteczka na palec jest dobra na początek do dbania o higienę jamy ustnej, jeszcze przed pojawieniem się zębów można nią czyścić dziąsła.

ja wolę gazik z woda na czysty palec zamiast silikonowej szczoteczki,a potem polecam elmex

Moja tą silikonową szczoteczkę też gryzie dlatego wolę ją niż gaziki:)

Ja też małej czyściłam gazikiem namoczonym w przegotowanej wodzie. Nie używałam tych silikonowych nakładek. Ale każdy robi jak mu wygodniej. Najważniejsze aby dziecku czyścić dziąsełka i ząbki :slight_smile:

Moona zgadzam się z Tobą pierwsza wizyta w gabinecie zapoznawcza jest ważna i można iść z dzieckiem na swoją. Wtedy usiąść na fotel, dentysta niech chociażby zrobi przegląd ale dziecko już będzie widziało, że mama też chodzi do dentysty i to nie jest nic strasznego. Dziecko będzie bardziej pewne i mniej się będzie bało. Po pojawieniu się pierwszych ząbków też można pójść do stomatologa, żeby zobaczył jak rozwinęła się szczęka.

Ja czyściłam gazikiem dziąsełka szczoteczki używam odkąd pojawiły się pierwsze ząbki.

Moona dokładnie, mi jest wygodniej z nakładką:) gazik czy ta nakładka obojętne aby tylko została zachowana higiena jamy ustnej. Jak tylko pojawią się pierwsze ząbki użyję drugiej strony tej nakładki z pastą bez fluoru:)

To u nas było identycznie jak u Kasi i jej małego, najpierw gaziki później już szczotka, gdy już było co umyć szczotka+pasta bez fluoru.

I u nas tak było :slight_smile: Gaziki, nakladka na palec, teraz mamy szczoteczkę taką fajna rozszerzaną przy końcu, dzięki czemu ma taki ogranicznik i córa często sama sobie myje ząbki i pasta bez fluoru koniecznie :slight_smile:

Magros a jakiej firmy jest ta szczoteczka? Bo my ciagle uzywamy tych z Jordan soft i juz mi sie znudzily, mielismu chyba wszystkie kolory. Chce kupic cos innego ale wszystkie pozostałe 0-2 wydaja się za duze na te male zabki.
Co ile wymienicie szczoteczki, bo ja srednio raz na 2 tyg. albo i tydzień. Corka ma dni ze chodzi ze szczoteczka pol dnia, rzuca nia po podlodze. Potem jest taka “niehigieniczna” dla mnie i biore nową. Mysle czy nie zostawić jej jednej do zabawy a drugą trzymac tylko do mycia zębów, ale czy to nie obrzydliwe?:wink:

Ewelina my również używamy szczoteczek Jordana i wymieniamy bardzo często bo Hania też ciągle chodzi i bawi się szczoteczką.

Ewelina pewnie wszystko zależy w jakim stanie jest szczoteczka do zębów, ale jak u was jest taki problem to może rzeczywiście pomyśl nad zakupem dodatkowej szczoteczki do zabawy albo po prostu chowaj tamtą po umyciu zębów:)

Ewelina Jordana właśnie jest. Druga też bardzo fajną mamy nenedent, miękka, ale juz bez tego ogranicznika, ale jak sama myjesz ząbki to nie problem. Obrzydliwe? My też mamy dwie :stuck_out_tongue: Jedna do mycia przez nas, a drugą córa dostaje. Nie rzuca nią czy nie chodzi gdzieś, ale jak sama ma w rączce to nie tylko myje ząbki, ale i przegryza ją i ta szczoteczka wygląda na taką używaną latami…