Pieczenie pęcherza w ciąży

Dziewczyny wracam z tematem.. wszystkie wyniki prawidłowe (badanie ogólne moczu, posiew moczu, wymaz z szyjki macicy) aż położna była w szoku że mam tak dobre wyniki moczu, a średnio raz na tydzień doskwiera mi zapalenie pęcherza, co prawdę lekkie ale jest, gdy wypiję szklankę żurawiny, wody z cytryny to za 10 min już jest wszystko dobrze, gin myślał że ze może po stosunku, zapisał maść, ale odpuściliśmy z mężem współżycie na jakiś czas aby zobaczyć i dalej to samo.. zastanawiam się czy wpływa to jakoś na dziecko? Czy takie bezbakteryjne zapalenie jest jeszcze do przeżycia? Macie jakieś rady może? Czasem już myślę że to moja psychika tak działa, że ciągle myślę o tym czy będzie boleć czy nie.. bo żadnych innych objawów nie mam, oprócz tego lekkiego podszczypania

Skoro wyniki są prawidłowe, to może to nie jest zapalenie pęcherza. Moze coś cie uczula? Nie zmieniłaś płynu do prania, płukania wkładek? A może ktores konkretne majtki tak działają, może mają inny materiał niż reszta? Szukałabym też w tym kierunku 

Już właśnie zamówiłam sobie inny preparat do higieny intymnej i może spróbuje jeszcze z tym płynem do prania, a bieliznę teraz staram się nosić tylko bawełnianą 

Zgadzam się, jeśli wyniki są ciągle dobre to nie jest to zapalenie pęcherza. W ciąży wiele rzeczy organizm przestaje tolerować, np ja musialam zmienić szampon do włosów. Może Twoje pieczenie jesy związane z płynem do kąpieli, żelem pod prysznic czy żelem do higieny ? Wybrałabym coś z krótkim i prostym składem. I nie używaj wkładek bo to może tylko pogorszyć sprawe

Ja w ciąży miałam częste upławy dostawałam czopki ale one nie pomagały dopiero maść . Porozmawiaj z ginekologiem może to dobre rozwiązanie. 

Właśnie żadnych upławów nie mam nawet.. właśnie wleciało zamówienia nowego płynu do płukania i nowych preparatów do higieny intymnej, będę się już łapać wszystkiego.. ja tam wytrzymam każdy ból, bo to utrzymuje się chwilowo ale najbardziej boję się o małego.. 

Warto naturalne płyny do higieny intymnej używać ,bezzapachowe :) Wkładki bawełniane, bezzapachowe , delikatne płyny do płukania :) 

Dać oddychać nosząc przewiewną ,bawełniana bieliznę :) 

Jeśli lekarze nie widzą problemu i wyniki są super to nie martw się o maleństwo :) 

Pierwsze co - nie stresuj się 🩷💙 ginekolog mówi, że wszystko jest w porządku i masz dowód w formie dobrych wyników badań 😉 każda z nas chce dla Bobaska jak najlepiej, ale ciągle funkcjonowanie w stresie na pewno nie jest dobre. 
Pij dużo wody, zrezygnuj może z płynu do płukania, nos luźną, oddychającą bieliznę, do mycia stosuj naturalne żele - mi położna mówiła, że najlepsze jest szare mydło. 

Będzie dobrze! 🙋🏻‍♀️

Dokładnie na spokojnie :) .może coś cie podrażnia ?

No właśnie muszę poszukać chyba przyczyny w uczulaniu mnie przez coś.. i właśnie dodatkowo ten stres, bo od razu się denerwuje że znowu boli, że zagraza to małemu.. juz sama z siebie latam czasem dodatkowo zrobić mocz, posiew a tu idealnie 

Pamiętam że mi przy pierwszej ciąży też polecano szare mydło do mycia okolic intymnych. Szukaj preparatów z jak najbardziej naturalny składem i miejmy nadzieję że to pomoże �

U mnie musiałam wyeliminować kąpiele w wannie i przejść na szybkie prysznice, tak samo zmiana środków do higieny intymnej na zdecydowanie bardziej naturalne. 

A macie może dziewczyny jakieś sprawdzone płyny do prania bądź płyny do higieny intymnej, aby nic nie uczulało? 

Płyny do higieny intymnej ,które mają mało składników :) Lubię 4organic :) Służy mi też AA mommy dla kobiet w ciąży i karmiących. 

Płyny do płukania lovela i jelp :) Nic perfumowanego :)

Mi też położną polecała szare mydlo a szczególnie uczulała na płyny do higieny intymnej bo jest masa ze złym składem. Ja przezucilam się na delikatny olejek do kąpieli z biodermy, mimo że nigdy nie miałam problemów ze skórą to w ciąży potrzebowałam czegoś bardziej nawilżającego i delikatnego, a  sprawdził się super, polecam bardzo bo można go stosować również u dzieci

Od kiedy stosuje te zasady nie zdarzają mi się zapalenia/infekcje:

  1. Śpię bez bielizny 
  2. Majtki tylko bawełniane 
  3. Wkładki jak najrzadziej 
  4. Ten sam płyn do higieny intymnej ( nie za duzo- tylko na zewnątrz)

Mogę polecić płyn do higieny intymnej z Vianka lub Sylveco. To w sumie ten sam producent, więc na jedno wychodzi. Do tej pory też miałam tak, że tylko lactacyd mogłam używać a po innych płynach zaraz czułam swędzenie, ale lactacyd ma taki średni skład, więc chciałam go zmienić. I okazało się, że płyn Sylveco bardzo mi się sprawdza a dodatkowo to naturalny kosmetyk. Staram się też nie myć tam zbyt agresywnie. Tylko na zewnątrz i tylko odrobiną płynu. Płynu używam raz dziennie, jak muszę się podmyć jeszcze w ciągu dnia to używam samej wody. I też unikam wkładek, sztucznych materiałów.