Piąstki w buzi

Ostatnio zauważyła,że moja córeczka 2,5 miesięczna wkłada piąstki do buzi i je ssie.Gdy ktoś to widzi to mówi,że mała jest na pewno głodna.Zauważyłam,że po jedzeniu też tak robi.Czy wasze dzieci też ssały piąstki???

Angel to calkiem normalne ze Twoje dziecko wklada piastki do buzi ono poznaje przez to świat przez dotyk przez smak i nie ma sie czym przejmowac. Moja corka tez tak robila bawila sie piastkami palcami a potem nozkami aż milo bylo patrzec jak malenstwo sie rozwija i na pewno nie jest glodne raczej chce przystosować sie do naszego środowiska

Angel jest to całkiem normalne zachowanie dziecka ponieważ w ten sposób poznaje swoje ciało i się rozwija teraz Twoja córka wkłada piąstki a następnie zacznie wkładać nóżki. Niczym się nie przejmuj! Wkładanie piąstek do buzi nie zawsze oznacza, że córka jest głodna.

Jak najbardziej normalne:) Moja córcia zaczęła właśnie mniej więcej w podobnym czasie, ssać piąstki, paluszki. Była bezsmoczkowa do tego czasu, ale odruch ssania tak bardzo jej się zwiększył, że w tym czasie polubiła też i smoczek, który służy jej do dziś :slight_smile:

W tym wieku to nie o głód chodzi ale jak juz pisaly mamy wczrsniej o poznawanie swiata. Dzieci przez dotyk i wkladanie przedmiotow do buzi poznaja otaczajacy go swiat. Teraz to sa piastki pozniej beda zabawki lub i stopki. Twoja corka rozwija sie calkowicie prawidlowo

Mój Franio też tak od 3 miesiąca wkłądał piąstki do buzi, na początku myślałam że jest głodny, potem, że żeby “idą”. Lekarka powiedziała, że to normalne. Czasem wkłada tak głeboko, że aż się dławi, muszę uważać i wyciągać mu piąstki, chociaż i tak na nowo je wkłąda:) Także tak jak pisały dziewczyny, nie martw się:)

Mój synek robi identycznie, też na początku myślałam, że może jest głodny i próbowałam go przystawiac do piersi, ale nie był głodny i po prostu nie chciał jeść. Czasem nie tylko wkłada piąstki do buzi, ale też je ssie. Tak jak pisały dziewczyny tak poznaje świat, zresztą nie tylko rączki lądują w buzi, tylko u nas zaczął się już etap wypadania wszystkiego co jest w zasięgu ręki.

Dziękuję za wszystkie komentarze.Już nie mam wyrzutów sumienia ,że może jest głodna.

to zupelnie normalne… dziecko z kazdym dniem odkrywa w sobie cos nowego i zdobywa nowe umiejetnosci takie jak poruszanie raczkami i nozkami… zauwaza ono rowniez ze potrafi nimi nie tylko ruszac ale tez wykonywac bardziej skoordynowane ruchy i jest bradzo ciekawe wszystkiego co je otacza… w pierwszej kolejnosci musi poznac samego siebie… Moja juz ponad pol roczka corka dalej ssie paluszki i nie ma znaczenia czy jest glodna czy nie… Na moja corke dziala to rowniez mocno uspokajająco… Smoczka nie toleruje i nawet nie wie co z nim robic a paluszek jest zawsze niezawodny… nawet kiedy usypia lubi sobie possac…

Paluszki sa rowniez niezawodne podczas zabkowania dziecko kiedy tylko ma ochote moze sobie pomasowac dziąselka i troche pomoc…

Mój synek tez tak robi wklada te piąstki do buzi przy czym bardzo sie slini, gdy bylismy na kontroli pani powiedziala ze to całkiem normalne, ze moga lekko swedziec dziąselka :wink:

Jest to związane z pracą ślinianek i tak, jak napisały dziewczyny, poznawaniem swojej jamy ustnej i rączek oraz jest to forma ukojenia. Moja 4-miesięczna córka nadal namiętnie ssie piąstkę czy paluszek.
Denerwują mnie komentarze, że przez to będzie miała krzywy zgryz, itp. To jest naturalne i nie wyobrażam sobie zabierania rączek, smarowanie ich czymś czy coś w tym stylu.

mój synek też pożerał własne piąstki, fajnie było obserwować jak się rozwija i z dnia na dzień coraz łatwiej mu manipulować własnymi rączkami :slight_smile:
dopiero jak miał 4 miesiące i zaczął gryźć wszystko dookoła włącznie z moimi palcami to się połapałam że ząbkuje, wcześniej po prostu ćwiczył swoje umiejętności :slight_smile:

Moje dziecko tak robiło i myślałam że to normalne i nic z tym nie robiłam. Ale dostał jakiejś wysypki na ciele i postanowiłam wezwać lekarza. Jak zobaczył to lekarz powiedział że na pewno ma coś z gardłem i faktycznie miał zapalenie gardła.może to zbieg okoliczności a może coś w tym jest ale ja pierwszy raz spotkałam się z tym. Inny lekarz znowu mówił że nie należy się tym przejmować bo to objaw działania śliniawek. Wtedy mój syn miał ok 3 miesięcy.

To powszechne myślenie, że jak dziecko pakuje rączki do buzi lub ssie paluszki to głodne. Moja teściowa tak mówiła i mnie to denerwowało, bo maluchy najedzone też tak robiły. A teraz jak wkładają to mówi, że ząbków szukają:)

Dziecko poznaje swoje ciało i sprawdza co może zrobić;) później będą palce w nosie i uszach :slight_smile: mi brat ciągle mówił ze głodna jest córeczka i tez mnie to denerwowalo bo jak byka głodna to płakała :slight_smile:

Ja też tłumaczę się ,że ona szuka ząbków .Znajoma oznajmiła mi,że to faktycznie może być czas na pierwsze ząbki,bo u jej córki pojawiły się w trzecim miesiącu.
Czas pokaże.

W takim razie moje chłopaczki szukały bardzo długo ząbków, ale pierwszych dwóch już się doszukały :slight_smile:

Podobnie, jak u adamos, moja córka też bardzo długo ich szukała, bo doszukała się dopiero w 8 miesiącu :slight_smile:

Moja coreczka tez tak robi. Do buzi wkada piastki i czasami wszystko na co napotka raczkami, tj. pielucha, grzechotki, misie, koc, na ktorym lezy;) kladzie soe wtedy na boczek i wywija glowke do gory by go zlapac. Czasami tez gdy ja nosilam po jedzeniu “ciumkala” mnie po ramieniu;)
Malenstwa stopniowo uczą sie poznawac swiat i robią to przy pomocy wszystkich zmysłów.
Ciocia opowiadala mi kiedys jak bedac na plazy odwrocila sie na sekunde od swojego 1,5 rocznego brzdąca by wyjac jego kubek niekapek a gdy znow na niego spojrzla malec usilowal sobie ulokowac wszystkie kamyczki trzymane w piastce.

Mój synuś tez tak robił mam wrażenie, że to naturalny odruch dziecka bo córka będąc w jego wieku tez tak robiła. Nie oznacza to, ze dziecko jest głodne po prostu w ten sposób poznaje swoje ciało i dlatego wkłada rączki do buzi :slight_smile: