Dziewczyny powoli maż robi porządek w ogrodzie, mamy już rozplantowaną ziemie i zasianą trawę, musimy jeszcze dosiewać bo nie wszędzie wyrosła. Za jakiś czas chcemy postawić synkowi piaskownice. Waham się pomiędzy muszlą, która wydaje mi się dość mała, ale łatwiej ją przenieść np w razie potrzeby do cienia, drewnianą - tu pytałam Was w innym wątku czy ławki nie zakrywają części piaskownicy i czy takie rozwiązanie jest wygodne. Ogladalam też stoliczek ogrodnika SMOBY, który łatwo przenieść, ale dziecko w nim nie usiàdzie, może jedynie bawić się na stojąco. Ktora piaskownica według Was bardziej się sprawdzi. Dodam, że mysle przyszłościowo bo za rok będzie z niej korzystała już dwójka małych dzieci, a starszak tez pewnie z doskoku ;)
Ja mam drewnianą piaskownice z laweczkami zakrywana. Jestem zadowolona jak dla takich maluchów jest wystarczającą ma 120*120. Plusem tych plastikowych jest to, że można przenieść w każdej chwili ale są mniejsze, dla dwójki takie na styk jak są małe dzieci później chyba trzeba wymienić na większą, a jeszcze dochodzą zabawki. Fajne plastikowe są żółwiki bo mają też siedziska.
Ja mam piaskownice plastikowa żółwia i uważam że świetnie się sprawdza dziecko może usiąść a piaskownice również się przykrywa. Nie wiem jak z przenoszeniem bo wchodzi tam trochę piasku.
U mnie w rodzinie dzieci zawsze mialy zlykła drewnianą piaskownice, którą się przykrywalo i wszyscy byli zadowoleni :D
Moja siostra ma piaskownicę drewniana z ławkami i przykrywa się ją żeby żaden kot tam nie zamieszkał, plastki może szybko się połamać i niestety jest mała
U mnie , jak i u mojej siostry dzieci bawią się w najzwyczajniejszych piaskownicach drewnianych z ławeczką.W razie większego słońca rozkładamy parasole plażowe i jest super;) Dzieci mają cień i są zadowolone.Ten stolik somby można kupić, ale według mnie jako dodatek do piaskownicy ;)
Syn od dziadka na pierwsze urodziny dostał drewniana piaskownice (mąż zrobił przykrycie żeby koty nie zrobiły sobie kuwety) i uważam że był to strzał w 10. U moich rodziców ma plastikowego żółwia który służy jako basen a nie jako piaskownica, jest chowany jak nie jest użytkowany i chyba tylko to uchroniło go przed wyblaknieciem czy połamaniem. Syn obecnie ma 8 lat i szczerze mówiąc jak by ktoś jeszcze wszedł do tego żółwia jeśli byłby piaskownica to byłoby trochę mało miejsca. Jeśli byś chciała cień nad drewniana piaskownica to można rozłożyć parasol. Stolik Smoby w ogole do mnie nie przemawia, wydaje mi się mały a i dla jednego dziecka będzie odpowiedni wysokością jak będzie stało a dla drugiego może być za wysoki/ za niski.
Jak 2 poszłabym w większą bo stoliczek może być za mały na 2 i może być bitwa. My mamy piaskownice która się zamyka a jak otwiera to robią się siedzenia ale ma 120 na 120 i jest mała jak na moją 2
Ja bym wybrała tradycyjna doreniaba piaskownice. Jak ma sie sprawdzić przy większej ilości dzieci. Może do dzieci przyjdą znajomi i gdzie wtedy wszystkich pomieścić
Ja na Twoim miejscu wybralabym drewniana piskownice. Moja kuzynka ma taka drewniana z laweczkami, gdzie pozniej one robia za przykrycie . Mi sie podobaja te muszeli gdzie mozna dac do jednej piasek, a do drugiej wode, albo po prostu zeby druga robila za przykrycie, ale to dla jednego dziecka, bo dla dwoch to raczej za mala
Ja również wybrałabym drewniana. Osobiście mysle o muszelce ale mam jedno dziecko i to dopiero 9 miesięczne wiec nie wiem jak bedzie się bawił w tym piasku. Taka drewniana to marzenie na przyszłość, bo i ja na ławeczce bym usiadła i poukładała zamek z piasku :)
Stoliczek mnie kusi, ale chyba faktycznie lepiej będzie dołozyc i kupic większa drewnianą, martwi mnie troche to że PatrycjaP pisze że taka 120x120 jest za mala..
Wiadomo, że im większa tym więcej chyba pola do zabawy. Musisz cenowo sie rozglądnąć jakie ceny za jakie wymiary sa.
Babcia kupiła starszemu na roczek piaskownice ale dopiero teraz po roku czasu mąż zabiera się za jej składanie choć te ławki coś nie udane bo się rozlatuja i mąż musi je poprawić we własnym zakresie i faktycznie jak ktoś usiądzie na obu ławkach to dla dziecka jest już strasznie mało miejsca
Ta drewniana zamykana dużo lepsza niż ta która ma daszek i daszkiem się zamyka nam daszek się potargał po 1 sezonie.
mamameg w innym wątku wysłałam ci zdjęcie ale tu tez mogę ci posłać.Jednak się zdecyduje na drewniana piaskownicę.Piaskownicę przykrywasz więc piasek zostaje czysty,może się bawić w niej więcej dzieci do tego możesz dokupić ten stolik ogrodnika i dzieciaki mają zabawy na kilka godzin.
Te plastkowe są dość małe -dla mnie to alternatywa dla małych podwórek a jeżeli masz miejsce to polecam drewnianą120x120.
Mamameg ja właśnie pisałam o identycznej jak na zdjęciu, które wstawiła Weronisia , jest naprawdę super
Mam tą samą co Weoronisa właśnie ale mi się wydaje że jest mała jak moja 2 zacznie się bawić to wojna o miejsce jest, jak dla mnie mogłaby być jeszcze raz tyle większą.
Zależy wszystko od dzieci. Jedne lubią mieć wiele miejsca tylko dla siebie inne nie. Więc nie wiadomo czy u Ciebie akurat ta 120x120 się nie sprawdzi
Patrycja to moja kuzynka ma taka fajna wielkościowe, dwojka dzieci na luzie może się tam bawić. Może na internecie można wybrać rozmiar takiej. Ewentualnie dać zlecenie dla stolarza