Pełne piersi

Dziecko 5 mies. , waga ok 7kg , poprzednia 5,700( w 3 mies.życia), urodzone w 37 tyg przez cc, masa urodzeniowa 2890, brak problemów ok.porodowych, przystawione do piersi w dniu porodu, karmione wyłącznie piersią.

Pytanie : Czy normalne jest ,że piersi wciąż robią się twarde po ok 2 godz.od od ostatniego karmienia i wymagają szybkiego przystawienia dziecka? Czytałam ,że z czasem piersi wiedzą ile mleka wyprodukować i robią to na bieżąco, bez efektu twardych przepełnionych piersi.

Po 5 miesiącach Twoja laktacja powinna już być ustabilizowana. A jak często karmiłaś do tej pory Malucha?
Bo być może Twoje dziecko domagało się piersi co 2 godziny i Twoje piersi tak się "ustawiły"A teraz dziecko chce mieć dłuższą przerwę pomiędzy karmieniem i piersi muszą się przestawić.
A czujesz, że piersi są wtedy przepełnione czy dodatkowo bolą?

Może być to hiperlaktacja bo po 5 miesiącach już powinna być laktacja ustabilizowana że piersi jeżeli nie ma bardzo długiej przerwy są miękkie a mleko produkuje się na bieżąco. Jeśli maluszek ma mniejsze potrzeby niż twoja produkcja to odciagaj trochę mleka dla odczucia ulgi, możesz to robić nawet ręcznie jeśli nie masz laktatora.

Moja córka ma prawie cztery miesiące i waży już 6500g. Je praktycznie co dwie godziny. Piersi i tak mi twardnieją na sporo wcześniej przed karmieniem. Najgorzej w nocy bo az bolą wtedy. Córka w nocy nie je, przesypia całą noc.

Miałam podobne problemy z piersiami. W momencie kiedy synek przestawiał się na dłuższe przerwy między posiłkami moje piersi napełniały się i były bolesne, szybko pojawiły się twarde guzki. Jednak po kilkunastu dniach wszystko normowało się. Laktacja jest ustawiona prawie jak w zegarku, gdy dziecko opuści jeden posiłek od razu czuć dyskomfort w piersiach. Jedynym sposobem na to jest przystawianie dziecka do piersi lub odciągnięcie odrobiny mleka do uczucia ulgi

A ja tak mam zawsze i właśnie mam hiperlaktacje generalnie powinna być już ustabilizowana laktacja i nie powinny się robić twarde. Jeśli dodatkowo bolą to może być jakiś zastój i stąd taki problem ale jeśli nie to pewnie to hiperlaktacja lub maluszek sie przestawil na dłuższe przerwy i piersi potrzebują też czasu by się przestawić :slight_smile:

Raczej nie jest to hiperlaktacja. Dziecko je normalnie , nie krztusi sie , mleko nie tryska , moze to skok rozwojowy, bo maleństwo zaczęło jeść dużo dłużej niż zwykle i piersi pewnie dostały wiadomość ,więcej mleka. Mam nadzieje , ze sie wszystko niedługo ustabilizuje .

Może dzieciątko jadło dosyć często i tak się Piersi przyzwyczaily… Myślę, że to się usta iluzje:) w razie potrzeby ja ściągalam pokarm tylko do komentuje ulgi… Żeby bardziej nie pobudzać laktacji:)

Może być ze dziecko robi większe przerwy w takim razie a piersi są przyzwyczajone że dziecko je częściej i stąd w każdym razie jeśli piersi nie są czerwone nie bolą i nie czujesz dyskomfortu to raczej ustabilizuje się po jakimś czasie laktacja i wszystko wróci do normy. Ale jeśli jednak czujesz ze to przeszkadza to do uczucia ulgi możesz sobie ściągnąć wtedy daje się znać piersia że mleka jest za dużo w tej chwili :slight_smile:

Dzieciątko reguluje ilość mleka, ale zanim to się stanie, potrzeba trochę czasu, dlatego piersi mogą być nabrzmiałe. Latem mleko było bardziej wodniste, aby zaspokoić głównie pragnienie. W upały i dziecko potrzebowało częściej być przystawiane do piersi. Teraz już , kiedy nie jest gorąco, dziecko nie potrzebuje tak często pić, a i mleko wraz z wiekiem zmieniło swój skład. Niestety zanim piersi się przestawią, musi minąć trochę czasu. Z tego co się orientuję ok 2 tygodnie piersi przestawiają się do nowej sytuacji.

W zasadzie na tym etapie powinno być ustabilizowane, takie nabrzmiewanie piersi raczej się zdarza np. w nocy, kiedy dziecko robi sobie stopniowo coraz dłuższe przerwy. Ale też czasem w okresie zmian w życiu dziecka, jakiegoś skoku rozwojowego, nabycia nowej umiejętności (turlanie, obracanie, pełzanie itd), może się znowu coś rozregulować. Czasem dziecko w ramach wyciszenia emocji chce być przy piersi częściej, albo tak jak u Pani ssie dłużej niż zwykle, i faktycznie organizm może dostać sygnał, że potrzeba więcej. Czasami ta regulacja ilości pokarmu nie jest całkiem płynna. Można zastosować techniki z pierwszych tygodni, po karmieniu chłodny okład, jak piersi twarde i bolą to odciągnąć trochę do uczucia ulgi i wtedy zimny okład i poobserwować przez kilka dni, czy się unormuje.

Dziękuję za odpowiedź.

Mu przy takich nabrzmiałych piersiach pomagał tylko laktator.to bylo zbawienie.