Też używam frezarki. Bardzo usprawnia cały proces. I jest wygodna w użyciu. Można z nią zetrzeć tylko kolor i nie męczyć płytki naturalnej tak jak np. acetonem.
Agata, a co gorsza niektóre dziewczyny zrywają hybrydy - a później dziwią się że paznokcie mają zniszczone.
Ale prawda, aceton strasznie wysusza paznokcie, trzeba z nim uważać.
A frezarka, raz dwa i po kłopocie
Mariee wstyd przyznać, ale sama mam tendencję do zrywania sobie hybryd z paznokci. Jestem świadoma, że w ten sposób je niszczę, ale cóż mam zrobić nie wiedziałam, że frezarką można sprawnie ściągną stary lakier, chyba będę musiała ją sobie zakupić. A może polecacie jakieś konkretne firmy?
Dziewczyny mam patent na ściąganie zaraz wam zdradzę
Co do acetonu to racja, racja i jeszcze raz racja, ja głupia na początku ściągałam acetonem i miałam paznokcie jak papier i chciałam już tym pierdyknąć i sprzedać zestaw. O frezarce myślałam powiem szczerze, że tylko można nią ściągnąć żele, a nie hybrydy Może rozważę zakup jak dziewczyny sobie chwalą
A mój patent na zdjęcie hybryd? Gorąca kąpiel najlepiej z myciem włosów
po takiej kąpieli takie już 3 tygodniowe hybrydy stają się takie jakby miękkie i elastyczne, że wystarczy je w jednym kawałku po prostu zdjąć
i nie zrywają tej wierzchniej warstwy paznokcia tak jak ma to miejsce gdybyśmy chciały zerwać je na sucho
Spróbujcie sobie następnym razem i dajcie znać czy moja przypadkiem odkryta metoda sprawdziła się też u was
Pozdrawiam gorąco
Anna sama jestem ciekawa jak to się sprawdzi w tym tygodniu dopiero będę robić świąteczne hybrydy
to za jakieś 3 tygodnie przekonamy się, czy uda się je bezpiecznie usunąć
Marie ja również zrywam hybryde ręcznie, paznokciami. Mam świadomość że niszę tym płytkę paznokci owa ale gdzies nie mogę się powstrzymać. Na samym początku namaczalam waciki acetonem i każdy paznokieć owija łam folia aluminiowa ale jest to pracochłonne więc zrezygnowałam. Później kupiłam na allegro specjalne nakładki do których wlewa się aceton ale to jest znowu za duży koszt bo musiałabym chyba cały aceton zużyć żeby zakryć płytkę paznokci owa
Dziewczyny, a wiecie że paznokieć zbudowany jets w warstw. I nawet sposób który poleca Anna nie jest bezpieczny. Baza łączy sie tak jakby z pierwszą warstwą paznokcia, i nawet jeśli łatwo schodzi możemy ją także ściągnąć, ją i jeszcze następną.
Oduczcie się tego procederu, szkoda paznokci. Możecie uszkodzić nawet macierz paznokcia przez co ten może zacząć krzywo rosnąć, bądź jego wzrost będzie upośledzony. Możecie nabawić się nierówności, uskoków, braku ciągłości w powierzchni paznokcia. Później nałożycie hybrydę, podejdzie woda czy wilgoć, i nieszczęście w postaci grzybicy gotowe. A po co to Wam…
Nie mówię już o uczuleniu, na które takie “zerwane” nagie paznokcie sa bardziej podatne.
Żadne nakładki z acetonem, cyz moczenie w acetonie - wysuszenie płytki i “papierowe paznokcie” gwarantowane.
Serio, polecam kupić bazę proteinową z indigo. Paznokcie nie do zdarcia do trzech tygodni, o ile odpowiednio przygotujemy naszą płytkę.
Lepiej spiłować zwykłym pilnikiem niż zrywać.
Aż mnie paznokcie zabolały
To ja dotychczas zrywałam a pozostałości ścierałam pilnikiem. Jakoś trudno mi się tego oduczyć.
A w ramach rekompensaty co jakiś czas stosuje odżywkę Herome do paznokci i poprawiam ich kondycję. Jednak najgorsze co może być to robienie non stop żeli, czy hybrydy bez żadnej przerwy. Wtedy płytka paznokcia naprawdę potrafi się zniszczyć.
No tylko jak się przyzwyczaisz do takie komfortu jakim są zrobione paznokcie, to później ciężko o taką przerwę
Ale raz na jakiś czas trzeba zrezygnować…
Marieee wiem, że masz rację, ale ja na razie nie zauważyłam gorszej kondycji paznokci, oczywiście powiedziałam jaki jest mój patent i nikogo nie namawiam by tak robił…
Ja mam tylko porównanie aceton - ściąganie miękkiej hybrydy po kąpieli i w porównaniu z acetonem moja metoda nie niszczy MOICH paznokci wcale
Pozdrawiam
Wolę naturalne:) ale hybrydy też są ładne
Anna, tylko się tak wydaje. Po czasie paznokcie nie będą się w ogóle trzymały płytki Albo nabawisz się uczulenia, czego nie życzę najgorszemu wrogowi. Widziałam u wielu dziewczyn uczulenie na Semilac, całe ręce był w fatalnym stanie…
Serio nie warto, bo możemy narazić się na wiele chorób czy przykrych doświadczeń.
Przerwę od hybryd robię co około trzy miesiące, w tedy przez tydzień nakładam odżywkę do paznokci, wcieram oliwkę albo olejek rycynowy
mariee i taką przerwę robisz na 3 tygodnie ok?
Bo myślałam, że po nowym roku zrobię przerwę ale sądziłam, że wypadało by zrezygnować na jakieś 2 miesiące co najmniej…
Na tydzień minimum Tak co trzy miesiące.
To po nowym roku robię jakieś 2 tygodnie przerwy w takim razie
W ten czas koniecznie nakładaj jakąs dobrą odżywkę Nie eweline 8w1 (!!!)
Haha też się kiedyś dałam “nabrać” na tę odżywkę
nigdy więcej
Ja używam odżywki z bambusa, jest ekstra
Albo nacieram olejkiem rycynowym kilka razy dziennie, od razu sobie można brwi i rzęsy przejechać jak się nigdzie nie wychodzi
Bo właśnie jakoś kilka lat temu był taki szał na takie odżywki 5w1, 8w1, 100w1
A lepiej używać odżywki jednoskładnikowej niż takim kombo malować paznokcie
i czytać składy <3
To ja miałam taki podobny efekt "pieczenia "paznokci jak nałożyłam od razu 2 warstwy swojej odżywki. Myślałam, że mi paznokcie zapłonął zaraz zmyłam i potem stosowałam tak, jak pisało na opakowaniu
Od czasu jak mam ułożoną dietę to nauczyłam się czytać składy produktów i teraz czytam nawet na kosmetykach, na wszystkim!