Opuchnięte, zatarte oczy

Przedwczoraj mój 2,5 letni synek, pomimo stosowanych środków przeciw komarom został przez nie dotkliwie pokąsany w czoło. Zaczął drapać okolice czoła tak intensywnie, że zatarł sobie oczy. Są lekko podpuchnięte w kącikach wewnętrznych i w oczodołach. Pani farmaceutka poleciła mi krople do oczu Lacrimal natura. Nie jestem pewna, czy to wina pocierania oczu, czy może reakcja alergiczna na ukąszenie. Synek, podobnie jak ja strasznie puchnie po ukąszeniu komara. Podaję Mu wapno i dziś raz zaaplikowałam Mu krople. Na razie chcę uniknąć wizyty u pediatry bo jest to dla synka bardzo stresujące i nijak nie potrafię Go wtedy uspokoić. Mam nadzieję, że krople Mu pomogą.

A czy znacie jakieś sprawdzone domowe sposoby?

Nikt z nas nie lubi ukąszenia komarów a dzieci szczególnie małe dodatkowo mogą rozdrapać miejsce ukąszenia co powoduje jeszcze większe swędzenie. Ja czasami stosuję na ukąszenie okład z plasterka świeżego ogórka - pomaga złagodzić swędzenie.

Albo przemywac zielem swietlika :slight_smile:

Mój synek na razie też jest uczulony na jad komarów. Może mu to z wiekiem minie, zobaczymy.W tamtym roku byłam z tym, problemem u lekarza. Pediatra powiedział, że małemu to może przejść i że w jakimś stopniu jest to związane również z pobieraniem większej ilości witaminy D przez dziecko.
Ale wrócę do tematu. Jedynie co mi przychodzi na myśl i jest to domowy sposób to przemywanie oczka ciemną herbatą bądź też rozpuszczonym wapniem :slight_smile:

Zarówno u moich dzieci, jak i “przedszkolnych” na ukąszenie komara najlepiej sprawdza się posmarowanie ranki miętową pastą do zębów (może być dla dorosłych).
Jeżeli chodzi o oczka, to najlepsza jest zwykła herbata (tak jak pisze Magiczny) lub rumianek. Należy zrobić mocny napar i kilka razy dziennie przemywać oczka lub położyć na kilka minut na zamkniętych powiekach nasączone ciepłą herbatą waciki (w przypadku małych dzieci to jednak trudne). Jednym ze sposobów na swędzące i zaczerwienione oczy jest też okład z plasterków surowego ziemniaka - osobiście nie próbowałam, ale podobno jest bardzo skuteczny i co ważne, na pewno nie zaszkodzi dziecku.

Najlepiej przemywać przegotowaną wodą, solą fizjologiczną albo właśnie świetlikiem. Zimne kompresy złagodzą ból.

Oczywiście daj znać jak tam synek? i co w końcu zastosowałaś.

Bławatkowa2015, a ma Pani uczulenie na komary? Jeśli tak, jest spore prawdopodobieństwo, że synek też ma…

Jeżeli jest to uczulenie na komary to pomoże Fenistil w kropelkach.(doustnie)

Bławatkowa okłady z czarnej herbaty wypróbuj bo faktycznie działają i mogą przynieść ulgę. Spróbuj i daj znać jak efekty.

Droga Redakcjo, niestety jestem uczulona na komary i synek to odziedziczył po mnie. Wystarczy, że ukąsi mnie jeden komar, a miejsce to staje się natychmiast napuchnięte i twarde, niczym guz. A jak swędzi! Koszmar! Nie jestem w stanie wyjść wieczorem z domu bez użycia preparatu.

Dziewczyny, bardzo dziękuję Wam za rady. Opuchlizna i zaczerwienienie zniknęło. Gdy synek spał robiłam Mu naprzemienne kompresy z czarnej herbaty i rumianku. Zaczerwienia pod oczami smarowałam Mu świeżo wyciśniętym sokiem z aloesu. Myślę też, że do powstania opuchlizny mógł się przyczynić też preparat na komary (spryskałam synkowi zewnętrzną stronę dłoni i synek mocno tarł oczy). Cieszę się, że obyło się bez lekarza, a tym samym bez zbędnego stresu :slight_smile:

Wiem, że okłady z sody lub wody z octem są dobre na opuchliznę. Jeśli Twój synek tak silnie reaguje na ukąszenia i nie działają za bardzo środki przeciw to najlepiej unikać wieczornych spacerów wśród miejsc, gdzie potencjalnie są komary czy muchy.