Dajecie swoim dzieciom do inhalacji olejek lub puszczacie go w dyfuzorze?
W jednej aptece pani mi go poleciła a w drugiej powiedziała że u małych dzieci nie powinno się stosować.
Zależy jak małe jest dziecko? Ja stosowałam przy zatokach i dodaje do nawilżaczy. Ważne żeby był eteryczny, naturalny z roślin a nie zapachowy.
Ja nie stosowałam jeszcze olejków ale słyszałam, że przy przeziębieniu czy katarze najlepsze są eteryczne, w tym pichtowy czy tymiankowy i może być zmieszany np z pomarańczowym. Ale nie do inhalacji tak typowo, tylko np do pokropienia szmatki w sypialni, czy podpaski - jeszcze nie próbowałam ale podobno super się nadaje.
Znalazłam coś takiego:
"Nie zaleca się stosowania olejków eterycznych u niemowląt w wieku poniżej 3 miesięcy, ponieważ ich skóra nie jest jeszcze dojrzała, a zatem bardziej przepuszczalna i wrażliwa na olejki eteryczne."
Znów Pan Tabletka pisze, że olejki wysoko mentolowe nie nadają się do stosowania u małych dzieci.
"U małych dzieci, mówi się że poniżej 6. roku życia – nie stosuj olejków z mentolem – a to ze względu na ryzyko problemów z oddychaniem/duszności/uduszenia;"
https://pantabletka.pl/katarkiller-przepis-katar/
Swoją drogą polecam ten wpis :)
Ja słyszałam, że dzieci do 2.5 roku nie powinny mieć kontaktu z olejkiem eukaliptusowym. Nawet używanie miętowego olejku nie jest wskazane, a jednak pediatrzy czasami radzą zastosować przy katarze u dzieci mimo to.
Przy dzieciach nie używałam. Zgodnie z ulotka to można stosować u dzieci powyżej 3 lat. A inhalacje to dopiero dzieciom można robić jak mają 7 lat. Ja używałam ale dla Siebie. Mi pomagał . Choć jest to dość charakterystyczny zapach. Nie każdy toleruję.
Nie stosowałam , ale słyszałam ze u małych dizeci nie można
Ja czasami używam ale nie do inhalacji tylko kropie kilka kropelek dziecku na ubranie
Ja bardzo polecam te kropelki. Oczywiście zapach jest intensywny dlatego trzeba kilka kropel, na ubranie, czy gdzieś w pobliżu dziecka. Żeby nie było kontaktu ze skórą
ja sobie nimi inhalacje często robiłam na wodę puszczałam
Ja kiedyś je używałam, ale tylko skrapiając sobie np poduszkę. Nie wiem, czy to dobre rozwiązanie dla najmłodszych bo zapach jest bardzo intensywny
Ja bym chyba nie ryzykowała skoro piszą wszędzie, że nie można. No chyba, że to jakieś małe stężenie ale piszecie, że intensywny zapach. Sama nie wiem. Nie stosowałam :)
Ja nie stosowałam, ale skoro piszą, że nie wolno to też bym nie ryzykowała jednak.
skoro tak pisze to lepiej uważać
Ja stosowałam jak mały podrósł bo u takich maluszków to w aptece panie mówiły ze można np na pieluszkę i położyć gdzieś niedaleko aby zapach się unosił bo ma bardzo intensywny zapach
