Odstawiony 2-latek ciągle gmera przy piersiach

Dziewczyny, odstawiłam synka jak miał rok i 7 miesięcy od piersi. To była bardzo trudna i żmudna praca by go odstawić, bo był wyłącznie piersiowy i bardzo przyklejony do piersi. Po odstawieniu zaczęło się szaleństwo smoczkowe z uspokajaczem, teraz już na szczęście głównie tylko do spania potrzebny smok. Jeśli nie dostanie nie zaśnie.
Problem w tym, że od czasu odstawienia mały cały czas grzebie rączkami za moim dekoldem, miętosi i uciska piersi szczególnie gdy chce się uspokoić, rano gdy chce się przytulić po przyjściu do łóżka. Jak kładę się na brzuchu zaczyna bardzo płakać i grzebać rączkami na siłę i szukać źródła pocieszenia. To niestety jest uciążliwe i bolesne.

Czy któraś z Was miała podobny problem?

Gosiaczek, powiem Ci co zrobiłą moja koleżanka z takim “problemem”. Jej synek był również bardzo “piersiowy” i koniecznie musiał dotykać jej piersi i bez nich nie zasnął. Potrafił budzić się w nocy (śpią w trójkę) i szukać piersi by je dotknąć.

Problem może nie do końca został rozwiązany, bo odwrócili jedynie uwagę od piersi. Mianowicie, Kasia mówiła do Oskara by ten wieczorem przytulał się do jej pępuszka. Podziałało to bo maluch przytula główkę do jej brzucha i tym sposobem się uspokaja. Czasem dotyka tez paluszkami pępuszka i jest spokój. Nie wiem dlaczego tak szybko zapomniał o piersi…Plusem tego jest to, że Maluch może przytulić się i uspokoić również przy pępuszku jej męża, więc nie ma histerii, gdy Kasi nie ma w domu, a tata kładzie Małego spać. Minusem jest jednak to, że czasem przed zaśnięceim, Oskar musi zrobić przegląd wszystkich pępków (mama, tata, on) i dopiero zasypia.

Monika, wielkie dzięki! Spróbuję. Mój synek do brzucha też się lubi przytulić. Grzebanie w pępku, co lubi uskuteczniać też nie należy do najmilszych, ale lepsze to niż ściskanie piersi. Punkcik za pomocność posta dany:-)

U nas zaraz po odstawieniu miałam ten sam problem,małej brakowało cycusiania.Wieczorem przed zaśnięciem wkładała rączkę pod bluzkę i dwoma paluszkami łapała sutka i chciała go trzymać:)Kilka dni jej na to pozwoliłam,bo domyślałam się,ze bardzo jej brakuje cycusia,lecz nie było to dla mnie przyjemne.Po kilku dniach zaczęłam wyciagać jej raczkę z biustonosza i mówiłam ,ze nie wolno ,ze jak chce to może tylko trzymać rączkę na cycusiu na biustonoszu,no i tak trzymała,ale nie było to dla niej ciekawe bo szybko rączkę puszczała.W nocy miałam spokój bo nie budziła się wiec spokojnie mogłam spać bez biustonosza:)Po kilku dniach przestała całkowicie wkładać rękę pod bluzkę.

Teraz mąż ma problem bo znów znalazła na jego plecach taki wystający pieprzyk,w nocy często jej się zdarza,że przychodzi do nas do sypialni i kładzie się koło niego i od razu rączka ląduje na plecach na pieprzyku i paluszkiem go dotyka.Chyba przypomniało jej się jak piła cycusie:)Tyle,że nie pije już 19miesięcy,tłumaczymy jej ,ze nie wolno tak robić bo tatusia będzie bolało,ale na razie mówi że to są jej"kulające pieprzyki " no takie ma odchyłki nasza córeczka :slight_smile:

Ja mam 3 dzieci - pierwszy synek odstawił się sam od piersi w wieku około 7 miesięcy i to dosłownie z dnia na dzień jak tylko zaczoł dodatkowo dostawać butelkę - miałam mało pokarmu i miał niedowagę. Drugi synek znał tylko pierś i karmiłam go do 19 miesiąca. Odstawianie było bardzo trudne - jak mnie nie było to się nie upominał ale jak byłam w domu to robił wszystko aby tylko dostać pierś. Posuwał się do tak niebezpiecznych zachowań jak walenie głową w scianę i pogłogę - kilka razy po długim uspokajaniu jeszcze mu uległam ale potem kategorycznie odmawiałam karmienia piersią i malec wkońcu sam zrezygnował. Bardzo przydatne w tym okresie było wprowadzenie kubka niekapka i wytłumaczenie dziecku, że jest już tak duży że nie musi pić mleczka mamusi i może jak starszy brat korzystać z kubeczka. Po około tygodniu - dwóch problem karmienia miałam z głowy - grunt to konsekwencja - jak dziecko zobaczy, że histerie i inne sposoby nie działają samo odpuści. Oczywiście trzeba też dużo tłumaczyć i rozmawiać.

a na studiach mówili, ze jest jakies zioło dostepne w aptece które mama pije jak herbate a ono zmienia smak mleka i dziecko nie chce pic. pare dni i samo przestaje siegac bo o co :slight_smile: ale nie pamietam co to za zioło, w internecie na pewno pisze :slight_smile:

Wiecie co w końcu mi pomogło? Odstawienie również smoczka uspokajającego. Całkowite zaniechanie ssania podziałało:-) Czas sobie sięga pod bluzkę, ale już rzadko, przed snem. Ale jak odłożę jego rękę to nie protestuje:-)

Hehe to fajnie:) moja już też dała spokój tatusiowym pieprzykom:)Emilkę karmię już 9 miesięcy nie wiem kiedy to przeleciało:)Na razie nie myślę od oduczaniu niech sobie jeszcze pije,pozdrawiam:)

Czytając to co tutaj piszecie, juz zaczynam martwic się tym co bedzie u nas,ale mam nadzieje ze sobie poradzimy, jak przyjdzie czas odstawienia od piersi. Amelcia zasypia tylko przy cycusiu wiec myślę ze bedzie ciężko, ale co nas nie zabije to nas wzmocni:) dobrze ze jest forum na którym można znaleźć na to wszystko jakąś radę :slight_smile:

Gosiaczek ja miałam problem kiedy moją małą chciałam odzwyczaić od noszenia na rękach miała wówczas rok i 3 miesiące;)
Niestety przez ten czas była noszona i bardzo cieżko było ją przyzwyczaić do tego aby usypiała w łóżeczku zwłaszcza, ze przyzwyczajona była do moich włosów które ciągle miętosiła przy zasypianiu;) nioe wsytzsko na raz najpierw usypiałam małą na rękach ale na siedząco kiedy przysypiała moje włosy zastępowały włosy lalki;) i potem do łózeczka i tak przez kilka dni do 2 tygodni potem już etap samego łózeczka + czytanie i lala i tak udało nam się przestawić malucha od noszenia.
Jeśli chodzi o smoczka;/ u nas były momenty gdzie tego smoka nie używała praktycznie w ogóle, jednak teraz przyszedł czas na żabki kolejne;( i niestety wszędzie chodzi z tym swoim “Sztucznym cyckiem” ale on ją wycisza i uspokaja więc moze dobrze że jest.
co do karmienia piersią trzeba by znaleźć coś co zajmie ręce maluszka

My mamy ten sam problem. Mój synuś ma dwa i pół roczku cyca sam odrzucił jak miał rok od tamtej pory ręka w cycu musi być. Czy jest smutno, czy się uderzy, czy do spania. Zawsze cyc musi być. Teraz jestem drugi raz w ciąży i choć od początku staram się tłumaczyć, że cycuś już nie jest dla niego i nawet że boli mamę jak dotyka to do spania i tak go szuka. Boje się że będzie duży problem jak drugie się urodzi, bo wtedy będzie ciężko wytłumaczyć, że cyc jest teraz dla maluszka, a on nie może. Będzie zazdrosny. Spróbujemy tego sposobu z pępuszkiem, zobaczymy…

Mnie problem nie dotyczy ale naprawdę ciężka sytuacja pewnie gdybym w takiej byla starała bym sie dużo z dzieckiem o tym rozmawiać spokojnie tłumaczyć ale wiadomo nie zawsze to takie proste 

Mama być oj zdecydowanie ciezka sprawa.moj juz na kp 20 miesiąc i juz nie chce karmic a ona stale się domaga.pptrafi ciągnąć za koszulkę bo wie ze tam są piersi.

U mnie syn odstawił pierś i nic takiego nie robił. Za to przy karmieniu zawsze była pieluszka, bawił się nią. I teraz też się nią bawi ;)

Weronisia ja odstawiłam syna jak miał 19 mcy bo też mnie to już drażniło a czułam, że to bardziej przytulanie niż jedzenie, że nic tam nie leci. Na szczęście gładko poszło bo to już były tylko nocne karmienia, więc powiedziałam, że mleka już nie ma, jest tylko woda. Pierwsza noc bez problemów, dwie kolejne przy zasypianiu pomarudził a potem już wiedział, że tylko wodę dostanie. Na szczęście pod koszulkę nie zaglądał mi wcześniej, więc nic takiego mu na później nie zostało.

Tez mam ten problem i nie wiem jak sibie poradzić . Córka kp rok odstawiona bez problemu . Stopniowo redukowalysmy liczbe karmien . Na koniec zostało tylko wcześno poranne które zamieniłam na butelkę. Nie było płaczu przyjęła to spokojnie . Ale jest probkem przy zasypianiu bo wkłada mi rękę za stanik i dotyka piersi a co gorsze bawi się sutkiem co zwyczajnie często boli i jest nieprzyjemne . Ale jak wyjmę jej rączkę to jest histeria rozbudzenie i usypianie od nowa :( tak samo robi jak potrzebuje się uspokoić np jak się uderzy albo jak jest śpiąca . Nie wiem jak tego oduczyć 

Jistamama no to masz nieciekawie.Ja probuje ubierać bluzki by nie miala dostępu do piersi ale różnie z tym bywa

Justamama troche ciężka sytuacja ale z czasem może się sama tego oduczy tyle że to nie przyjemne dla Ciebie z resztą też taka trochę nie fajna sytuacja jakby to się stało gdzies np w towarzystwie skoro mówisz że gdy sie uderzy to tak jej się łatwiej uspokoić ale z wiekiem napewno przejdzie 

Justa moze powinnaś  znalesc zabawke ktora zastapi przyzwyczajenia, jakas miekką przytulankę?

Poczatkowo bedzie jej trudno ale sie przyzwyczai w końcu;)

Albo jakiś kocyk, pieluszkę? Żeby coś sobie w rączkach trzymała.