Witam. Czy ktoraś z was w ciąży brała:Acard,Neoparin,Duphaston,luteine i Euthyrox. Interesuje mnie to czy po ciąży wyszły jakieś skutki uboczne przyjmowania tego wszystkiego? Lub też jak się czułyscie w trakcie?
Pozdrawiam
Kasiu w ciąży przyjmowałam letrox na tarczycę ale przyjmowałam go również przed ciążą bo mam niedoczynność w czasie ciąży miałam kontrolowane parametry i niestety musiałam mieć ten lek zwiększony wcześniej przyjmowałam 50 w ciąży doszło do 100 teraz jestem po porodzie i zostałam już na 75.
Luteinę przyjmowałam przy drugiej ciązy przy pierwszej duphaston - przyjmowałam na początku ciązy odstawienie kończyło się na plamieniu lub krwawieniu.
Dopegyt jak i Acard również miałam na receptę bo niestety moje ciśnienie zbyt mocno szalało i miałam duże skoki ciśnieniowe jeden z większych w gabinecie na kontroli to 200/120 udało się go zbić ale 2 dni później wylądowałam już w szpitalu na patologi i była ciąża rozwiązywana.
Myślę że jeśli lekarz zalecił co te leki to miał ku temu powody. Objawy nieporządne? Nie pisze o objawach nieporzadanym bo jeden objaw który mam przypisuje do szczepienia przeciw covidowi a nie lekom które pomogły mi utrzymać i donosić ciaze
Ja Duphaston brałam na samym początku ciąży nie wiedząc że jestem w ciąży i podobno to działa tak że w razie ciąży on ja podtrzymuje. Później od II trymestru brałam luteinę do końca ciąży praktycznie. Dopochwowo ale. Dzięki luteinę dotrwałam do 38 TC.
Duphason i leteox brałam, letrox od 2019 w sumie Doroga Mamo :))
Cześć na spokojnie te leki są by Ci pomoc z a nie zaszkodzić.
Ja brałam eyryrox plus luteina przez pewien czas. Avatar bralal od 13 tygodnie do końca prawie , ale w pierwszej ciąży luteina też do tego . W pierwszej ciąży było okej z tarczycą z więc tego nie brałam, ale w drugiej już tak
Acard ma pomóc by łożysko dobrze pracowało raczej bez tego mogłyby być skutki uboczne tzn ja miałam go z tego powodu
Luteina to większość kobiet ją w ciąży jednak stosuje
Leki na tarczycę to również częsty standard to bez nich by mogło się coś złego dziać z dzieckiem z i z Tobą
Jest dobrze , nie martw się
Ja w obydwu ciążach zarówno z synem jak i córką od samego początku na Polocard Duphaston w ciąży z synem była to Luteina natomiast z córką jeszcze dodatkowo lekarz dopisał mi utrogestan standardowo witaminy ciążowe magnez i letrox edyny co mnie na szczęście ominęło to były zastrzyki nad którymi również lekarz się zastanawiał ale powiedział że tych leków i tak już mam na razie wystarczająco więc będziemy widzieć w trakcie Jeżeli coś by go niepokoiło To wprowadzi obeszło się ale kochana nie przejmuj się niczym Jeżeli masz takie zalecenia aby brać te leki bierz Uwierz mi że w przypadku moich wciąż one naprawdę dużo dały i te ciąże utrzymały koniec końców i tak okazało się że pod koniec trzeba było założyć pesar ginekologiczny ale myślę że gdyby nie te leki tych ciąż nie utrzymałabym do tego momentu pesara wcale także nie przejmuj się niczym Wydaje mi się że w przypadku moich dzieci nie było żadnych skutków ubocznych w moim przypadku No nie wiem ciężko stwierdzić nienie tak dawno bo w marcu miałam operację na pęcherzyk żółciowy w którym Miałam dosyć liczne kamyczki wielu lekarzy w trakcie badań kontrolnych gdzieś tam jak trafiałam do szpitali przeprowadzając ze mną wywiad przepisywało te kamienie właśnie tym że może to być ale powtarzam może to być związane z tym że przed ciążą brałam różne leki hormonalne w trakcie starań miałam stymulację cyklu i również przyjmowałam różne leki i zastrzyki i jak również właśnie lekom na podtrzymanie ciąży ale wszyscy mówili żeby brać to tak przez pół że to tylko takie statystyki obserwacje Które oni zauważyli że często zdarza się tak Książkowo właśnie jak u mnie że po ciąży około pół roku zaczynają dawać znać o sobie takie kamienie ale jak to też lekarze mi tłumaczyli takie kamienie mają też mężczyźni mają też kobiety otyłe które nie pilnują diety więc nie można jednoznacznie stwierdzić czy to faktycznie mógł być a skutek uboczny leków mógł ale tego już się nie dowiemy więc No kochana Wydaje mi się że nie dojdziesz do tego wszystko w tych czasach może mieć jakieś skutki uboczne natomiast ja w moim przypadku mogę powiedzieć że te leki naprawdę utrzymały moją ciążę zarówno z synem jak i z córką i wiem że gdyby nie one to raczej nie byłabym teraz w tym momencie w którym jestem i raczej nie miała moich maluszków tak że nie obawiaj się i Jeżeli lekarz uznał że powinnaś zażywać te leki Bierz bezoporu
Stosowałam Acard 150 mg od 16 do 34 tyg ciazy. Czulam sie dobrze i po odstawieniu nic sie nie dzialo. Zgodnie z nowymi zaleceniami powinno to być do 37 natomiast lekarz kazał już wcześniej odstawić. Nie widzę nic niepokojącego u córki. Badania u pediatry nie wykazuja nieprawidlowosci. Ma już 2 miesiące.
Dużo zdrówka dla was !
Ja brałam tylko Euthyrox i przez 10 dni Neoparin. Wszystkie te leki mogą być stosowane w ciazy, także bez obaw. Skoro lekarz je zalecił to ma ku temu powod;)
Leki są po to by pomóc . Ja się stresowałam antybiotykami bo to nigdy nic nie wiadomo, ale gorsze by były powikłania dla mnie ,a potem dla małej , więc zawsze jak mi zlecano to brałam je bo wiem,że lekarz bez powodu ich nie wypisywał
ja antybiotyku nie miałam ale bardzo obawiałam sie szczepienia na covid;/
i też mimo różnych wersji i twierdzen w efekcie sie zaszczepiłam, bo jak to tłumaczył włansie lekarz mniejsze zło sie zaszczepić niż nie, po porodzie jeszcze w połogu zachorowałam na covida i przeszłam go znośnie nie wiem jak było by bez szczepienia
Ja w każdej ciąży niestety antybiotyki brałam. W pierwszej najwięcej bo non stop miałam infekcje intymne ,ale nie leczone mogły zaszkodzić córce. Po to są leki bezpieczne by poradzić sobie z infekcjami. Są 4 Kategorie leków i są takie, które w ciąży można brać bo są okej dla dziecka
Ja brałam cale combo + na ciśnienie. Po porodzie ciśnienie mi skakało ale potwm było ok. Dziecko zdrowe
Z wymienionych leków brałam euthyrox i acard. Euthyrox brałam tylko na czas ciąży a teraz mam dobre wyniki, więc już nie muszę. Mały też miał badane hormony tarczycowe, nie wiem czy to przez to, że brałam leki, ale jego badania też wyszły dobrze. Nie zauważyłam żadnych skutków ubocznych. Generalnie leki mają pomagać, nie szkodzić, więc nie trzeba się ich obawiać.
Ja na początku ciąży brałam antybiotyk który nie pomógł i dostałam drugą dawkę na szczęście dziecku nic nie jest
