Obciążenie glukozą, glukoza smakowa

Jestem z Warszawy. W pierwszej ciąży w przychodni nie widzieli problemu ze miałam swoją smakowa glukozę. Jednak później okazało się że niektóre przychodnie nie zgadzają się bo niby fałszuje wynik. Od czego to zależy?  Czy są jakieś badania potwierdzające fałszowanie wyników?  Nic konkretnego nie mogę znaleźć w necie a artykuły z Onetu dla mnie są średnio wiarygodne.  

Jutro mam ten test ale już w innej przychodni i strasznie się boję że nie pozwolą mi mojej smakowej a już sam fakt chodzenia gdziekolwiek na czczo dla mnie to wyzwanie a co dopiero jeszcze pić ten ulep i czekac 3h.

Może zadzwoń tak z samego rana i się dowiedz . Mi dawali pamietam sami zwykla glukozę 

Z samego rana to ja już będę pod przychodnia, bo punkt pobran jest czynny tylko 4h.  Z resztą tam ciężko się dodzwonić 

W ciąży miałam dwa razy robione te badanie raz właśnie glukoza smakowa nie było problemu z tym ;) dodam że badania robiłam prywatnie, tydzień temu miałam ponowne badanie na glukozę jednak nie ze względu na ciążę a że tak powiem kontrolne bo coś tam wyszło nie tak w badaniach, badania robiłam na NFZ bez problemu pani pozwoliła na glukozę smakowa po wypiciu dała mi dwie łyżki wody do popicia i to był sztos;) dużo lepiej to zaniosłam niż ostatnie badania które też nie wyglądały jakoś tragicznie;)

Pani która robiła badania podpowiedziała że jeszcze lepiej działa glukoza że zwykła cytryna tylko trRba ją przynieść do nich i oni już się tym zajmują;)  

To chyba zależy od laboratorium tak naprawdę bo kiedyś też słyszałam że tylko zwykla może być ;( a tak jak piszesz to ulepek ja uwielbiam słodycze ale po takiej glukozie bez smaku detoks na słodkie na tydzień;)

Nie sądziłam, że smakowa glukoza  może fałszować wynik 

Nikt  z lekarzy ani aptekarzy o  tym mi nie mówił.  Aż zapytam  swojej diabetolog 14 maja na wizycie :) 

Aż dziwne, że przychodnie tak uważają .mój ginekolog sam poradził mi, żebym wybrała smakową, że dużo lepiej wypić ją niż bezsmakową. 

Ja miałam badanie w grupie LuxMed (Diagnostyka) i położna sama podała mi cytrynową wersję. Nie miałam żadnego problemu z wypiciem a wyniki wyszły wzorowo �

Nigdy nie słyszałam aby smakowa glukoza fałszowała wynik.

Raz pilam cytrynową ale smakowała gorzej niż zwykła.

Raz też wycisnęły mi do zwykłej sok z cytryny.

Również 1 słyszę. Tym bardziej że producent glukozy smakowej o tym nic nie wspomina. Ja miałam cytrynowa. 

Wydaje mi się że gdyby były błędne wyniki to nie było by glukozy smakowej w aptekach ;) 

Ja w ciąży z synem test obciążenia glukozą robiłam w innym miejscu z córeczką robiłam w innym miejscu i Zarówno w jednym jak i w drugim gdy dzwoniłam wcześniej zapytać tanie powiedziały że bez problemu można sobie przynieść swoją glukozę można też zakupić od nich One również nie przeważnie starają się mieć tą wersję smakową różnie to bywa Zależy jaką udaje się im dostać w danym momencie ale że właśnie bardziej preferują tą smakową i polecają bo jest zdecydowanie łatwiejsza do przełknięcia dla osoby która wykonuje badanie i właśnie jak pierwszy raz robiłam przy synu to dzień wcześniej zadzwoniłam upewnić się czy pani na pewno ma czy nie kupić swojej także piłam cytrynową jak dobrze pamiętam od nich przy córce przyniosłam swoją też był to jakiś tam smak cytryna albo pomarańcza coś w tych kolorach od znajomych Słyszałam że można jeszcze dostać smak coca-coli mi osobiście w aptece pani nie proponowała chyba jednak nie posiadali takiego smaku natomiast ja bym chyba nie wybrała taki smak coca-coli jeszcze z rana to mogłoby być ciężkie do przełknięcia nawet właśnie pani z laboratorium mówiły do mnie że jeżeli tylko jest możliwość to brać tą smakową i z niej korzystać Bo ta bez smaku jest bardzo dużo cięższa do przełknięcia i ich obserwacji później przy czekaniu na pobranie krwi ludzie dużo gorzej to znoszą to po co kombinować więc nie wiem czemu tobie tak strasznie odradzali Bo mi właśnie panie nawet prosto z laboratorium polecały glukozę smakową

Tak miałam o smaku coca-coli -bleee

 

  A to można dodać kilka kropek soku z cytryny?  no też szok dla mnie powiem Wam

 

Czy to potwierdzone naukowo wątpię bo o tym nie słyszałam. Osobiście nie eksperymentuje z takimi smakami, ale komuś łatwiej tak wypić to po to one są dostępne w aptekach . Najlepiej zadzwoń sobie do laboratorium skoro masz wątpliwości, ale myślę że nie powinno być problemów. Mi za każdym razem mówiło bym wzięła sobie cytrynę, ale ja już weteran w piciu glukozy i daje radę pić bez dodatków smakowych, ale nie każdy to potrafi 

Dzwine.. Nigdy się nie spotkałam z taką opinią.. Ale skoro są dostępne w aptekach to raczej nic nie jest potwierdzone naukowo. Ja sama jak robiłam test to każdy polecał mi właśnie smakową konkretnie cytrynowa .

Też pierwsze słyszę. Mi lekarz też mówił że cytrynowa jest lepsza. 

Mi osobiście lepiej smakowała zwykła (miałam robioną krzywą na insulinooporność przed ciążą). W ciąży ciężko zniosłam tą cytrynową, myślałam że nie wytrwam.

Hmm, rozumiem że wynik może zakłócać sok wciśnięty z cytryny bo to jednak coś dodatkowego spoza opakowania,ale gotowa już smakowa pewnie jest pod tym kątem przebadana i dopuszczona do użytku od bardzo dawna gdyby było coś nie tak pewnie by wycofali..

No ja właśnie mialam wycisniety sok z cytryny i niby też dobrze. Tym bardziej dziwi mnie, że gotowa smakowa glukoza mogłaby zakłócać wynik. Bo wycisnieta cytryna to jeszcze wlasnie bym zrozumiała, bo to jakby nie bylo dodatek..

Ja spotkałam sie jeszcze z malinową, ale nie piłam.. 

Wolałam zwykłą od cytrynowej. A o smaku coca-coli to nawet sobie nie wyobrażam, blee:)..

No jest o smaku coli, ale szczerze nie chce mi widzieć jak smakuje hahah jakoś sobie nie wyobrażam tego smaku. Jest to z pewnością ułatwienie dla wielu kobiet 

Ja o coli nie słyszałam;) ale za nią nie przepadam;) 

Jeszcze cytrynowa porzeczkowa rozumiem bo z samej nazwy nie jest ta glukoza taka słodka ale cola malina ;) to tak na samą myśl dodaje słodkości i lepkości;) hehe 

Co do wyników to myślę podobnie jak i ka bardziej bym się obawiałam że cytryna może te wyniki nieco zmienić niżeli sam aromat czy smak w glukozie aptecznej;) 

A czy Wam po wypiciu chciało się spać?  Ja w korytarzu  przy jednym pomiarze czekając zasypiałam,  dobrze że ludzie chodzili,  ktoś drzwiami trzasnął inaczej chwila i bym  zasnęła w fotelu...