Sam to się mój maluch nie urodził, to ja go urodziłam i to w bólach
o 9:48 we wtorek, bo ponoć najwięcej dzieci rodzi się właśnie we wtorki a najmniej w niedzielę.
Syn 1.35 - noc ![]()
Córka 23.30 - noc:_
Córka 1.10 - noc:)
Syn 12:38
Córka 12:28
Mamula,ale te twoje dzieciaczki prawie o jednakowej godzinie przywitały świat
Mamula,ale dzieciaczki wyczuły godziny,różnica to tylko 10 minut ![]()
Moja mała przyszła na świat o 4.50
Na szczęście nie należy do skowronków i o tej porze pobudek nam nie robi. Chodzi spać po 22, a wstaje w okolicach 7.30 ![]()
10 :30
i gdyby mógł spał by codziennie do tej godziny ![]()
0 9.37 i 11.40 się urodziły moje chłopaki ![]()
I obydwaj we wtorek ![]()
A u mnie tak wcześnie i to w poniedziałek. Czyżbym urodziła pracusia ? ![]()
Aha i położne śmiały się, że dzieci rodzą się o tej, o której zostały poczęte … ja około 5 mam bardzo mocny sen…
Hehe Artan może coś w tym być jak to mówią że z poniedziałku to pracowity ![]()
Moja mała przyszła na świat o 12:50 sn i urodziła sody w piątek tak jak ja ![]()
mój synek urodził się o 20:40 ![]()
Moja Miśka o 9:03 ![]()
10.42 ![]()
Oj wyczuły godzinkę, albo raczej lekarze im wybrali bo oboje przez cc.
Moj synus o 11:35 ![]()
5 rano ![]()
Bartolini urodził się w przepiękne, słoneczne październikowe przedpołudnie
dokładnie o godzinie 11.00 usłyszałam Jego pierwszy płacz ![]()
Kubuś o godzinie 3.35 na zewnątrz sie już jasno robiło (12.07) ![]()
8:25 wraz ze zmianą dyżurującego lekarza.
Mój Miłoszek przyszedł na świat o godzinie 15:35. ![]()