Nowy pokój dla dziecka - kiedy?

Mamy, podzielcie się informacjami, kiedy urządziłyście pierwszy prawdziwy pokój dla swych dzieci?
Zapewne każda z Nas przyszykowała kącik dla maluszka jeszcze przed jego narodzinami, ale mi chodzi o taki prawdziwy, osobny umeblowany pokój, w którym dziecko ma własny kąt do spania, zabawy, mebelki, biurko itd?

Ja mam dylemat. Moja córeczka wprawdzie od dawna śpi już sama w swoim łóżeczku, w osobnym pokoju. Ma teraz 14 miesięcy. Jednak, pokój w którym śpi teraz nie jest jej docelowym pokojem na przyszłość. Teraz z wygody śpimy na parterze. A na piętrze domu, mam przygotowany dla niej pokój (ładnie pomalowany), który pozostaje ładnie umeblować i przeprowadzić tam córkę. Tylko pytanie kiedy jest na to odpowiedni moment. Pokój muszę umeblować, kupić ładne mebelki, które chciałabym by posłużyły córce na całe dzieciństwo. Chciałabym także by córka spała tam już we własnym prawdziwym łóżku. Chciałabym także by córka mogła uczestniczyć w wyborze mebelków.
Jak myślicie, kiedy jest na to odpowiednia pora, kiedy dziecko jest na tyle duże, że zrozumie przeprowadzkę do innego pokoju, będzie się cieszyć z nowego pokoju, mebelków itd.

Może to głupie pytania, ale cały czas mnie korci by iść do sklepu zamówić meble, ale nie chcę tego robić za wcześnie. Chciałabym by po części córka uczestniczyła w urządzaniu tego pokoju.

U nas młoda spała w salonie, który bezpośrednio przylega do naszej sypialni do ukończenia 3 lat. Chciałam ją mieć za ścianą gdyby coś się wydarzyło. Jak poszła do przedszkola dostała swój własny pokój. Pomagała wybierać meble, farbę i inne dodatki. I przeprowadzka została przyjęta z dużym entuzjazmem. Poczuła, że jest już starsza, bardziej samodzielna.
gwiazdka 14miesięczne dziecko chyba nie do końca jest gotowe na takie wydarzenie, tym bardziej, że dom jest jak piszesz piętrowy. Chyba macie jeszcze czas :slight_smile:

No masz rację Kusia, na pewno 14 miesięczne dziecko jest za małe.
zastanawialma sie tylko czy moze byc to dziecko 2 letnie, czy moze dopiero 3 letnie
masz racje, wiek twojej corki byl odpowiedni, corka byla w pelni swiadomo przeprowadzki i byla dumna ze bedzie miec wlasny pokoik

No cóż, u nas pokój, który przyszykowaliśmy przed narodzinami, to ten sam, w którym dziecko urzęduje, więc nie robiliśmy drugiego remontu czy drugich przygotowań.

I wiedziała, że własny pokój oznacza też obowiązki i dbanie o porządek.

Gwiazdko, w Twojej sytuacji to nie spieszyłabym się z przeprowadzką. Skoro nie musicie zmieniać pokoju, bo nie jesteście do tego zmuszeni sytuacją lokalową, to niech córka zostanie tam, gdzie jest. Koleżanka zdecydowała się na przenosiny na 2 latka córki. Cóż, ją zmusiła sytuacja taka a nie inna. Córa za dużo udziału w urządzaniu pokoju nie miała, ale z tego co mi wiadomo, to pokój jej się podoba.

Proud mommy, masz racje, nie jestesmy zmuszeni sie przenosic wiec spokjnie zaczekamy na zmiane pokoju jak corka bedzie juz duza i sama bedzie chciala miec nowy pokoj. Wtedy to bedzie dla niej jak prezent;)

U nas długo nie będzie takiego problemu, mamy sypialnie, salon, kuchnię i łazienkę. Więc siłą rzeczy mała śpi z nami. Ale gdybym miała możliwość urządzenia jej własnego pokoju to miałaby taki już od kilku miesięcy. Mniejsze dziecko łatwiej przyzwyczaić, później mogą być schody. Mój 7,5-letni chrześniak dostał swój własny pokój dopiero na 6 urodziny i nadal nie wyniósł się z sypialni rodziców, doszło do tego, że nawet jego łóżko wylądowało w ich sypialni, a pokój służy tylko zabawie i to wtedy jak kolega przyjdzie.

Silje, to już jest błąd rodziców. Ja rozumiem, że nierzadko warunki mieszkaniowe zmuszają rodziców do przebywania z dzieckiem w jednym pokoju, który służy i za salon i bawialnię, ale bez przesady. Jak tylko jest możliwość stworzenia kącika tylko dla dziecka, to nie powinno się tego odkładać. Inna sytuacja jest z rodzinami w domkach - tam można stworzyć pokój dziecka wraz z nim samym, by czuło się ważne, by czuło, że to jest JEGO miejsce. Ale w blokowiskach to już uważam za bzdurę takie kiszenie się z dzieckiem…

My przygotowaliśmy pokój zabaw można powiedzieć ,że pokój zabawek po narodzinach Julci,ale cały czas jej łóżeczko-kojec był u nas w sypialni i tam spała.Na drugie urodzinki zaczęliśmy robić pokoik pod Julcię i tam wstawiliśmy prawdziwe łóżko.Julia pomagała w wyborze pościeli i w tworzeniu pokoiku i była bardzo zadowolona.Na drugie urodziny przeprowadziła się do swojego pokoju,a kojec poszedł do schowania.U nas pokoik umiejscowiony jest tak jakby w naszej sypialni więc bylo prosto jej się przestawić i bez problemu zaakceptowała nową sytuacje.Teraz wykańczamy strych i tam przenosimy naszą sypialnie,tam też dziewczyny będą miały swoje pokoje.Julii już wstawię biurko bo będzie go potrzebować,młodszej też urządzę pokój,ale spać w nim nie bedzie wcześniej niż na drugie urodziny,biurka jej na razie nie potrzeba wystarczy stolik i krzesełka,które dostanie w spadku po siostrze:)

my poczekamy z pokoikiem do roczku i dopiero wtedy zaczniemy go urządzać, na razie Jaś śpi w naszej sypialni więc jeszcze troszkę czasu mamy.

Hej Monika, mnie tez bardzo kusi stolik z ikei z krzeselkami, corka ma juz 15 miesiecy wiec w sumie bym mogla juz kupic, ale ona jeszcze nie chce siedziec i rysowac, woli biegac, hehhe
a ta roletak to jestem ciekawa jak w rzeczywistosci bedzie wygladac, bo to roznie moze byc, tu niby ladnie a potem przychodzi jakis chinski cienki szajs

masz racje … rolete kupie normalnie w Brico …
Kacper tak samo …ładne sa cholerka i chcialabym aby mial to cudo w pokoju ale z drugiej str wiem ze i tak na razie nie usiedzi

Monika1993 ja widziałam ostatnio fajne fototapety w Lidlu. takie duże
za 40 zł wiem że na pewno był Kubuś Puchatek

A mnie kusi taka naklejka z misiem:) Musze tylko przeorganizować Jasia kacik bo na razie mieszka z nami w pokoju.

Jestem zdania, żeby od maleńkiego przyzwyczajać dziecko, że ma swoje miejsce (swój kącik). Bo później mogą być cyrki z przeprowadzką. Ja jeszcze kilka miesięcy po urodzeniu się “pokiszę” u mamy, a na jesień skończymy budowę domu.
Już zamówiłam mebelki : http://babyboo.pl/pl/p/Komplet-mebli-kolorowe-bambi-STANDARD-KOMODA-SZAFA-/350
A i tak nie wykluczam łóżeczka w naszej sypialni ( z własnej wygody).

Też jeszcze nie chcę urządzać pokoju dla dziecka, na razie i tak będzie spało z nami w sypialni. Przez ten czas wystrój mi sie zdąży znudzić.

My zbyt wiele nie kupowaliśmy do małej pokoiku, zwykła szafa i regał na którym mała może układać swoje pluszaki i inne zabawki oczywiście wysokość dostosowana, aby mogła sięgnąć każdą zabawkę czy książkę, bo to jej pokój i to dla niej ma być wygodnie a nie dla rodziców;)
Mała jak była młodsza większość czasu spędzała w dużym pokoju i tak czasami jest teraz, jednak wszystkie zabawki są u niej, no po za wózkiem którego teraz ciągnie wszędzie za sobą;)
uczymy ją, ze miejscem na zabawki jest jej pokoj i to mała zawsze je wieczorem chowa na półkę taki rytuał dnia po zakończonej zabawie :wink:

nasza córcia jak narazie ma pokój z nami ale niedlugo bedziemy się przeprowadzać do nie dawno kupionego mieszkania i wtedy będziemy urządzać jej pierwszy pokoik

Maja ma 2,5 roczku i od chwili kiedy ze szpitala wróciły bliźniaki mają teraz 6 miesięcy mieszka w swoim pokoiku.Choć na początku było ciężko ją do tego przyzwyczaić ale teraz po 4 miesiącach już jest ok i ładnie zasypia w swoim łóżeczku .A bliźniaki nie wiem kiedy będą miały swój pokój na pewno nie prędko a.