Drogie mamy, borykam się z pewnym problemem. Otóż mój maluszek nie chce spać na pleckach, gdy go w ten sposób ułożę, przeważnie po chwili przekręca się na jeden albo drugi bok. Często też podkurcza nóżki leżąc przez moment na plecach. Pediatra i położna zalecają spanie na plecach, ale nie jestem w stanie ułożyć tak synka na dłuższy czas. Gdy zaśnie i próbuję go przekręcić z boku na plecy, przebudza się. Co zrobić? Powinnam udać się do jakiegoś specjalisty z maluszkiem?
zawsze mozesz to skonsultować z fizjoterapeutą lub osteopatą czy nie ma problemów z napięciem mięśniowym dziecko ;) ale jak spi na boczku to moze mu tak wygodnej po prostu i tyle ;)
Może mu tak wygodnie, fakt, z tym że podobno spanie na boczku może się przyczynić do dysplazji stawów biodrowych u dziecka, a mój synek ze względu na ułożenie miednicowe w ciąży jest na dysplazję bardziej narażony. No nic, będę próbowała go przekręcać póki co, a po USG bioderek wybiorę się chyba do fizjoterapeuty.
A w jakim wieku jest maluszek trochę się dziwię bo pamiętam że mi lekarze od samego początku zalecali żeby dziecko wręcz przeciwnie jak najwięcej kłaść na brzuszku a nie na plecach
Też mi się wydaje że fizjoterapeuta może dużo pomóc poszukać ewentualnej przyczyny. Może na USG bioderek też coś podpowiedzą. A na brzuszku lubi? Z brzuszka się nie przekręci, a nam właśnie wszyscy zalecali dużo na brzuszku kłaść. Chociaż córcia na brzuszku zawsze się drze.
Może najlepiej udać sie do fizjoterapeuty
Mamą być - 3,5 tygodnia obecnie ma synek. Kurczę, to ja już sama nie wiem, co lekarz, to inne zalecenia.
Paula54555 - na brzuszku wytrzymuje max. kilka minut, potem jest ryk.
Faktycznie jak dziewczyny mówią wybrałabym się do fizjoterapeuty dla świetego spokoju
Tak jak piszesz próbuj do obracać cały czas na plecy, może za którymś razem zaskoczy i będzie chciał to spać ;)
Chyba potrzeba cierpliwosci, pamietam jak ja walczylam aby mala na brzuszku chociaz chwile polezala ;) wolala na pleckach niz na brzuszku ale cierpliwosc i codzienne proby spowodowaly ze sie przekonala i potem tylko na brzuszku chciala lezec;)
Co do spania to poprostu trzeba probowac u nas na pleckach nie kladlismy w obawie o ulania ;/ za to pilnowalismy aby kladla sie raz na jednym a raz na drugim boczki
Najlepiej do fizjoterapeuty się wybrać, im wcześniej tym lepiej. Ja żałuję, że nie wybrałam się z córką wcześniej. Może mieć wzmożone napięcie mięśniowe i się denerwuje, dokucza mi to napięcie. Fizjoterapeuta pokaże jak dokładnie pielęgnować dzidziusia. Ja wiedziałam jak nosić, podnosić, odkładać jakie zabawy a u fizjoterapeuty dowiedziałam się że nie robię tego dokładnie tak jak trzeba i wzmaga to napięcie. Do tego pomyśl o wizycie u osteopaty, ja mam wizytę z córką za tydzień i napiszę wam o tym i o wizycie u fizjoterapeuty też.
W ciągu dnia może sobie spać na boczku, nie ma w tym nic złego ale warto mieć go wtedy na oku :) Na plecach najbezpieczniej układać dziecko do spania na noc choć i kiedyś zalecenia były że lepiej na boku. Tak jak dziewczyny radzą warto się wybrać do fizjoterapeuty w sumie taką wizytę powinno się zaplanować u każdego niemowlaka :) Lekarz najlepiej doradzi jak postępować i powie czy jest problem
3 I pol tygodnia to jeszcze maleństwo to jeszcze czas na nauczenie się wszystkiego i na brzuszku i każdej innej pozycji moze tak jak dziewczyny piszą najprościej będzie udać się do fizjoterapeuty napewno cie uspokoi i podpowie jak postępować
Widocznie dziecko na ten moment upodobało sobie takie spanie ja bym się udała do fizjoterapeuty na konsultacje może być tak że to minie a może być też inna przyczyną u nas córka spala na jednym boku pediatra powiedział że może być przykurcz natomiast po konsultacji fizjo stwierdziła że po prostu sobie upodobała jedną stronę i to minie ;)
Mój synek też nie spał na plecach zawsze na którymś boczku jak tylko skończył miesiąc więc wydaje mi się że to normalne
O widzicie jak to się wszystko znienia. Mi położna mówiła - na boczku, nawet podkładać coś za pleckami by się nie przewracał na plecki. Szczególnie jeśli dużo ulewa (tak jak moi synkowie), by się dziecko nie zakrztusiło. I to raz na jednym raz na drugim boczku.
Natomiast na brzuszku też zalecano i moje dzieciaczki spały tak, bo lepiej przesypiały - szczególnie noce.
Halmanowa to może spróbuj usypiać w gondoli? Tak jakbyś była na spacerze. Może wtedy nie będzie się przekręcał.
Synek powoli będzie coraz mniej spał, a więcej był aktywny to może kup karuzelę do łóżeczka. Tylko tak pod nią go położyć, by nie była z boku tylko po środku by właśnie leżał na pleckach.
Myślę, ze nie musisz się tak mocno tym przejmowac. Mój syn od początku śpi na boku, czasem nawet sama go tak ukladalam bo bardzo ulewal. Ma teraz 5 miesięcy i spi na boku równie często co na pleckach.
Dziękuję Wam bardzo za odzew - spróbuję z rozwieszeniem karuzeli na pewno!
Do fizjoterapeuty też się udamy, przynajmniej tak dla świętego spokoju - teraz tylko pytanie, czy mam czekać, aż będę mieć wyniki USG bioderek (badanie mamy 25 października), czy lepiej iść wcześniej. Mam poleconego fizjoterapeutę, który jest również osteopatą.
To u nas mała koniecznie chciała spać na jednym boku, nie nawidziła drugiego, no i teraz śpi jak jej się zachce i nie ma żadnego problemu.
Fizjo wymyślał napięcie mięśniowe, a znajomy ortopeda mówi tak... wsadził jej smoczek do buzi i mówi, juz jest rozluźniona :D
Ja bym poszła wcześniej nie czekałabym :) ale decyzja należy do Ciebie :) czasami lepiej iść wcześniej i widzieć na czym się stoi