Cześć dziewczyny,
Pytanie kieruję głównie do mam KPI
od 5 miesięcy sama jestem mamą KPI bliźniaków. Na początku laktatora używałam dosyć często, żeby zwiększyć laktację. Później jak wszystko się unormowało zaczęłam ściągać mleko co 4h - 6 razy w tym raz w nocy. Niestety dzieci są coraz bardziej absorbujące i z czasem z 6 ściągnięć zrobiło się 5 ( w tym jedno w nocy) jednak nie zauważyłam znacznego spadku mleka . Niestety dwójka dzieci w dzień potrzebuje dużo uwagi i nie ma czasu na jakiś sen i odpoczynek, jedyny to w nocy , bo przesypiają już od 21 do 6 rano a o 23 ostatni posiłek. Momentami w dzień wyglądałam jak upiór ;-). Ostatnio kilka razy nie wstawałam już w nocy na ściąganie mleka i zauważyłam że rano jestem w stanie nawet więcej go ściągnąć tj. ok 550ml. Gdzie sumując ściąganie w nocy i rano wychodzi ok 450ml-500ml. Tyle, że wtedy ściągam już mleko tylko 4 razy dziennie, ale ilość mleka w ciągu dnia nie spada. Czy przez to, że nie będę ściągała mleka w nocy może mi się zmniejszyć laktacja? Jeżeli kobieta karmi naturalnie to ciągle jest powtarzane, że nocne karmienia są bardzo ważne, jeżeli chce się utrzymać laktację. Chciałabym dzieciom podawać swoje mleko jak najdłużej.
Uważam że pomimo zmęczenia powinnaś ściągać mleko dodatkowo chociaż raz w nocy
Dzięki, w takim razie zapałki w oczy i trzeba będzie walczyć. Na szczęście za parę miesięcy będzie się to miło wspominać i tęsknić
za tym
Małgorzata ja bym jeszcze proponowala pić coś ze slodem jeczmiennym na laktacje np kawa zbozowa np.caro z nestle albo piwo 0.0 proc alkoholu więc karmi to nie jest dobry wybór ale już np żywiec 0.0 proc Heineken 0.0 bavaria 0.0 Warka radler 0.0 Łomża 0.0 jeśli nie piwa to można też kupić czysty słód jęczmienny bądź w syropie np dodawać do herbatki itd można też herbatki na laktacje ważne by nie zawierały kopru włoskiego bo jest genotoksyczny i rakotworczy dla dzieci poniżej 4 roku życia i przechodzi przez mleko więc np bocianek taka herbatka nie zawiera go przynajmniej te nowe opakowania.
Warto też częściej ściągać w tym w nocy rowniez najlepiej ściągać 8 razy w ciągu doby jeśli chce się długo karmić choć wiadomo to nie zawsze wychodzi.
A może warto przekonać maluchy by np ssaly pierś nic na siłę ale na pewno dużo łatwiej by było gdyby prosto z piersi jadły.
Warto też unikać produktów które hamują laktacje tzn szalwia mięta mięta pieprzowa czarny orzech pietruszka oregano.
Z ilością mleka nie mam problemu, bo mimo wszystko starcza mi dla dwójki z małym zapasem. Piwa 0,0% też sobie nie odmawiam. Na samym początku jak zaczynaliśmy się karmić niestety nie miałam dość mleka dla dwójki dzieci i musiałam dokarmiać mm. I stało się to co zazwyczaj, butla jest lepsza od cycka… Ssą jak mają ochotę się poprzytulać wieczorem przed snem
Podziwiam KPI i jeszcze bliźniaków Powodzenia!!!
Popieram tutaj wnioski dziewczyn. Istnieje prawdopodobieństwo, że po jakimś czasie (kilka dni, tygodni) laktacja unormuje się do aktualnej ilości odciągnięć i jeśli nie będzie tego bodźca nocnego, to może tego pokarmu być po prostu mniej. Też odciągałabym przynajmniej ten jeden raz, żeby piersi zbyt często i długo nie były przepełnione, bo wtedy po prostu robią sobie przerwę w produkcji
A ja się nie zgodzę. . Laktacja dopasowuje się do potrzeb dziecka i spokojnie można karmić tylko w dzień. Synek zaczął przesypiac noce w wieku ok 3 miesięcy, a karmiłam go ponad 1.5 roku i nawet nigdy nie pomyślałam, by jakoś pobudzać laktację w nocy. Znam też kilka dziewczyn, które szybko przestawał karmić w nocy bo dzieci ładnie spaly, a w dzień karmiły bez problemu i laktacja wcale się nie zmniej szala. Pamiętaj, z e twoje zmęczenie i stres tez mogą wpływać na laktację, w iec to napewno nie będzie korzystne, jak będziesz sobie jeszxze dokładać zmęczenia. Skoro dzieci nie potrzebują jeść w nocy to nie ma też sensu ściągania w nocy pokarmu.
Mój synek skończył 6 tygodni w niedzielę, karmie go w nocy około 3, 4 razy a mimo to nie raz budzę się zalana mlekiem, przemakają wkładki laktacyjne i to tylko na jednej piersi. Staram się karmić na zmianę, bo lewa pierś zawsze jest dużo mniejsza od prawej. Prawa robi się bardzo twarda, a lewa nigdy. Doradźcie dziewczyny jak wyrównać laktacje w obu piersiach??
alicjo, masz trochę racji, ale laktator nigdy nie pobudzi piersi tak jak dziecko. Pamiętam gdy córka czasem piła to potrafiła rozkręcić laktację, sprzęt niestety nie. Jeśli ograniczymy ilość odciągnięć i będziemy bazować na sprzęcie to laktacja może zanikać lub ilosc mleka moze sie zmniejszac
Paulina być może masz większą laktacje na jednej z piersi po prostu czasem tak się dzieje.
Alicja jeśli się karmi piersią i dziecko je z piersi to faktycznie w nocy nie trzeba dziecko zupełnie inaczej pobudza laktacje tzn nie tylko poprzez ssanie ale też poprzez sline itd laktator tylko stymuluje ściąga mleko ale nie ma dodatkowych bodźców że np dziecko jest przy piersi że dotyka nie ma przekazu aż takiego jak to robi dziecko więc często jeśli się jest mama kpi to w nocy warto ściągać bo to pomaga pobudzać laktacje .
Alicjas jak się karmi piersią to tak jak się odciaga laktatorem to niestety ilość pokarmu się zmniejsza
Bo lakrator to nie dziecko
Karmiłam odciaganym mlekiem 8,5 miesiąca i jeśli z biegiem czasu ograniczalam ilość razy odciagania mleka to po jakimś czasie niestety mleka było mniej . Nieraz i kryzysy były przez to .
Jeśli zależy Ci na karmieniu swoim mlekiem to przynajmniej raz odciagaj w nocy
Tutaj raczej będą fanki laktatorów LOVI, sama taki wszystkim polecam
Pewnie tak, ale nic dziwnego, bo jest jednym z lepszych na rynku :)
Dość często pojawiają się reklamy na forum urządzeń innych marek niż lovi heh
No ktoś stworzył sobie konto na profilu żeby robić reklamę innego sprzętu Lovi myślę że to wychwyci prędzej czy później i usunie takie konto
My laktator lovi jeszcze nie testowaliśmy. Może uda się niebawem.
Nie rozumiem takich właśnie reklam, wiedzą że jesteśmy fankami tej marki i nie będziemy innego sprzętu tutaj powielać w reklamach czy chwalić w postach
no właśnie ja nie rozumiem czegoś takiego bo to jest typowa strona lovi i powinny być tylko i wyłącznie takie produkty oraz opinie