Po cc podobno zawsze powstaje "nisza". Dziewczyny po cc czy miałyscie problemy z funkcjonowaniem (okres, jakies pobolewania).
Niestety dowiedziałam sie ze mam cienką blizne po dawnej cc I teraz bardzo sie boję rozejścia blizny.
O ciekawy temat poruszyłas. Poczytam
Niszy nie mam albo lekarz nic mi o niej nie powiedział. Ale za to mam ultracienka bliznę, dowiedziałam się podczas drugiej ciąży. Mam 1,1mm i przez to druga ciaza rozwiązana poprzez cc w 38 tyg. Zalecenia też żeby 3 lata się zabezpieczać bo kolejna ciaza nie może być szybko bo wszystko pęknie. Nie czułam żadnych dolegliwości związanych z cienka blizna.
Ja również nie mam niszy. Blizna na macicy podobno jest niemal niewidoczna. Natomiast na skórze mam kreskę, jeszcze lekko zaróżowioną. Na początku była bardzo "sklejona" i czułam ciągnięcie np przy podnoszeniu rąk do góry. Bliznę mobilizuję według zaleceń fizjo i teraz już nie sprawia mi żadnego dyskomfortu.
Ojej wspolczuje mam nadzieje ze wszystko będzie ok
Ja jak byłam teraz w ciąży z córeczką po 6latach od ostatniej cesarki to doktorka mówiła że mam bardzo cienka ranę i dała mi termin CC zaraz na początek 38tygodnia bo mówi że się boi bo mam tak cienka blizne. I wiem że coś mi pękło w trakcie CC ale nie pamiętam już co to, wiem że doktorka mówila do ordynatora że mi pękło ale ze opatrzyła i zaszyła i mówiła mi też na kontroli ale kurcze nie pamiętam, ale mówila że mam dużo zrostów i rana słabo się goi i dała mi termin za pół roku i mam na grudzień ale jak jest rana po prawej stronie mam takiego guzka twardego w środku i je wiem co to może być;/
A próbowałaś porady fizjo uro?
Zależy jak dawno temu miałaś CC, bo jeśli już kawał czasu minął to z blizną nie powinno nic złego się dziać.
akk nie kontaktowałam się z fizjo. Nawet nie wiedziałam że fizjoterapeuta może mieć coś z tym wspólnego. Nigdy nie zwracałam nawet na to uwagę bo po dwóch cięciach nigdy nic nie miałam a teraz to zgrubienie mnie niepokoi i martwi. Wiem że coś mi tam Peklo ale nie pamiętam już co i mam takie zgrubienie twarde w środku i jak byłam do kontroli po 6tyg po CC to doktorka mówiła że nie goi się to tak jak powinno i dlatego mówiła żebym przszla w grudniu i już się nie doczekam bo nie wiem czy to ma mnie niepokoić czy nie bo jakoś się tym martwie.
Ewcia koniecznie sprawdz to na kontroli u gin. Ja też polecam wizytę u fizjouro. U mnie były zrosty ale masażami się ich pozbyłam.
