Niskie ciśnienie a nastrój dziecka

Oglądając dziś pogodę prezenter informował o bardzo niskim ciśnieniu. Córka przespała całą noc, także nie widziałam przeciwwskazań do tego by w ciągu dnia była marudna lub senna. A tu niespodzianka. Córka w nadmiarze płacze, pozycja to tylko ta “nosząca” i do tego wszystkiego dość dużo śpi. Odnoszę wrażenie, że to właśnie to niskie ciśnienie tak na nią sennie oddziałuje. A jak jest z Waszymi dzieciaczkami, czy pogoda też ma wpływ na ich nastrój jak i samopoczucie?

moja też dzisiaj dużo śpi i poza tym też jest nieznośna, nawet nie pomyślałam o wpływie pogody

tez slyszalam dzis audycje. w ktorym mowiono, ze dzis najnizsze cisnienie i moj synek tez przy tym jest jakis inny niz zwykle, powiedzialabym, ze taki senny, malo mowi, jak nie on…mam nadzieje, ze to tylko stan przejsciowy :slight_smile:

To chyba zależy od dziecka jak reaguje na pogodę, bo jeżeli faktycznie niskie ciśnienie miało by tak oddziaływać na każde dziecko to mój syn chodził by marudzacy i śpiący więcej jak 3/4 roku…; )

No moja córka była dzisiaj bardzo senna i marudna. Spała aż 3 razy (gdzie zazwyczaj ma 2 drzemki), a już po 17 (godzinę po przebudzeniu) tarła oczka. Udało mi się ją na szczęście przetrzymać do 20.

Czasami są takie dni kiedy czujemy się gorzej i z każdej strony słyszymy że to chyba “jakieś ciśnienie” i być może tak jest , ale mam ciocię która tak bardzo bierze sobie do serca wpływ pogody na samopoczucie że ilekroć w radiu słyszy że dziś np. osoby o niskim ciśnieniu mogą odczuwać senność itd to już wie że będzie się źle czuła i tak też jest. Myślę że to że ktoś mówi że pogoda może być niekorzystna nie powinno od razu być brane bardzo serio, ponieważ to od człowieka , jego optymizmu , nastroju i wielu innych czynników zależy jak się czujemy. Ja generalnie mam bardzo niskie ciśnienie i gdy czuję się senna, ociężała robię sobie ulubioną kawę która od razu stawia na nogi. Bardzo pomaga również spacer dzięki któremu nasz organizm a szczególnie mózg ma możliwość się dotlenić i zmienić myślenie na bardziej pozytywne :slight_smile:

moja starsza też dziś była marudna i nawet mi nie spała po południu, a młodsza jest cały dzień kochana, śpi, je troszkę się pobawi i znowu śpi

Córcia dzisiaj była taka niemrawa,nie miała chęci na zabawę i mało się śmiała, była taka bez humoru… Nawet zbytnio jej ulubione zabawki ją nie interesowały.

Ja nie widzę zmian w zachowaniu mojego synka przy niskim ciśnieniu. Zawsze jest dość energetyczny. I tak też było i wczoraj, nawet na spacerze, gdzie zazwyczaj śpi, był aktywny i oglądał świat wokoło.

Też parę razy się nad tym zastanawiałam. Zdarzały się takie dni, kiedy moja córa była cały dzień nie do życia, ja kombinowałam jak się da, co się dzieje - czy ząbki, brzuszek czy mało snu. A tu dzwoni babcia i mówi, że jest niskie ciśnienie i się paskudnie czuje. Już nieraz tak było, więc kto wie, może akurat to ma jakiś związek. Sama zawsze jestem wtedy senna, ale odkąd mam dziecko, to nie mam czasu o tym myśleć. I teraz właściwie zawsze chce mi się spać :slight_smile:

Ja z kolei odnoszę wrażenie, że im bardziej moja córka jest starsza (czyt. bardziej energiczna) tym bardziej chce mi się spać…W ostatnim czasie szukam jakiegoś złotego środka by temu zaradzić…może więcej aktywności fizycznej pozwoli mojemu ciału bardziej się zregenerować. Wieczorową porą gdy moja córka jest już uśpiona, choć ostatnimi czasy po butli z kaszą uaktywnia się dość mocno, nazywam to jej wieczorną, przewraca się na wszystkie strony, krzyczy…po czym zasypia rozwalona w poprzek łóżka. Wtedy następuje czas dla mnie…nie przeznaczam go na porządki domowe, lecz na książkę, film lub Internet (tudzież forum :slight_smile: lecz ja ostatnimi czasy nie mam kompletnie siły na ten czas, który mam dla siebie…ja padam ze zmęczenia.

Mój synek tez ma różne humorki w zależności od pogody. Czasami jest bardziej senny niż zwykle, a czasami bardziej marudny.

u nas w deszczowa pogodę faktycznie synek w domu czasami marudzi na całego, ale u nas pomaga zapakowanie synka w wózek i spacerek. Jak pada to wychodzimy tylko na schody i od razu leszy humorek. I ja też wtedy mam lepsze samopoczucie. jak jest brzydka pogoda to synek spi mi w dzień dwa razy.

Spacer jest niezawodny na wszystko, poza tym to dobry relaks zarówno dla mamy jak i dla dziecka, każdemu z domowników należy się chociażby odrobina świeżego powietrza.

W deszczowy dzień to ja również często marudzę :slight_smile:

Dziewczyny ostatnio czytałam o ciśnieniu tetniczym,  teraz jak jest goraco zauwazyłam ze ciśnienie jest dużo nizsze niz wczesniej ponoć upały mogą to powodować dlatego powinno sie dużo pić, tzn często.

  

No i kolejna sprawa ze ponoć po 7 miesiacu ciazy cisneinie sie podnosi i jest wyższe?

Anita dlatego na końcówce ciazy masz częstsze wizyty u ginekologa ☺ mi też diabetolog przy upalach zaleca więcej pic wody

no myślałam ze to z innych powodów;) 

Anita w sumie to teraz krew krąży na dwa organizmy, a co do wody to w upały i tak więcej pijemy