Jedną z najczęściej występujących przyczyn porodu przedwczesnego jest niewydolność szyjki macicy. Odpowiednio wcześnie zdiagnozowana, może być jednak skutecznie leczona. Dowiedz się, jak.
Bardzo ciekawy artykuł.
Dziewczyny a czy ten szew i pessar jak ściągają to od razu zaczyna sie poród ? Jakoś nigdy nie czytalam o tym . może tez przez to ze w ciąży nie miałam żadnych problemów z szyjka
Koleżanka miała założony pessar i jej wypadł i nic się na szczęście nie działo:) wytrzymała do terminu:)
Artykuł bardzo ciekawy, ale czuję niedosyt chciałabym poczytać więcej na temat szwów. A może wy Kochane Mamy coś napiszecie więcej
Rewers niekoniecznie. Mojej koleżance założyli pessar i mimo skurczów nie zdjęli pessara, bo za słabe na poród. Chcieli by się rozkrecilo mocniej, ale akcja pogodowa ustawała, to było w 38tc, kilka dni się męczyła bi się zaczynało i stopowało.
Zabusia. Byłam na patologii z dziewczyną której założyli szew w 21tc, następnego dnia zaczęły jej się sączyć wody, miała nakaz całkowitego leżenia. Niestety wyszłam ze szpitala i straciłam kontakt, nie wiem jak się ciąża skończyła. Czy donosiła
U mnie skracala się szyjka z powodu intensywnego trybu życia. Miałam zalecenie jak w artykule oszczednego trybu życia, brałam luteine, magnez i tabletki rozkurczowe. Pod koniec ciąży musiałam tylko leżeć w łóżku ale dzięki temu udało mi się wytrwać. W każdym bądź razie trzeba słuchać się zaleceń lekarza.
Ciekawy artykuł,ja co prawda w pierwszej ciązy prolemów ze skracającą ię szyjką nie miałam,teraz też jest na razie wszystko ok ale warto poczytać i wiedzieć o co chodzi w razie czego…Często o pessarze słyszałam a tak nie do końca wiedziałam o co chodzi:(
Cieszę się ze dodaliście taki artykuł właśnie zostałam przyjęta na oddział z powodu skracającej się szyjki dobrze wiedzieć o co chodzi i co może mnie spotkac w razie czego.
Marta trzymam kciuki, żeby to była szybka obserwacja i wypuścili Cię do domu tylko z zaleceniami większego odpoczynku. No bo o przestrzeganiu zaleceń po szpitalu na pewno wiesz a mąż już Cię przypilnuje.
Rewers jak ściągają pessar to może zacząć się poród i tak miała forumowa Pamela z tego co pamiętam ale równie dobrze można jeszcze trochę poczekać na poród. I możne się zacząć za kilka dni bądź tygodni. Nie ma tutaj reguły.
Marta trzymam za Was kciuki daj znać co u Was::
Miałam wczoraj regularne skurcze na maksymalnym poziomie dostałam magnez w kroplowce dziś jest lepiej jeśli dolegliwości nie powrócą to jutro wyjde do domu
Dziewczyny a jak juz jest ten cały pessar założony to nic juz nie zagraża przedwczesnemu porodowi??? I jak wtedy z sexem? Czy wtedy można czy jest całkowity zakaz?
Nie mam tak ogólnie kogo wypytac a wujek google czasem przesadza z wszystkim
Marta mam nadzieję że wszystko się uspokoi i jutro będziesz w domku :* Trzymajcie się
Marta, życzę abyś szybciutko wyszła do domu i niech maluszek jeszcze trochę się pogości u mamy w brzuszku.
Rewers, z tym, że nic nie zagraża to wiesz różnie bywa. A co do seksu, to założony pessar oznacza, że było ryzyko przedwczesnego porodu, więc i seks nie wskazany.
Rewers jeśli jest założony pessar to niestety czeka Cię wstrzemięźliwość przynajmniej aż do jego ściągnięcia. Pessar jest zakładany bo szyjka się skraca a więc może być przedwczesny poród więc i seks odchodzi w kąt.
Mi szyjka się skróciła ale chyba się zatrzymało bo pessara nie zakładali i jestem jyz w domu natomiast wstrzemięźliwość została zalecona a nawet mam nie myśleć ;D
Witam
Osobiście mam skracającą się szyjkę już od 17 tc. U mnie na szczęście diagnoza była szybka i lekarz założyl mi szew. Taki szew zakłada się w szpitalu w znieczuleniu, a potem ok 37 tc zdejmuje juz normalnie na wizycie. Samo noszenie szwu w niczym ni eprzeszkadza, ale trzeba uważać żeby się nie zsunął, czyli stosować lekkostrawną dietę (zeby nie miec probemu z wyproznianiem) no i niestety leżeć jka najwięcej. Ja już funkcjonuje tak 12 tygodni i da się przeżyć:)
Joanna-1 to jeszcze tylko 8 tygodni zleci fajnie, że tak pozytywnie podchodzisz do sytuacji wszystkiego dobrego
Zabusia dziękuję! Myślę, że dotrwam, choć bywało różnie. Trzeba myśleć pozytywnie! Również życzę dużo zdrówka i wytrwałości