Nieustanne zmęczenie po pracy

Dziewczyny, czy Wy też tak macie, że wracacie z pracy i jesteście tak zmęczone i wyprute z energii, że jedyne na co macie ochotę to odmóżdżajace filmiki na yt? Niemal każdy wieczór tak spędzam i mnie to frustruje, nie mam nawet ochoty czytać, ani ogarniać czegokolwiek, po prostu padam. Jak sobie radzicie z taki stanami?

Miałam tak przed ciaza jak chodziłam do pracy. Strasznie mi było szkoda drugiego dziecka ale nie miałam kompletnie na nic sily

Miałam tak pracując stacjonarnie. Teraz zaczęłam pracę zdalną i wdrażam się dopiero, więc praca jest dla mnie wymagająca, ale prawie w ogóle nie czuję się zmęczona. Wstaję rano, mam czas na poranną rutynę, krótki trening i pielęgnację, dobre śniadanie. Po 16 wstaję od kompa i jestem w domu od razu, nie muszę się tłuc przez miasto. Mam całe popołudnie.

Polecam też kupienie sobie herbatki na pobudzenie:

https://loremvit.pl/herbata-na-pobudzenie/

 

Mi osobiscie bardzo pomogła. 

Teraz jest okres wzmożonego zmęczenia i przesilenia zimowego. Może jakieś witaminy? 

Miałam podobnie kiedy wracałam z pracy przed pierwszą ciążą,  a po powrocie do pracy po pierwszej ciąży mimo zmęczenia wykonywałam wszystkie obowiązki po czym padałam razem z synem o 20. Poprostu mimo zmęczenia miałam zakodowane co nasze zrobić czy ogarnąć w tym znaleźć czas dla syna. 

Obowiązkowe były 2 mocne kawy przed i po pracy. Bez kawy mogłabym zasnąć od razu po pracy.. 

Teraz kiedy wrócę do pracy zamierzam brać witaminy jak i przez cały okres macierzyńskiego. Ich niedobór może przyczynił się do ciągłego zmęczenia.

Przed ciąża miałam tak samo. 3 kawy dziennie to było minimum, a i tak czasami mogłam spać nawet na stojąco. 

Tylko też nie do końca swoją pracę lubię, może gdybym zmieniła na coś innego, czułabym się i fizycznie i psychicznie lepiej. 

Może cierpisz na wypalenie zawodowe? Albo po prostu potrzebujesz urlopu i zmiany otoczenia?

Może brakuje Ci jakiś witamin, które wzmocnią twój organizm i będziesz miała więcej siły.  A może po pracy odrazu pójść na siłownię dostarczyć trochę endorfin, albo jakiś spacer na świeżym powietrzu. Pogoda i szybki zmrok z pewnością nie sprzyja dobremu samopoczuciu

teraz tez jest ciężki czas, nie ma się co oszukiwać. Szybko robi sie ciemno i sennie. Ale zawsze jakas dodatkowo dawka witamin wskazana. 

Jak pracowałam to też tak miałam często, że byłam pozbawiona wszelkiej energii. Dzieci w przedszkolu potrafią wykończyć - i fizycznie, i psychicznie nieraz :D 

Ja też mam ciężkie dni po powrocie do pracy, ale mam nadzieję, że szybko wpadnę w rytm.