Nietolerancja, alergia, refluks, nadmiar bodzcow?

Cześć dziewczyny. Jakiś czas temu dzielnie wspieralyscie przy powrocie do kp z karmienia mieszanego. Udało się. Niestety pojawily się problemy. Corka 10 tyg i 4 dni. Opiszę Wam pokrotce objawy:

Male przyrosty 110-120 g tyg
Cuchnace wzdecia bardzo dużo, wybudzają, powodują płacz
Kwasny zapach z ust - stop, biały nalot
Kupy plynne brazowe swiecace jednolitej konsystencji raz na 3 dni - odczyn kwasny, wszystkie włokna strawione, brak jaj pasozytow, dużo w nich babelkow
Bardzo duży slinotok - ubranka zalane, slina leci ciurkiem, szczegolnie gdy corka się czymś zainteresuje.
Nadpobudliwosc nerwowosc placzliwosc, rozdraznienie - dziecko chce być cały czas noszone na rekach, wierci się w nocy, postekuje, sapka.
Duzo nie ulewa.
Czesto sie wygina, lapie za ucho wklada rece do buzi.
Na obcych bardzo zle reaguje-na widok dziadkow placze, w nowych miejscach dostaje spazm.

Ja nie jem nabialu, ani pochodnych, pszenicy, owocow oprocz jablek. Niestety co bym nie zjadla gazy sa, raz się zdarza ze jest dobrze, drugiego dnia masakra. Raz przespi w wózku 2,5 h. Marudzi na zmiany jakiekolwiek.
Juz nie wiem co mam myslec, dostalam nutramigen, ale tak bardzo szkoda mi piersi, chcialabym zrobic prowokacje i zobaczyc o co chodzi, ale boje sie ze zaniknie mi pokarm. Niestety objawy sie pogarszaja. Jestesmy pod kontrola pediatry, ale idziemy do innego, bo juz mam dosc…wyprobowany debridat, espumisan, biogaia, czopki viburcol, teraz podaje kolzym.
Opadam z sil…poradzcie cos :frowning:

Ślinotok:
W tym wieku wykształcają się ślinianki, dziecko jak najbardziej będzie się śliniło.

Wzdęcia:
Ćwiczysz regularnie nóżki do brzuszka, masaż najlepiej z balsamem/oliwką, rowerek, okłady (ciepła Pielucha lub ciepły termofor)? Efekty są gdy te czynności wykonuje się systematycznie. Ja nóżki do brzuszka wykonuje około 4 razy dziennie. Dodatkowo układaj dziecko na brzuszku.

Ciągły płacz i drażliwość może być spowodowane refluksem. Odbijasz malucha? Materacyk powinien być podwyższony od strony główki. Jak dziecko ołacze leżąc, weź je do odbicia i pospaceruj, może o to chodzi. Spróbuj też pozycję na samolot.

Czy wykonywaliśmy badanie wykluczające nietolerancję laktozy?

Roksana, tak jak pisala Mama_gratki, może trawienie laktozy jest problemem? Próbowałaś kropelek delicol? One zawierają enzym trawiący laktoze. Skoro jest dużo wzdęć polecam Ci rurki windi do odgazowywania, opinie na ich temat są podzielone, ale nas nie raz ratowały i przy jednym dziecku i przy drugim, jak dla mnie must have. Oprócz tego oczywiście masaże koniecznie zgodnie z ruchem wskazówek zegara i kładzenie na brzuszku. To moze po prostu być niedojrzałość układu pokarmowego. Przyrosty są jeszcze na granicy normy, moja córa tez takie miała. Ślinienie w tym wieku to norma, tak samo jak kwaśny odczyn kupki, marudzenie tez nie musi oznaczać nic złego i najczęściej nie oznacza, to tylko my rodzice myślimy, że da się jakoś łatwo wyeliminować jego przyczynę; ). Jak dla mnie jedynym niepokojącym objawem jest kwaśny zapach z ust i biały nalot w buzi. Co lekarz na to powiedział? Kwaśny zapach z ust mógłby faktycznie sugerować refluks, możesz spróbować układac core na poduszce klin albo podłożyć coś pod nogi łóżeczka. Karmiąc dalej piersią i postaraj się nie stresować :slight_smile:

Mam wielka nadzieje że to niedojrzalosc…podaje córce kolzym-to samo co delicol tylko bez sacharozy. Probujemy klasc na brzuszku, ale 5 min i córka się denerwuje steka i placze, nawet nie ma sily się mocowac czasami. Kwasny zapach z sliny pojawil się niedawno, nie skonsultowalismy tego jeszcze z pediatra. Planuje jeszcze zrobić posiew kalu i moczu. Jakie badanie poleca się przy nietolerancji laktozy? Najbardziej skuteczne? Czasem mam ochote już do szpitala pojechac niech zrobią wszystkie badania, bo wyrzucamy co 2 tyg kase za wizyty a poprawy brak…

Roksana, u takich maluchów może być nietolerancja laktozy związana z niedojrzałością układu pokarmowego. Choć jeśli po tych kropelkach nie ma poprawy, to jednak chyba raczej nie to. Badań w tym kierunku raczej się nie robi. nie jest to generalnie powód do niepokoju, z czasem powinno samo przejść. Wiadomo że opis to nie to samo co obserwacja bezpośrednia dziecka, ale z Twojego opisu naprawde nie wynika nic niepokojącego - ot, standardowe niemowlę z niedojrzałym jeszcze układem pokarmowym i może bardziej wrażliwe i tyle :). Nawet jeśli wcześniej na dziadków tak nie reagowała, to to wynika też z tego, że noworodek ma bardziej “przytłumione zmysły” i generalnie nie poznaje jeszcze osób, a w wieku Twojej córeczki już tak, wię to też jet jak najbardziej normalne. Tak jak pisałam skonsultowałabym też kwaśny zapach z ust i nalot w buzi, żeby wykluczyć jakąś infekcję ewentualnie podpytać lekarza pod kątem refluksu i to wszystko. Jak się okaże, że jet w tej kwestii ok to po prostu ciesz się macierzyństwem i nie martw tyle - dzieci tak mają ;).

Aby wykluczyć nietolerancję laktozy trzeba pobrać próbkę kału i sprawdza się jego pH.

Nawet jeśli wyjdzie Wam nietolerancja, to może być przejściowa

Ja bym Ci radziła ściągnąć zza granicy kropelki Sab simplex. Niektóre mamy na forach na Facebooku sprowadzają z Niemiec i sprzedają za 30-45 zł buteleczkę. Możliwe że są to kołki, albo niedojrzałość układu pokarmowego. Jeżeli chodzi o ślinotok jest to normalna rzecz - dziecko już ma wykształcone w pełni ślinianki i produkuje tyle śliny co dorosły człowiek, z tą różnicą że ono nie umie jej jeszcze przełykać w takich ilościach. Odnośnie kupek nie uważam żeby były one niepokojące. A rozdrażnienie może wskazywać (choć nie musi) na skok rozwojowy. Możliwe jest, że wszystko wam się zebrało na jeden moment. Proponowałabym po konsultacji z kolejnym pediatra udać się również do certyfikowanego doradcy laktacyjnego, najlepiej z zabrudzoną pieluszka (to samo uczyniłbym z pediatra- pokazała pieluszkę z kupka choć wiem że może to być ciężkie skoro są kupki co 3 dni). Na nietolerancję laktozy mi to nie wygląda, bo bralyscie na to krople i nie było poprawy. Jeżeli chodzi o te laktazę to możesz odciągać trochę pierwszego mleka i podawać pierś po tym odciąganiu, tym sposobem pozbędziesz się nadmiaru cukru z mleka.

Sab Simplex z Niemiec to nic innego jak Espumisan, Esputicon, Despumin Baby, Bobotic itp. czyli symetykon na wzdęcia czy kolki. Jedyna różnica jest taka, że Sab Simplex producent zaleca podawać w dużo większej dawce, bo do każdego karmienia bodajże kilkanaście kropelek. Ale np Espumisan 100 już jest podobnej mocy. Także ja tam nie widzę sensu sprowadzania niedozwolonych tak naprawdę na rynku polskim odpowiedników leków, bo to nie są żadne cuda :slight_smile:

Co do laktozy to faza pierwsza i druga mleka ma podobne ilości laktozy, z tym, że ta druga ma wiecej tłuszczu, który pomaga w jej trawieniu. Takze odciągając troszkę mleka początkowego sprawiamy, że dziecko dostaje więcej tłuszczyku potrzebnego do jej przetrawienia. Faktycznie taka zmniejszona tolerancja laktozy możw powodować kwaśne kupy, gazy, wzdęcia, ulewanie itp. Jednak tutaj enzym laktazy powinien pomóc.

Ja bym podawała przede wszystkim probiotyk cały czas on nie szkodzi, a tworzy dobra florę bakteryjną i pomaga pracy jelit. Także BioGaia albo Dicoflor albi Vivomixx itp. można spokojnie podawać z innymi lekami, suplementami.

Oczywiście zrób posiew moczu i kału.

Bialy nalot powinien zobaczyć lekarz.

Czy często trzyma się za uszko? Czy lekarz sprawdzał,czy nie ma zapalenia? Przy zapaleniu ucha często występuje rozdrażnienie oraz biegunka, gazy, problemy z brzuszkiem. Dziecko nie gorączkuje?

Zgadza się, że substancja czynna sab, espumisanu jest taka sama. Jeśli espimisan nie przynosi ulgi to po ci testować jego zamienniki?

Lekarz widziała kupki, bo na bieżąco je fotografuje…kiedys dalam małej troszkę mleka modyfikowanego i wtedy kupa była była z kawalkami twarozku, jeśli sama piers to breja brzydko mówiąc. Właśnie martwi mnie to ze i kał ma odczyn kwasny, slina też jest kwaskowata…mała ciąga się za uszy, ale temp. 36.8. Ciezko stwierdzić czy to ze zmeczenia czy zabawa czy zapalenie ucha. Jako probiotyk dostaje biogaie z tym ze czytałam ze w skladzie ma mleko? Lekarz kazał odstawic wszelkie produkty z mlekiem i sladowymi ilosciami. Więc jak to jest? Infekcji nie stwierdziła, ale to na oko :/. Niedługo mamy szczepienie. Czy uwazacie że należy się z nim wstrzymac? Tak naprawde nie mam pewnosci co do stanu zdrowia córki. I prosze powiedzcie czy jeśli ja w trakcie ciąży miałam infekcje ukladu moczowego i 2 razy przyjelam antybiotyk to córka też może miec ? Może to ma z tym zwiazek? Czy te bakterie przenikaja jakoś z mlekiem mamy? Infekcje podejrzewam ze i mam teraz. 2, 3 razy zdarzylo się, że corka nie oddawala moczu przez cala noc, chociaz karmie o 2 i 6. Pozniej oddawala mocz gesty zolty i smierdzacy amioniakiem, kwasem? W dzień sika normalnie. Chociaz był jeden epizod gdzie nie sikala od 5 godzin.

Roksano przy infekcji dróg moczowych raczej temperatura byłaby podwyższona. Dla pewności zrób badanie moczu - w aptece kupisz specjalnych woreczek

Ze szczepieniem bym zaczekała.

Przyciśnij delikatnie uszko, wlot, jeśli dziecko będzie bardziej płakało to coś może być na rzeczy

Roksana, wyniki moczu zrób, na pewno nie zaszkodzi, a jak wszystko wyjdzie ok, to się uspokoisz. Trochę to niepokojące ze tak małe niemowlę nie oddawało w nocy moczu, ale skoro rano był zagęszczony, t o może przez te upały po prostu za mało pije. Przystawiaj ja jak naj częściej. Ze szczepieniem bym sie wstrzymala do tego badania moczu, ale jesli wyjdzie ok, to jedyne co Ci pozostaje, to cieszyc sie, ze masz zdrowa corke. Co do badania moczu to pamiętaj o tym, b y dokładnie core podmuch zanim założysz ten woreczek, my kiedyś powtarzalismy badanie kilka razy bo ciągle coś było trochę nie tak, aż w końcu farmaceutka mi poleciła, żeby po umyciu Małej popsikać ją jeszcze octeniseptem, osuszyć jałowym gazikiem i dopiero wtedy założyć ten woreczek i wtedy wyszły juz wyniki ok.
Co do kupek, t o powtarzam, że to jest normalne, że mają kwaśny odczyn, tak samo jak normalne są niestrawione grudki mleka jak i breja. Tu wszystko jest ok.
Czy podczas szarpania tego ucha widać, z e ja to boli? Zapalenie ucha jest bardzo bolesne. A w tym wieku mogła po prostu odkryc, że ma uszy i dlatego jest chwyta.

BioGaia może zawierać śladowe ilości białek mleka, ale nie musi. Jeśli się obawiasz i tak zalecił lekarz, to zmień na Vivomixx Dicoflor czy 4lacti baby.

Roksana nie martw się na zapas, po prostu zbadaj córkę, zrób posiew i będziesz wiedziała na czym stoicie. Jak opóźnisz szczepienie o tydzień czy dwa, to nic się nie stanie i nikt nie ma prawa Cię do niego zmuszać, jeśli się martwisz. W uszko lekarz powinien zajrzeć za pomocą takiego specjalnego wziernika. Nie jest tak, że każde zapalenie bardzo boli, jednak przeważnie występuje gorączka, a u Twojego dziecka temperatura jest OK, więc być może nic się faktycznie takiego nie dzieje.

Z tym, że ten biały nalot na języczku mógłby też świadczyć o infekcji gardła, ktorej powiklaniem jest często zapalenie ucha. Dlatego tak od razu skojarzyłam, ale oczywiście to tylko takie strzelanie. Po prostu trzeba wszystko zbadać, co niepokoi i tyle.