Niemowlę 8 msc w emocjach napina się

mamamai ja widzę,że jesteście pod dobrą opieką wielu specjalistów :) więc to bardzo dobrze , że o to wszystko zadbaliście :) Zdaję sobie sprawę, że to wszystko może martwić bo sama się zamartwiałam jak u moich dzieci działo się coś niepokojącego i pewnie zaraz będę się martwić trzecim dzieckiem bo najgorszy jest ten czas, gdy się czeka na nowe umiejętności i dziecko mega szybko sie rozwija .

Strach o zdrowie dziecka i oto czym się rozwija prawidłowo jest absolutnie normalne i chyba każdy nas ma wiele wątpliwości szukając porad czy wsparcia poza specjalistami

Super że idzie w dobrą stronę. Dobrze że niczego nie bagatelizujesz i jesteście pod opieką lekarzy

Droga mamo, jesteśmy, aby się tutaj wspierać. Bardzo dobrze, że napisałaś,  będzie dobrze, martwisz się o maluszka ,i robisz wszystko co w Twojej mocy ! 

Informuj nas na bieżąco o dalszych postępach 

Tak zawsze chętnie wesprzemy i pomożemy !

mamamai nie martw się. Widzę ze jesteście pod opieką wielu specjalistów i na pewno chcesz dla swojej córki jak najlepiej. 

Witam,

Jeśli tych niepokojących rzeczy jest sporo, a czytam tutaj i o napinaniu się i o gaworzeniu i innych niepokojących zachowaniach to trudno będzie nie widząc dziecka i bez pełnego wywiadu z rodzicami coś podpowiedzieć.

Ale jeśli chodzi o napinanie się to poza wzmożonym napięciem mięśniowym do głowy przychodzi mi nadwrażliwość dotykowa, można skonsultować się z terapeutą SI. Jeśli będą Cię mamamai niepokoiły zachowania córeczki związane z emocjami to też o nie można zapytać terapeutę SI, który pracuje z małymi dzieciakami. Może pod względem sensorycznym coś jest do pracy. Terapeuta może podpowiedzieć co robić aby pomóc maluszkowi z regulowaniem emocji, np.. z tymi nerwami.

 

pozdrawiam serdecznie,

Marta Cholewińska-Dacka

 

I jak Twoj bobas?  Dalej się napina ?

Powiem Ci ,że moja tez ma 8 mcy i od trzech dni się napina , aż wygina do tyłu, to widzę w sytuacji też jak coś się jej nie spodoba i tak okazuje protest.

Ja uważam że lepiej zawsze coś skonsultować że specjalistą niż później płuc sobie w brodę ze się zwlekało czy nic nie zrobiło 

Też jestem tego zdania. W sumie jeśli rodzica coś niepokoi to zazwyczaj coś jest na rzeczy, dlatego lepiej od razu reagować.

Też tak uważam