Rozmawiamy z dr Aleksandrą Ładą, kiedy warto rozpocząć picie z otwartego kubka, jak przezwyciężyć pierwsze trudności oraz jakich zasad bezpieczeństwa należy przestrzegać podczas nauki picia z kubeczka.
oj nam jeszcze daleko do takiej nauki. jak na razie mamy cycuś starcza. Ale artykuł przydatny na zaś
a my już problemu w zasadzie nie mamy . Kacper uwielbia kubek hot&cold lovi i korzysta w ciągu dnia ale jeśli ma wypić ze szklanki , kubka to też zrobi to w poprawny sposób …Nie rozlewa ani siebie nie oblewa
Ostatnio bardzo brzydkiej rzeczy się nauczył a mianowicie wypluwania z powrotem do szklanki … Jak tego oduczyc? nie mam bladego pojęcia Myślę , że zwracanie uwagi i pokazywanie ze robi zle wystarczy ; )
Bardzo przydatny artykuł, ja dopiero kiedy synek będzie sam pewnie siedział i lepiej radził sobie z jedzeniem zdecyduję się na naukę picia z kubeczka i pewnie na początku będzie trudno ale z obserwacji jakie mam podczas nauki jedzenia łyżeczką wiem że z każdym dniem jest lepiej i trzeba małymi kroczkami próbować. Bardzo słuszna uwaga dotycząca wyboru kubka , jego wielkości a przede wszystkim rodzaju tworzywa z jakiego powinien być wykonany. Byłam kiedyś świadkiem jak koleżanka dała córeczce sok w szklanej literatce i kiedy zaczęła się wygłupiać podczas picia przegryzła szkło które na szczęście nie poraniło jej ust ale rodzice najedli się strachu. Ja od tamtej pory nawet starszym dzieciom picie podaję w filiżankach z grubego szkła lub kubeczkach.
My powoli zaczynamy, chetnie skorzystam z artykulu
Moje 10 miesięczne dziecię jak widzi, że pijemy wodę ze szklanki to aż się trzęsie z radości i nie ma siły - trzeba mu dać skosztować. Oblewa się przy tym cały bo za trudna to dla niego sztuka ale i tak mu się podoba. Mam nadzieję, że to dobre początki do ładnego, samodzielnego picia
Anna uczenie dziecka jedzenia uczy niezwykłej cierpliwości, ale zarazem ile w tym radości, ile dumy…Wg nie ma co się spieszyć na wszystko przyjdzie odpowiedni czas - potem będziemy ubolewać nad tym jak szybko to wszystko przeleciało, te nowe kroki poznawcze, nowe smaki jak i nowe umiejętności. Ja staram się dawać wodę córce po posiłku, lecz na razie wychodzi to z marnym skutkiem…nie wiem po czyjej stronie leży wina, nieodpowiedniej butelce, smaku wody, którego córka nie toleruje…braku potrzeby…Ale nie poddaję się i próbuję dalej.
Jak to jest w przypadku rozszerzania diety, czy podając posiłki inne niż mleko wzrasta dziecka zapotrzebowanie na ilości wypijanego płynu? I czy mleko w tym przypadku nie jest już wystarczające?
“Wielu producentów akcesoriów niemowlęcych tak profiluje kapsle zamykające butelki, by mogły one służyć jako pierwsze kubeczki. Warto zatem skorzystać z takiego kompleksowego zestawu akcesoriów.”
Czy chodzi np o taki kapsel?
Zofia oblewa czy nie… ważne ze próbuje. W koncuporzadnie zalapie i nie wyleje sie ani kropli ze szklaneczki.
Moja córcia ma 14 miesięcy i juz bardzo ładnie pije z kubeczka. Kupiłam jej dwa kubeczki plastikowe z canpol. Oczywiście musze jej trzymać i oblewa się ale ma dużo radości i powoli idzie jej coraz lepiej.
Na początku wiadomo że dziecko się obleje po mimo pilnowania i w ogóle ale nauka czyni mistrza byle by dziecko nie rezygnowało z takiej formy picia.
Najgorzej jest jak maluch potrafi już pić z kubeczka ale wszędzie z nim chodzi i po drodze wylewa my właśnie mamy taki problem. Igor (17 miesięcy) dostawał od jakiegoś miesiąca do każdego posiłku jedzonego w krzesełku kubeczek z piciem. Początki były bardzo mokre
jednak szybko nauczył się prawidłowo pić. Problem był taki że gdy się bawił i domagał się picia, chciał gp dostać również w swoim kubeczku. Napił się trochę i wszędzie z nim chodził a efektem były mokre podłogi i łóżka. Teraz przy posiłkach mamy zwykły kubek a gdy się bawi to dostaje kubek Lovi 360.
To u nas gdy córka miała roczek to już piła ładnie z kubeczka:) U nas mało się sprawdzały niekapki , bo albo miała ciężko zassać , albo się rozciekały, więc wolała zwykłe małe plastikowe kubki dla dzieci:) Nie miałam nigdy tego lovi 360 ale widzę bardzo chwalony i polecany.
Patrycja owszem kubki 360 są rewelacyjne do nauki picia ja też taki kubek miałam i również polecam.
Patrycja, my mieliśmy dokładnie ten sam problem z niekapkami. Kubek 360 spisał się i dalej spisuje rewelacyjnie. Szczególnie w żłobku, wiem że córa pije ładnie a jednocześnie nie rozlewa w koło.
U mnie syn ma 2 latka i dalej pije z butelki ze smoczkiem twardym , chciałabym zeby pił juz z kubeczka jest wygodniejszy i lepszy moim zdaniem , ale właśnie problem bo on nie chce .
Można też spróbować z piciem przez rurkę i kupić bidon z rurką, lepsze niż niekapek.
U nas picie zaczęło sie od wody i rumianku podawanych najpierw butelką, kolejno niekapkiem z ustniczkiem, nastepnie kubkiem niekapkiem 360 z Lovi. Kolejnym krokiem było użycie zatyczki od butelki “medical” z Lovi(nie dosc że jest przezroczysty to jeszcze ma podziałke ml. Także idealnie kontroluje ile i jak pije córeczka- to super rozwiazanie dla rodzicow zaczynających wspieranie dziecka w piciu z kubeczka otwartego. Teraz jak jesteśmy w trasie to zabieramy niekapek 360 lovi i Mała sama sobie z niego pije. A jak mamy gdzie sie rozłożyć i przygotować napój w kubeczku to chetniej podaje Małej w kubeczku albo zwykłym albo tym w formie zakrętki od butelki.
Także na wszystko jest czas i miejsce i trzeba obserowac dziecko kiedy jest gotowe na kolejny krok w drodze do samodzielnego picia;)