Mi też ciężko uwierzyć w coś co nie ma hormonu w sobie bo inaczej jak? Cwiczenia jak piszą niżej uniosą nieco mięśnie ale bez przesady :) Te wszystkie maści to takie nabijanie kasy wg mnie.
ja mimo że mam małe to chyba nigdy bym się nie poddała niczemu powiększającemu
Ja też.. małe też jest piękne a ja je akceptuję i się dobrze z tym czuję. Chociaż z drugiej strony dla niektórych to może być rzeczywiście kompleks i problem nie do przeskoczenia. Często w programach o takich zabiegach, ale już chirurgicznych, są takie przypadki
Jakoś mało mnie to przekonuje...
Nie ufam takim specyfikom
Często można sobie tylko zaszkodzić
Kiedyś chciałam powiększyć piersi ale po kp stwierdziłam, że małe piersi są wygodniejsze i moje są idealne;)
Ja choć po zakończonym karmieniu miałam spore kompleksy ( z ładnego pełnego C zeszłam na A) to jednak nigdy nie żałowałam ,że karmiłam tam długo i nigdy bym się nie poddała żadnym zabiegom. W żadne specyfiki też nie wierzę :)
Teraz aktualnie karmię trzecią córeczkę i znów ten biust jest ładny i pełny ,ale mam świadomość ,że po zakończeniu znów mi za wiele nie zostanie. Stosuję kremy dla ciężarnych i mam karmiących tylko by nawilżyć delikatną skórę piersi i zapobiec ewentualnym rozstępom (na które również do końca nie mamy wpływu). Jednak regularne nawilżanie poprawia elastyczność skóry :)
Teraz to ja też nie mam na co narzekać :) nawet bez stanika wygląda atrakcyjnie :D i też niczego nie żałuję. Wykarmił dwoje dzieci, kolejne jeszcze będzie karmił. Mam jakieś kremy na jędrność więc od czasu do czasu smaruje
u mnie w czasie karmienia piersi były większe, ale jak przestałam karmić to jednak się zmieniło i wróciły do tego rozmiaru z przed karmienia i ciąży
Moje też pewnie wrócą i pewnie będą bardziej oklaple. No cóż. Życie
Jakby mi wróciły do takich z przed ciąży to bym nie narzekała :D Problem w tym ,że córki zjadły je całkowicie :D i mało co zostało :D
Narazie mogę się nacieszyć większym bo aktualnie karmię :D
mi sie zawsze zmniejszały, ale nie wróciły nigdy to rozmiarów z przed ciąży..na szczęście :D
Ja mam teraz większe niż sprzed ciąży i jak dla mnie są odpowiednie;)
Moje co skończone kp tym są bardziej oklaple. Nie są już tak jedyne jak przed ciążami. Dodatkowo lewa jest bardziej naciągnięta więc bardziej zwisa. Ach.. no cóż
Z moich doswiadczeń w powiększaniu piersi - naturalnych bezoperacyjnych polecam kurację 4 miesięczna tabletkami Breastfem. To są zioła stosowane przez Brazylijki od wieków do powiekszania biustu. Mało znany i nie reklamowany produkt ale jest w Polskim internecie do kupienia jak sie poszuka. Wcześniej stosowałam inne tabletki, kremy a nawet specjalna pompke i za bardzo nic to nie dało. Po tym breastfem jest przynajmniej zauważalny efekt.