Cześć , moja córeczka (3,5 miesiąca) od jakiś 3 tygodni przechodzi, jak wszyscy twierdzą, bolesne kolki. Nieukojony płacz, nagle, podkurczanie nóżek… miała wcześniej kolkę ale aż tak bardzo tego nie przechodziła .. ta kolka była , potem jej nie było i teraz jakby wróciła ze zdwojoną mocą .. W 4 miesiącu najczęściej kolki powinny się kończyć . Czy któraś z Was spotkała się z nasilesniem kolki z 4 miesiacu?
U nas było nasilenie bólów brzuszka, ale to przez zatwardzenia i zle dobrane mm. Jesteś pewna, ze to kolki? jestes kp czy mm?
Karmie piersią i jak dotąd nie było żadnego problemu
Kochana musisz obserwować jeżeli coś cię niepokoi najlepiej skonsultuj z pediatrą teoretycznie czwarty miesiąc to już jest czas gdzie pomału te kolki powinny ustępować układ trawienny też czysto teoretycznie powinien już tak troszeczkę dochodzić do siebie i kształtować się na tyle żeby nie było problemów brzuszkowych natomiast to jest tylko sama teoria doskonale wiemy że każde dziecko jest inne i u każdego takie rzeczy będą przebiegać zupełnie inaczej jedno dziecko nie będzie miało kolek w ogóle drugie dosłownie przez kilka dni a trzecie dość sporo codziennie i przez długi okres czasu jadę dokładnie Już nie pamiętam ale wydaje mi się że jak mój mały miał kolki to mój pediatra tłumaczył mi że na spokojnie musimy to wszystko przetrwać bo pierwsza sprawa to jest taka że u chłopców kolki występują częściej i podobno są bardziej uciążliwe często trwają też dłużej niż u dziewczynek i ogólnie że to właśnie nie zawsze jest tak że trzeci miesiąc i koniec często bywa tak że dopiero w trzecim miesiącu one się pojawiają i mogą trwać nawet i do pół roku
a to nie zęby jej idą przez przypadek? zauważyłaś moze jakies inne objawy? temperatura? śluz w kupie?
Może coś w Twojej diecie jej nie odpowiada, czy nie ma problemów z kupkami, lub nie zauważyłaś czy w kupkach są grudki lub śluz? Jeśli tak to może być uczulenie na bmk i też brzuszek może ją boleć od tego
A jesz tak jak do tej pory? Może faktycznie to uczulenie na bmk. Może warto to skonsultować z pediatrą?
mi sie wydaje ze w 4 msc kolki juz powinny ustępowac i to tez jest czas po mału na ząbki własnie
U nas w 4-5 miesiącu kolki ustąpiły, ale dziecko może boleć brzuszek z innych przyczyn. Kolka jest chyba o tej samej porze np u mnie córka zawsze wieczorem płakała. Jak podkurcza nóżki bo nie może się załatwić to też brzuch boli a przede wszystkim powinien być miękki, najlepiej zapisz wizytę lekarską i skonsultuj to z pediatra.
Zgadzam się z dziewczynami że to nie muszą być kolki, a brzuszek boli z zupełnie innych przyczyn. Obserwuj kupy czy jest śluz, jakie kolory.
Zobacz czy nie ma ząbków, u nas straszny płacz jest spowodowany ząbkowaniem, jeszcze ledwo co były wyczuwalne a już był płacz.
Jak nie to skonsultowała bym to z pediatrą.
Nie wydaje mi się, że powodem dolegliwości u dziecka o których piszesz są kolki. Mijają one ok 4 miesiaca. Może podczas jedzenia dziecko łapie powietrze. Najlepiej obserwuj dziecko i w razie skonsultuj się z pediatrą. Karmisz piersią, mlekiem modyfikowanym czy może zaczęłaś rozszerzać dietę? To mogło przyczynić się do niepokojących dolegliwości u dziecka.
Ciekawe czy autorka posłucha tych naszych rad albo się odezwie do nas
może być wiele czynników które się d tego przyczyniły
Przyczyn może być wiele. Może jakaś alergia. Moze gazy się zbierają.
