Dziewczyny,
właśnie zauważyłam, że córka (8,5 m-ca) nie chce dotykać włosów, brody Mikołaja, szczotki, męskiej brody, zaciska piąstki i reaguje płaczem. Czytałam już trochę o SI, ale wydaje mi się dziwne to, że wcześniej ciągnęła za włosy, włochate narzuty itd, takiego problemu nie było. Tak jakby nadwrażliwość na dotyk stała się nabyta. Spotkałyście się z czymś takim? Macie jakieś pomysły, sugestie?
Mama, a czy córka nie zraziła się do jakiegoś przedmiotu własnie o ostrych krawędziach? U mnie ostatnio zauwazylam, ze jak Córeczka na początku dotknęla choinke z papieru o ostrych, kłujacych krawedziach to teraz nie chce jej dotykac w ogole, albo dotyka ostroznie i powolutku jednym paluszkiem i od razu sie wycofuje. Zrazila się do niej i w ten sposób reaguje. Moze Twoja Córeczka tez sie zrazila, moze ukłuł ją zarost własnie czy cos podobnego.
Agnieszko, córę pokłuła delikatnie żywa choinka wczoraj, ale nie łączyłam tego bo potem jej jeszcze dotykała, zabawkami się bawi, dotyka różnych faktur
Mama, jak sytuacja? Nadal córa tak reaguje?
Aga, minęło. Bardzo szybko zareagowałam i zdążyłam się namartwic. Ale mam dziwny problem i zastanawiam się czy go pod to podciągnąć, może pod skok? Córka w dzień ma mniejszy apetyt na mleko, wczoraj wypiła 3 razy (okolo 280 łącznie), natomiast w nocy wypija ponad 400 w trakcie dwóch karmien, jednak budzi się częściej