Oczywiście Aisa tak też sądzę, że jest drobna po nas, widziałam, że narzeczony był bardzo szczupły jak był malutki i ja tak samo.
Ja teraz jestem przy kosci, ale jak bylam mala, tak do czasow podstawowki bylam strasznie szczupla i nic jesc nie chcialam. Mama stawiala piwo kazdemu, komu udalo sie mnie nakarmic:D szkoda, ze te czasy sie juz skonczyly i trzeba mi teraz sila zabierac jedzenie, haha
Moze dlatego synek jest drobniutki. Choc moj maz nalezy do wyzszych osob i jest postawny.
Spokojnie , mój synek też miał moment że zrobił się jakby otyły , wszystko zaczyna wracać do normy kiedy dziecko zaczyna chodzić , biegać . Ja bym na twoim miejscu zmieniła lekarza , niżej ekspert napisała że mieści się w siatkach więc wszystko jest ok .
A po drugie masz nie dać mleka ? Karmi się na żądanie czy butelka czy piersią i ja sobie nie wyobrażam jak można takiego maluszka odchudzić .
Agata syn ważył 8600 a córa 7350 g syn więcej ale teraz i tak jest mega szczypiorek bo ma półtora roku a wazy około 11 kg
Syn jak był malutki jadł duuuuzo teraz znowu trzeba złapać jego dobra chwile żeby się najadł i jest z tych niejadków.
Moja córka tez szybko i duża przybierała, a teraz w 8 jakby ją wyciągało. Jak dziecko zacznie się ruszać to waga pewnie spowolni lub się zatrzyma a dziecko mimo to będzie rosło.
Moja córka bardzo dużo przybierała na wadze będąc na piersi. U nas akurat to było dobre bo urodziła się drobna - 2900. Dziś drobna nie jest, ma prawie 19 MSC i 13.5 kg. Ale jest wysoka - mierzy 88 cm.
Przede wszystkim w tak wczesnym wieku jak jest twój dzidziuś ja bym sobie takich opinii nie brała do głowy. Dziecko ma indywidualne zapotrzebowanie i jest karmione na żądanie! Koniec kropka. U tak małego dziecka tylko jakiś sfrustrowany człowiek może mówić o nadwadze. Karmienie piersią jest właśnie o tyle dobre, że nie tuczy dziecka tak jak mm. Poza tym jak dziecko pójdzie na nogi momentalnie zgubi te kilogramy jeżeli zadbasz o odpowiednią dietę przy rozszerzaniu. Nie przejmuj się, na razie to twoje dziecko je kiedy chce i to jest prawidłowe. Nie możesz ograniczać jedzenia tak małemu dziecku. Bo jak to zrobisz? Powiesz mu “nie” i ono przystanie na takie wyjście? Absurdalne słowa lekarza. Karmcie się na zdrowie!
Jak masz to niby odchudzić? Masz głodzić swojego synka… Ja się czasem zastanawiam czy tacy “dobrzy” lekarze mają dzieci… Twój synek warzy tyle ile powinien. Karm tak jak do tej pory i ciesz się kochana że ładnie przybiera. Myślę że jak tylko zacznie raczkować a potem chodzić to szybko spadnie z wagi.
Ja znowu mam odwrotny problem z moją Hania… Ma prawie 15 miesięcy a waży nie całe 9kg. U nas jedzenie to codzienna wojna.
Mam nadzieję, że nasze wpisy troszkę uspokoiły i zmotywują do zmiany pediatry na kogoś bardziej kompetentnego - nie ze " starej szkoly "
Eleonorka tylko B.Madry nie była u pediatry tylko u neurologa no i taki lekarz to powinien po prostu zająć się swoją dziedziną a nie stresować niepotrzebnie młodą mamę
Albo zmienić lekarke neurologa albo jeśli jest dobra to po prostu nie słuchać tych bzdur na temat wagi i karmienia.
Wjaki sposob odchudza się takiego maluszka? Bo zadziej piersi nie dasz bo będzie głodne, je tyle ile potrzebuje. Zacznie się więcej ruszać, urośnie iwyjdzie na swoje. Mobwazyl mniej ale wszystko zależy też od wzrostu dziecka. A jakwypada wsiatce centylowej??
Mój młodszy synek tez na piersi tylko . Przez pierwsze miesiące życia przybiera 2 kilo na miesiąc
Nie mieścił się w siatce , był wysoko poza nią :))
Obecnie ma prawie 15 miesiecy i jest dalej pulchny tylko zaczyna powoli się wyciągać :)W dalszym ciągu się karmimy;)
Na twoim miejscu nie przejmowalabym się bo karmi się dziecko na żądanie; )
Dziubus A ile waży twój maluch i jakie ubranka nosi pytam z ciekawości:)
Przykre, że trafiłaś na taką lekarkę co nie wie co mówi. Jak można takie maleństwo odchudzić. Patrzeć jak płaczę bo jest głodne. Glupota
Gdybym miała taką super laktację to przystawialabym synka przy każdym stęknięciu. U mnie chyba zaczyna się kryzys poważny, ponieważ raz odciagam 70 a kolejne karmienie po 3 h = zdenerwowana dziecko i zero przełknięć. Laktator na siłę po kilku zmianach stron wyciągnął ledwo 15 ml. Po kilku kamieniach znowu to samo - laktator wyciągnął 5 ml. Teraz wyciągnęłam nagle 100 ml. Maluch po godzinie ciągnie i praktycznie nic.
to co odciagane w międzyczasie trzymam jak relikwie by podać maluchowi gdy nagle nie ma nic
Eleonorka a miałaś kiedyś problemy z hormonami? Jeśli nie, to może przez stres lub zmęczenie chorobą takie wahania w laktacji. Lub też maluszek jednak wypija a Ty tego nie widzisz? Więc może raz jest co odciągać, a raz nie. Ja wygląda u Ciebie dzień i noc? Co ile odciągasz? I czy odciągasz przed czy po próbie karmienia? Jaką metodą odciągasz ( po ile minut każda pierś?) i jakim laktatorem?
Eleonorka, mysle tak samo jak Agata, za bardzo sie tym stresujesz i pewnie dlatego nic nie leci kiedy wypatrujesz kazdej kropli. Odprez sie, patrz na dziecko, mysl o czyms przyjemnym, a zobaczysz roznice:)
Przede wszystkim uwierz w siebie, swoje cialo, ze jestes w stanie wykarmic dzidziusia.
Eleonorka skoro wczesniej było duzo wiecej a teraz mniej, to tak jak dziewczyny napisały najprawdopodobniek najwiekszym złoczyńcą jest stres, bo mleko z dnia na dzien nie zanika, czasami moga byc zkiany w ilosci jak dzieckopotrzebuje wiecej a organizm jeszcze nie nadąża zmienić podazy na wiekszą, odpowiednią do zapotrzebowania ale wtedy to 'wiszenie’na piersi jest najlepszym lekarstwem i motywatorem dla piersi:) albo wlasnie hormony, powrót miesiączki np u mnie spowodował zmniejszoną produkcję, widac bylo wyraznie na 3dni przed okresem że dziecko mocno sie denerwowalo probijac jesc.
Laktator tez nie jest wyznacznikiem ilosci, co wiesz doskonale. Postaraj się tak jak radzą dziewczyny wyluzowac gdy podchodzisz do cyklu odciągania, niemysl o tym rozwiązuj krzyżówke, patrz na dziecko (to stymuluje u wielu mam wyplyw mleka) i staraj się nie patrzeć na kazdą kolejną kropelkę (wiem, ze to trudno wcielićw zycie, bo przy starszym dziecku odciagalam mini ilosci i traktowalam ten pokarm dokładnie jak Ty…pamietam te nerwy, stres i bezsilność). Moze to tez popaczone jest ze skokiem rozwojowym, wtedy mimo dobrej produkcji dzieci lubią ciumkać jakby ciagle byly glodne. Trzymam kciuki za poprawę sytuacji
Zgodzę się również że stres może powodować takie wahania ale przedewszstkim pamiętaj laktator to nie jest miara ile jest pokarmu ja też raz ściągne 100 ml innym razem nawet 5 ml nie uda się A mam hiperlaktacje i piersi często bolą aż.
Następna rzeczą może masz takie wahania przez hormony przed okresem np ? Niekiedy tak jest że przed okresem laktacja trochę robi figle ale w czasie i po się normuje może będziesz miała okres po prostu?
Nie myśl o tym ile sciagniesz bo czym więcej patrzysz na to stres że mało i że nie ma pokarmu tym mniej leci stres hamuje wyplyw mleka A dodatkowo przed ściąganie warto napic się wody można wziąć lecytyne też aby łatwiej mleko wyplywalo pamiętaj że warto też by wodę pić ona wtedy naczynia są rozluźnienie i różniez mleko łatwiej wypływa.
Przestań myśleć że masz za mało pokarmu tylko przystawiaj na każde kwikniecie synka choćby to miało być co 30 min dzięki temu że będzie częściej przystawiany to napędzi ci laktacje też oczywiście nie na siłę tylko wtedy kiedy będzie miał ochotę zjeść.
Eleonorka tez myślę że to przez stres. Spróbuj się odprężyć
Asia mój młodszy zakłada rozmiar 2-3 lata obecnie :)) waży 16 kg ;))