Nie zdecydowałabym się, przeciez trzeba wysuszyć przed spuszczeniem powietrza, a po niektórych emolientach jest taki tłusty filtr, który tylko wrzatkiem z mydłem można usunąc. jesli masz mało miejsca, polecam założyć haki pod prysznicem w kabinie i wieszac na nich w dzień wanienke plastikową , nie zajmie wtedy miejsca, w razie potrzeby sie ja wyjmie.
Dla mnie wygodniejsza jest standardowa wanienka, nie miałabym cierpliwosci do codziennego pompowania takiej dmuchanej
Tez mamy malo miejsca, dlatego wanienke upycham do przydomowego garazu. Zdecydowalabym sie jednak na zakup takiej wanienki jako wanienka turystyczna bo zajmowalaby ona duzo mniej miejsca wsrod bagazy maluszka ![]()
W podróży to tez uciązliwe, pompowac itp., wystarczy tetrową pielucha wyłozyć zlew czy brodzik w prysznicu, by opłukac dziecko.
Czy ja wiem czy uciazliwe, jedziesz gdzies na wakacje to raz tam nadmuchasz a powietrze spuszczasz dopiero na koniec wyjazdu
zaden problem
wiekszym problemem dla mnie jest spakowanie duzej plastikowej wanienki do mojego malego auta, kiedy ma sie jeszcze ze soba mnostwo innych bagazy ![]()
Trochę to nie higieniczne moim zdaniem no i po emoliencie ciężkie do wyczyszczenia, ale jeśli ktoś woli taka to jego wybór ![]()
A jaki jest koszt takiej wanienki?
Wiecie, ja już gdzieś pisałam, że jestem przeciwna zbędnym wydatkom…My na wyjazdach kąpiemy dzieci w wannie lub pod prysznicem lub w misce…lub pod kranem lub w umywalce-zawsze istnieje sposób na wykąpanie malucha, nie trzeba cudować. Też mi się wydaje, że po emolientach taka guma ciężka do wymycia… a jak już ktoś chce koniecznie dmauchać, to przecież tańsze są baseniki o średnicy 50 cm z intexu-chyba z 5 zł kosztują …
O widziałam taką wanienke właśnie dmuchana turystyczna ostatnio w Symyku za 39 zl
Na wyjazdy nie powiem skłonna była bym kupić coa5 takiego wiele miejsca nie zajmie a komfort kampania dziecka w czymś co nie miało stycznośći z innymi ludzmi np w takich pokojach hotelowych czy gdzieś indziej się zwiększa.
Jako zakup do domu by się niesprawdzilo ale tak gdzieś to jestem jak najbardziej za ![]()
My dostaliśmy taki dmuchany basen mini rozmiaru nie pamiętam, ale wzięłam go ze sobą wyjeżdżając na wakacje, by nie zabierać ze sobą wanienki, gdyż nie byłabym w stanie się z nią pomieścić. Okazało się jednak, że nie został wykorzystany…pogoda nie dopisała, ani do mycia się w hotelu ani nad morzem, wykorzystaliśmy do tego zabiegu umywalkę. Aczkolwiek taki dmuchany basenik/wanienka jest idealna na wakacje, zajmuje mało miejsca, a tym samym dostarcza dziecku dużo frajdy.
Hmmm moim zdaniem troszke to jest zbieraczem bakterii, bo takiej wanienki sie dokladnie nie umyje a jak ktos jeszcze uzywa tłustych emolientow itp. to domycie wanienki tez nie bedzie proste.
Jakos nie jestem do niej przekonana tak samo jak do gąbek do wanienki.
Ja też uważam, że jest to mało higieniczna rzecz. Szczególnie, że po kąpieli i tak od razu się jej nie złoży, bo musi wyschnąć i trzeba ją wyczyścić. Pewnie przy moich kotach to nawet by długo u nas nie wytrzymała.
Na wyjazdach kąpię dzieci w wannie lub pod prysznicem, albo w misce. Nawet dla starszego syna miska, jest to frajda i świetna atrakcja.
A z bakteriami sobie radzę wrzątkiem i sodą. Córce dna wykładam tetrą, a starszemu to już niczym, tylko wiadomo w obcym miejscu pod prysznic klapki.
Myślę że utrzymanie czystości takiej dmuchanej wanienki nie różni się niczym od mycia tej normalnej splukuje się wysycha i to tyle. To to samo można by powiedzieć o basenach dmuchanych nie karmy w niech dzieci bo to nie higieniczne, każdy i tak zrobi jak uważa dla mnie czy tska wanienka czy basenik to jedno i to samo i nie mam nic przeciwko.
Jak dla mnie gadżet, ale po to one są by chcący mogli z nich korzystać. Nie kupiłabym sama z siebie, ale gdyby ktoś podarował służyłaby raczej jako wanienka turystyczna. Jak na moje oko trudno umyć te zakamarki dmuchanej wanienki i raczej po kilku tygodniach zacząłby się tam zbierać mydlany osad. Może zajmuje mało miejsca, ale dmuchanie codziennie i spuszczanie to jak dla mnie za dużo zachodu. I gdzie to rozwiesić żeby wyschło? A jak wytrzeć szmatką to znowu kupa roboty. Lepsza już ta wanienka Stokke , ale cena jak za ta firmę - wysoka. Jak w swoim mieszkanku klitce mam normalną wanienkę, powieszoną na wieszaku wysoko w łazience na jednej ze ścian, by nie plątała się pod nogami. A jak byłam teraz na wyjeździe to kapałam małą w umywalce, a mała miała frajdę że ho ho.
Zakup czy prezent fajny ale jak tak mówicie ze dzieciaczki mają frajdę z samego kompania w umywalce czy coś to jako zakup jedno razowy bo tak by pznajmniej było w moin przypadku bo nie wyobrażam sobie tego używania na codzień to pewnie nie jest opłacalny.
a ile taka wanienka kosztuje??
na wyjazd corce bym mogła kupicc
nie bede musiała tachac wanienki
jak robiłam wyprawkę to na Allegro mignęła mi parę razy za 20-30 zł ![]()
ja juz na allegro zamowiłam kocyk dla corci…
cieszyłam się że taka niska cena, a jak kocyk przyszedł do juz wiem dlaczego… tym kocykiem przykryje jej tylko nogi;p haha
hehe no ja tak kocyk minky wzięłam
dla noworodka owszem fajny,ale ja zamówiłam już dla 4 miesięcznego dziecka i był o wiele za mały trzeba patrzyć na rozmiar. W smyku ta wanienka jest za niecałe 50 zł ![]()
Wynalazlam taka wanienke w sklepie zabawkowym ![]()
I co fajna ? Jak dla mnie to zbędna rzecz przecież nie bede za każdym razem wypuszczać powietrza i pompować przed kąpielą… no chyba że ktoś gdzieś wyjeżdza to to jest super sprawa ![]()
Ewa tutaj plastikowe wanienki sa male niestety… a gdzie szukac wiekszych to nie wiem… zdaje egzamin, jednak mala raz byla tylko kapana, bo mamy owa kwarantanne. Ale stoi ciagle napompowana pod prysznicem