Kiedy pierwszy raz zmieniałam pieluszkę mojej córeczce zauważyłam w okolicach ujścia pochwy coś jakby kawałek skóry. Jest to podłużny fałd skóry o długości ok. 1 cm nie odbiegający kolorem od reszty tej okolicy, jest ruchomy przyczepiony tylko w jednym miejscu. Neonatolog w szpitalu nazwał to naddatkiem śluzówki ujścia cewki moczowej a pediatra naddatkiem śluzówki pochwy. Nie wiem na ten temat nic więcej niż to że mam na to uważać i że być możne to się wchłonie. Czy powinnam to jeszcze z kimś skonsultować? Kiedy powinnam się tym zaniepokoić? Czy w przyszłości to będzie trzeba usunąć? pytałam o to na forum dla rodziców ale nie znalazłam odpowiedzi dlatego poruszam ten problem ponownie w tym miejscu.
Witam
Po urodzeniu dziewczynki, wargi sromowe większe czasami nie przykrywaja mniejszych. Tak może być, nie jest to patologia. Wtedy może być widoczny naddatek śluzówki w pochwie. Jest to nadmiar śluzówki wynikający z takiego a nie innego rozwoju tej tkanki. Tak może by i ten naddatek widać. Jak wargi sromowe urosną zmieni ie wygląd krocza i naddatek się schowa. Dziecku to nie będzie w niczym przeszkadzało ani w okresie dzieciństwa ani w życiu dorosłym. Jeżeli Pani się niepokoi, można pokazać malutką Pani dr. ginekologowi dziecięcemu, który Panią, na pewno, uspokoi i wszystko wyjaśni.
Nie ma powodu do zmartwienia.
Pozdrawiam