Morfologia - objaśniamy wyniki

Jestem zwolenniczką robienia przynajmniej raz w roku badań kontrolnych . Wiele razy słyszałam - a po co (kłuć dziecko) a dlaczego ? a na co ? . Czy nie uważacie , ze gdyby tak z góry byłoby narzucone zachorowań na białaczkę ( m.in) byłoby mniej ? Uważam bez dwóch zdań , że taak !

"Wyniki morfologii krwi

Do badania wykorzystuje się zwykle krew pobraną z żyły w zgięciu łokciowym. Próbka krwi trafia do specjalnego urządzenia, które nie tylko zlicza poszczególne elementy morfotyczne, ale również określa ich objętość oraz wielkość. O jakich problemach zdrowotnych świadczą poszczególne wyniki badania krwi?

  • Zbyt niska liczba płytek krwi wskazuje na obecność infekcji lub chorób nowotworowych, przyjmowanie niektórych leków lub niedobór witamin.

  • Nadmiar płytek krwi może oznaczać niektóre choroby nowotworowe, chroniczne stany zapalne, ciążę lub intensywny wysiłek fizyczny.

  • Nieprawidłowo niska liczba leukocytów bywa oznaką spadku odporności, nowotworu lub zwykłej infekcji.

  • Zbyt dużo białych krwinek wskazuje na infekcję, stan zapalny i chorobę nowotworową, ale może być niegroźną oznaką wzrostu temperatury powietrza, wysiłku fizycznego lub ciąży.

  • Nadmiar erytrocytów świadczy o chronicznym niedotlenieniu organizmu – przy bardzo wysokim wzroście liczby czerwonych krwinek możemy mieć do czynienia z czerwienicą prawdziwą.

  • Zbyt mała liczba czerwonych krwinek może oznaczać ich rozpad na skutek chorób wrodzonych lub czynników zakaźnych, niedobór witamin z grupy B lub żelaza, ewentualnie częste krwawienia.

  • Średnia objętość erytrocytów (MCV) – obniżenie MCV ma miejsce w niedokrwistości z niedoboru żelaza, a nieprawidłowo wysoki wzrost tego parametru występuje przy niedoborze kwasu foliowego lub witaminy B12.

  • Zbyt niskie stężenie hemoglobiny, obecnej w erytrocytach, jest zazwyczaj oznaką niedokrwistości. "

warto się zapoznać z tabelą
http://www.poradnikzdrowie.pl/sprawdz-sie/badania/morfologia-krwi-jak-odczytac-wynik_35295.html

czesne wykrycie stanu chorobowego znacząco zwiększa bowiem szanse pacjenta na powrót do zdrowia. PAMIĘTAJMY O TYM :slight_smile:

Popieram, lepiej ukluc i wiedziec czy wszystko jest w porzadku:) moja corcia ktora ma 8miesiecy juz tez kilka razy miala pobierana krew z paluszka:)

a mozesz coś wiecej powiedzieć o pobieraniu z paluszka ? wyniki są tak samo wiarygodne jak z żyłki ?
Jak poprosiłam pediatrę o skierowanie to mnie wyśmiała , ze kłuć dziecka bez powodu ? absurd :slight_smile: naprawdę warto dać im to 10 zł i mieć spokój …Mogę powiedzieć tylko tyle ze nie każde dziecko to przeżywa …Mój synuś został przygotowany …powiedziałam , że pani zrobi ałka w raczke ale bedzie bolalo tylko chwilkę i nie uronił łzy ! ani nie drgnął …każdy wielkie oczy robil jak zobaczyl tego dzielnego chłopca …

No ancymonku tylko pozazrościćodważnego synka. moja starsza jak była mała i pierwszy raz miała pobierana krew to była tragedia ( nie w przychodni, ale w domu). W przychodni zniosła wszystko dzielnie, ale w domu dała nam popalić. Cały dzień użalała się nad sobą . Gdy kazałam jej posprzątać swój pokój to mi powiedziała ,Ciekawe jak ty byś miała dziurę w ręce czy byś sprzątała, miała wtedy 4 lata - do dzisiaj to wspominamy, tą jej dziurę w ręce :slight_smile:

ahaha agentka ; ).
Dziewczynka przed nami stała zaryczana bo raz jej pobrali i okazalo sie ze za mało i stala w kolejce na 2 kłucie ! myslalam , ze mały się zrazi i zacznie mnie ciagnac do wyjscia ale nie …potem wyszedł chłopczyk na oko 5 lat zaryczany aż sie zanosił …no mowie koniec - tez bedzie płakał …a tu takie zaskoczenie .

Teraz nas czeka powtórka …rozmaz w poniedziałek :frowning:

my byliśmy do tej pory, a mała ma 21 miesięcy, raz na pobraniu krewki z paluszka…co to był za płacz, o Boże nie wiedziałam że dziecko może aż tak głośno i długo płakać, to była masakra…

kropka010 umie dobrze kombinować ta Twoja córcia :slight_smile:

Podobnie jak autorka wątku jestem zwolenniczką robienia częstej morfologi względem skontrolowania stanu mojej córki. Po części jest ona robiona z racji tego, że córka ma małą ilość i actiferol podawany od urodzenia. Dzięki takiej rutynowej kontroli wiem kiedy zwiększyć jej ewentualną dawkę żelaza, poza tym wyniki niekiedy muszę okazywać przed planowanymi szczepionkami lub wizytą u jakiegoś innego specjalisty.

Są ludzie ktorzy wolą dmuchać na zimne i tacy co nie wywolują wilka z lasu …ja zdecydowanie z tych pierwszych :slight_smile:
Dlaczego takie podejscie ? Bo lepiej wykryć coś szybciej i wyleczyć niż żałować , że się nie dmuchało na zimne …rodzice w tragedii dopiero oczy przecieraja …a można było zapobiec ; )
oczywiscie rodzic ktory należy do tych drugich powie ze szukamy problemów

Ancymonek ja również uważam że dobrze od czasu zrobić dziecku i sobie badania kontrolne aby przekonać się czy wszystko jest w porządku , a w razie gdy wyniki odbiegają od normy zastosować leczenie , natomiast zdecydowanie jestem za tym aby interpretację wyników, oraz ewentualnych odchyleń od normy konsultować z lekarzem który zna się na tym najlepiej. Ja bardzo ostrożnie podchodzę do tego co jest w internecie a już wpisanie tylko fragmentu wyniku np. wyniku który nie jest w normie i czytanie co na ten temat jest napisane jest moim zdaniem błędem, ponieważ lekarz zawsze ma większą wiedzę i wie czy dany nieprawidłowy wynik jest objawem choroby, czy należy rozszerzyć diagnostykę czy jest on spowodowany chwilową niedyspozycją. Także badania tak ale interpretacja wyniku - tylko u lekarza :slight_smile:

anna masz racje , wciaż powtarzam sobie NIE CZYTAJ TEGO ŚMIETNIKA :slight_smile:
Ja oddaje krew honorowo wiec mam morfologię dosc czesto przeprowadzaną :slight_smile:

Krew z paluszka to tylko jedno uklucie az sie krewka poleje a potem wyciskaja delikatnie i lapia ta krewke do specjalnej strzykawki. Napewno nie sa az tak dokladne co z zyly. Moja mala nawet nie zauwazyla ze ja pani uklula:) a dziewczynka przed nami to malo ojcu oczu nie wydrapala:) we dwojke sobie nie mogli dac z nia rady:) miala okolo 5/6lat:)

mówią , ze im starsze dziecko tym gorzej …bo jest mądrzejsze i bardziej świadome. Nie wiem jak to z nami bedzie za jakis czas …mam nadzieje ze mu się nie pozmienia .
U dentysty wierciła mu i naweet nie zakwiczał takze zuch nie chłopiec ;D

Pamiętajmy , zeby na takie zabiegi chodzic w zaprzyjaznione miejsca …Czytałam historie o ktorej tutaj pisała nie bede aby was nie zrażać …ważne jest podejscie personelu …spokój panujacy w pokoju i PROFESJONALIZM …Okropnie trudno pobrac takiemu maluszkowi krewkę z zyłki …Jeśli pielegniarka znalezc jej nie może a malenstwo jest niespokojne , wierci sie i krzyczy to po prostu się wycofajmy …wybierzmy inny spokojniejszy dzien albo zdecydujmy sie na pobranie z paluszka :slight_smile:

A JJ miał morfologię i mocz ostatnio i krew pobierały mu pielęgniarki z żyły. Popłakał chwilkę i było OK. Bez histerii, zanoszenia się itd. DUMA :wink: Na szczęście wyniki wyszły w normie, ale warto wiedzieć co poszczególne elementy badania oznaczają.

Zosiu a nie chcesz podzielić się wynikami ?
Nie rozumiem …Pediatra u jakiego bylam stwierdził ze w normie ale chce zrobic rozmaz …a popołudniu z uszkiem poszłam i taka propozycja nie padła …

Też uważam, że morfologia jest jednym z ważniejszych badań. Ja staram zawsze zobaczyć mniej więcej jak mi wyszły wyniki. Ale… Co lekarz to lekarz. 4 miesiące temu wyniki badań wydawały mi się bardzo złe. A mianowicie miałam aż 5 niedoborów! Tzn poniżej normy !.. Lekarz spojrzał na wyniki i mówi “Super pani Joasiu” “Wyniki eleganckie oby tak dalej” Pomyślałam… hmmm Na prawdę nie warto sobie wynikami zaplątać głowę… Dwa miesiące później miałam kolejne badania morfologii… I Tutaj miałam już tylko 3 niedobory… Myślę, sobie, no to teraz mam wyniki w takim razie wyśmienite :slight_smile: Zadowolona poszłam do lekarza… Co się okazało? Hmm… Niedobory były tylko 3, ale czego… Okazało się, że w ciąży dopadła mnie anemia… A to przecież tylko 3 poniżej normy w porównaniu do poprzedniego badania:) Także, zostawmy badania lekarzowi, to w końcu on się uczył długie lata, a my się nie martwy jeśli wzbudzi coś w Nas niepokój :slight_smile:

ancymonku- co do tego co napisałaś to omeg jeszcze dodać że właśnie u mnie był znaczny spadek Czerwonych krwinek, Hemoglobiny, i Hematokrytu. Według mojego lekarze sprowadzało się to już do Anemii :slight_smile:

jeszcze mogę dodać , że jak się decydujemy na morfologię to z rozmazem …lekarz wtedy od razu wyklucza białaczkę np …
ja tego nie zrobilam i żałuje …
Pojde w nastepnym miesiacu na ten rozmaz …teraz ma zapalenie uszka wiec i tak wyniki nie beda wiarygodne :slight_smile:

Powiem wam z reka na sercu ze ja w jakas obsesje popadam jesli chodzi o zdrowie mojego syna, Zaczynam sama szukac problemu …wciaz sie martwie ze cos mu jest ; / najchetniej poszłabym na kilka dni do szpitala i przeswietlila go ,…paranoja :slight_smile: