Monitor oddechu + wydra

Hej dziewczyny. Ostatnio na fb rzucił mi się w oczy post dotyczący monitora oddechu. Jedna z mam przestrzegała przed używaniem wydry z Fisher prise, konkretnie trybu imiymtacji oddechu. Twierdziła, że położyła dziecko w łóżeczku wraz z wydrą i włączyła monitor oddechu. Kiedy wyjęła dziecko z łóżeczka, nie wyłączając monitora nie zasygnalizował on braku oddechu, uznając oddech wydry za oddech dziecka. Jak myślicie, czy jest to możliwe? Jeżeli tak, jest to bardzo niebezpieczne.

Nie ma sensu tu gdybać  ,nic na zasadzie przypuszczeń i domysłów.Jedenie gdyby mógł ktoś to sprawdzić,kto posiada obie te rzeczy.Nie wiadomo też, jakiej marki był monitor, musimy też pamiętać o tym,że to maszyna,w każdej chwili może się popsuć.

U jednej osoby jak tak się stało to nie świadczy że tak jest. Mógłbyć to zabieg okoliczności 

Myślę, że to nie wina wydry, a wątpliwej jakości monitora oddechu. I nie chodzi o to, że wydra imitowała oddech, tylko, że może monitor się zepsuł. Bo jeżeli to imitacja sprawiła, że nie było sygnalizacji po wyjęciu dziecka z łóżeczka to taki monitor nadaje się tylko na odesłanie na gwarancję, albo na śmietnik. 

Ja nie używam monitora ale wiem, że niektóre z was używają dlatego napisałam. Możliwe, że monitor był wadliwy ale myślę, że warto wiedzieć, że taka sytuacja się wydarzyła. 

Też mi się wydaje że po prostu ten monitor musiał być trefny bo każdy dobry sprzęt raczej nie wydaje mi się żeby nie zeragował po wyjęciu dziecka a pomylił oddech dziecka z dźwiękiem zabawki, ale też tak jak mówi moniczka jak nie korzystam z takich rzeczy to nie ma co gdybać, ale fajnie karolinach że napisałaś może takie info którejś z mam się przyda:) 

Ja nie mam monitora oddechu i nie planuje kupować ale akurat marka Fisher price myślałam ze jest porządna. Trzeba taki sprzęt sprawdzić napewno przed użyciem 

Mam monitor ale nie mam wydry więc tego nie sprawdzę ale jest to ciekawe. Można nawet napisać w tej sprawie do producenta, może działa podobnie. Warto to wyjaśnić dla naszego bezpieczeństwa i spokoju. 

Susanne myślę ze producent nie przyznał by się 

Na forum na Facebooku, Pan Tabketka- dla rodziców czytałam o monitorze oddechu i szumisiu. Rodzice pisali że nie myli szumisia z oddechem. Możesz zajrzeć na tą grupę, tam jest lupka do wyszukiwania więc łatwo powinnaś znaleźć

Jak dla mnie monitor oddechu to ma być monitor oddechu a nie płaczenie z zabawką . Ja mam monitor babysense 7 i był nie zawodny raz tylko mi zawył w nocy ale dziecko oddychało . Zostawiłam sobie na kolejne . Czujniki są bardzo czujne jak dziecko leżało na przewijaku to też wyłapywał oddech . Dla mnie ta wydra to trochę tak jak auto bez kół niby wszystko jest ale nie dopracowane . 

Ja nie mam ani monitora ani wydry. Ale wydra imituje oddech, szumiś chyba wytwarza tylko biały szum. 

Są wersje szumiących zabawek, które mają różne rodzaje szumu, odgłosy bicia serca itp