Modna mamusia w ciąży ? Czemu nie!?

Witam was serdecznie ostatnio strasznie się zirytowalam… zacznę od początku
A więc tak chciałam zrobić sobie przyjemność i udałam się na zakupy… były buty w których się poprostu zakochałam i kupiłam … i co afera w domu bo ciaza bo nogi bo obcasy… czy to aż taki grzech kupić i ubrać raz na jakiś czas nawet jak bym chciała wyciągnąć mojego męża na kolacje godzinka góra dwie chyba nogi nie odpadno?
Moim zdaniem ciaza nie przeszkadza w ubraniu obcasaaaa! ! Jakie wy macie zdanie na ten temat? Bo juz zaczynam mieć wyrzuty przez wszystkich. …

Moim zdaniem zdecydowanie nie przeszkadza!!! Wiadomo chodzi też o wygodę ale od czasy do czasu… Ja w ciąży kończyłam studia zaocznie i na zjazdy co 2tyg przynajmniej do 30tyg zakładająm szpilki. Na święta założyłam szpilki w 6miesiącu ciąży. Jak szliśmy na jakąś imprezę chodźby rodzinna również zakładająm szpilki w zimę nawet kozaczki na szpilce. :slight_smile: dodam że mam tylko bardzo wysokie szpilki min 10cm . Na co dzień wybierająm płaskie buty ale jak była okazja zakładająm.

Ale przyznam że po urodzeniu dziecka mimo iż nigdy bym nie pomyślała szpilki idą całkowicie z odstawke. Prawie zawsze idzie się z dzieckiem i już nie jest wygodnie. Mój synek ma półtora roku a ja od porodu szpilki miałam hm może z 8razyjak szliśmy na wesele na chrzcinach jak szłam na panieński dosłownie parę razy ale noszę koturny:-D tak więc jeśli dobrze się czujesz i nie boją.cie nogi od czasu do czasu nos śmiało:-)

Sama średnio lubię szpilki, ale buty na sporej koturnie ubierałam do końca pierwszej ciąży. Na wesele koleżanki, będąc w 6 miesiącu szpilki jednak ubrałam. W tej ciąży nie, bo lato i płaskie baleriny i sandałki były wygodniejsze. Ale znajoma i w ciąży i później zawsze szpilki nosiła.
Moim zdaniem, jeśli nie ma problemów z żylakami, puchnięciem nog to od czasu do czasu czemu by szpilek nie założyć.

Ja zakladałam dopóki mi nogi nie spuchły i “urosły” buty na koturnie tak jak gudrun.
Potem nosiłam na płaskim. Jeśli dajesz rade to czemu nie?
Poza tym nie będziesz non stop w nich śmigać, więc od czasu do czasu myślę, że Ci nie zaszkodzi.
Ważne żeby pewie czuć się na obcasach, ja nie czuje się pewnie, więc tym bardzie w ciązy unikałam, bo bałam się, że się potknę, czy skręcę kostkę, albo złamie obcas, bo mam “cięzki chód”.

Niektórzy uważają, że w obcasach za duże ryzyko, że się upadnie i zrobi krzywdę dziecku. Osobiście w obcasach ani razu się nie przewrocilam, w płaskim obuwiu zdarzyło się, więc nie wydaje mi się to regułą. Sama w ciąży nie mogłam chodzić, bo bardzo szybko bolał mnie kręgosłup, więc z bólem serca odstawiłam je. Ale myślę, że jeśli tylko czujesz się na siłach, to jak najbardziej! Zwłaszcza, jeśli to poprawia samoocenę :wink:

Spokojnie , jeżeli dobrze sie czujesz i nie sprawia to dla Ciebie problemu to jak najbardziej nos je. A jeżeli sprawia to Tobie przyjemność to ma to i dobry wpływ na dzidziusia.
Ja wysokich butów nosić w ciazy nie mogę , mam tak spuchnięte nogi, ze mieszczą mi sie tylko w sandałki i klapki, korzystaj, póki dobrze sie czujesz . Pozdrawiam

I znowu wydaje mi się, że zasada “wszystko z umiarem” ma tu zastosowanie :slight_smile: Znam taki przypadek dziewczyny, która całą ciążę biegała w szpilkach, upadła na brzuch i krwawiła. Jakaś celebrytka niedawno nawet straciła dziecko z tego powodu. Ale rozumiem zamiłowanie do butów na obcasie, sama je uwielbiałam, poprawiały mi samopoczucie. Dlatego nie zabraniałabym nikomu od czasu do czasu założyć szpilę i poczuć się lepiej, ale warto zawsze pamiętać o ostrożności. W ciąży zmienia się kobiecie środek ciężkości, i oprócz ryzyka upadku noszenie szpilek skutkuje też bólami kręgosłupa. Przynajmniej u mnie skutkowało. Zatem, wszystko z umiarem. Czuj się piękna, bo taka jesteś, ale bądź ostrożna :slight_smile:

Kiedyś bardzo lubiłam szpilki teraz zdecydowanie wolę płaskie buty;-) lub na koturnie lub słupku.
W ciąży zmienia się środek ciężkości, a na wysokich butach łatwo o upadek bądź uraz kostki. Jeśli mama dobrze się czuje na szpilce, nie ma problemu z chodzeniem na niej a jej nogi czują się świetnie to oczywiście czemu by nie założyć…
Ja jednak w zaawansowanej ciąży nie dałabym rady, byłam strasznie ocieżała…

Ja brałam ślub będąc w połowie szóstego miesiąca i nie wyobrażałam sobie nie założenia szpilek a były wysokie bo 11 cm, później zmieniłam na trochę wygodniejsze i wcale nie niższe sandały- 12 cm:) także ja nie widzę problemu zwłaszcza jeśli któraś z przyszłych mam chce się wybrać z ukochanym na kolację czy jakiekolwiek wyjście tylko we dwoje

W czasie ciąży chyba tylko raz założyłam buty na obcasie i było to podczas wesela. Ale ja generalnie mało kiedy chodzę w takich butach, po prostu wygodniej mi jest w płaskich, a do tego w pracy spędzalam całe dnie na nogach to nie dałabym rady biegać tak na obcasach. Ale jeżeli ktoś to lubi i załóży takie buty od czasu do czasu to nie widzę w tym najmniejszego problemu.

Wydaje mi się, że umiar jest w tym wypadku wskazany. W ciąży musisz szczególnie uważać, żeby się nie przewrócić, skręcić kostkę itd. Chodząc często i długo w butach na obcasie możesz też się spodziewać bólu kręgosłupa.

Ja w ciąży w butach na obcasie nie chodziłam właśnie ze względu na ból kręgosłupa. Teraz szpilka częściej gości na mojej stopie, chociaż królują i tak płaskie butki.

Oczywiscie ze to nie grzech! MAMA TEZ JEST WAŻNA!
Jesli Tobie jest tak wygodnie to załóż bucik na obcasie i sie nie przejmuj uwagami innych. Z czasem, jak brzuch sie powiekszy, to pewnie przestanie byc to dla Ciebie wygodne. Ja sama pamietam jak pod koniec ciazy mialam taki kaczy chód :slight_smile:

Ja całą ciążę chodziłam w wysokich butach co prawda nie na szpilce ale na koturnie ale zawsze to coś. Mam 160cm w płaskich butach czuję się jakbym miała strasznie duże stopy mimo że noszę rozmiar 38,5
Poza tym mój mąż ma 193cm więc się lepiej czuje w wyższym obcasie
Oczywiście nie obyło się bez gadania ale nie prZejmowalam się tym .

Zrób tak jak uważasz, jeśli czujesz się na siłach to nie widzę problemu, ważne abyś uważała na siebie. wcześniej chodziłam na wyższym obcasie teraz wiem że nie dam rady:( może jedynie botki na wyższym i szerszym obcasie, ale o szpilkach mogę zapomnieć na tą chwilę.

Jeśli Ty masz siłę, ochotę, jest Ci wygodnie i lubisz to czemu nie? Niektóre panie mają takie obrzęki, że nawet jakby kochały szpilki to nie ma opcji, żeby je wówczas ubrały. Ja dobrze się czułam całą ciąże. Generalnie w wysokich szpilkach nie chodzę, bo są mi niewygodne. Na wesele, gdy szliśmy będąc w ciąży również założyłam szpilki. I było mi wygodnie, a i czułam się dużo lepiej, bardziej kobieco itd.

Pewnie ze nie przeszkadzaja!:wink: ja cala ciaze przechodzilam na obcasie nie jakims wielkim ale owszem. Jesli tylko czujesz sie na silach to jaki problem, byleby nie byly to szpilki “do nieba” a tak nikt Ci nie moze mowic co masz zakladac;)

Uważam ze jeżeli czujesz sie na siłach i jest tobie wygodnie w wysokich butach to jak najbardziej powinnaś w nich chodzić . Nie ma w tym nic złego !

U mnie 21 tydzień i smigam od czasu do czasu w obcasach a na codzień na płaskim co przed ciążą nie zdazalo mi się za często :slight_smile:

Jak wygodnie i dobrze się czujesz to czemu NIE :slight_smile: szcześliwa i zadowolona MAMA to szczesliwe DZIECKO :slight_smile:

polecam kazdej pani w ciązy się stroic, malowac, czesac, ciąza to piękny stan, czemu nie wygladac sexy? ja nawet na porodówke miałam ładne piżamy i koszule i makijaz, przeciez to wazny dzien, chciałam czuc sie tak, jak w innych waznych dniach, a nie jakos flejtuchowato, to dodaje siły i pewnosci siebie