Mam pytanie odnośnie przepajania dzieci karmionych mlekiem modyfikowanym lub karmione mlekiem mieszanym czyli mlekiem mamy oraz mlekiem modyfikowanym.
Moja bratowa kilka dni temu urodziła śliczną córeczkę obecnie mieszkają wraz z rodziną w Anglii, malutka jest karmiona mlekiem mieszanym jednak położne nie zalecały przepajania malucha?
wiem ze w Polsce niemowlęta przy takim systemie karmienia powinno się przepajać, czy mleko w różnych krajach się czymś różni od naszego mleka w PL? czy moze jednak maluszek powinien być przepajany wodą?
Nie sadze, zeby sie roznilo natomiast na pewno różni sie sposób wychowania i tak jak i u nas różne polozne maja różne opinie na ten temat tak samo u nich
ja i tak bym robila po swojemu i od czasu do czasu podawala wodę
tak samo jak w czasie karmienia piersią latem i tak podaje sie wodę w czasie cieplejszych dni
Ja również bym się nie słuchała i robiła po swojemu Terencjusz kiedyś powiedział “Ile głów ludzi, tyle zdań”, każdy mówi co innego i każdy udaje najmądrzejszego.
Jeżeli chodzi o mleka to na pewno się różnią od siebie, tak jak mleka różnych firm - na jedno dziecko jest uczulone, a na inne nie. Słyszałam, że Niemieckie mleka i kaszki są dobre. Chociaż nie sądzę, aby była aż taka różnica. Wiem, że 1/5 tego co maleństwo zjada/wypija powinna być woda i tego bym się trzymała.
Córkę karmie piersią, a teraz gdy zrobiło się ciepło daje jej wodę. Sama widzę, że tego potrzebuje ( schną jej usta ) - a nie chce non stop dawać jej cyca.
Z drugiej strony to jeżeli nie widać, żeby maleństwo potrzebowało jakoś specjalnie wody to czy jest sens mu ją wmuszać? W każdym bądź razie ja bym spróbowała dać chociaż trochę, jak będzie potrzebowało to wypije - jak nie to nie i już.
Podczas karmienia butelką absolutnie trzeba przepajać dziecko! Moja siostra rodziła w Anglii i tam zarówno położna jak i lekarz kazali przepajać dziecko. Dzieci karmionę piersią nie trzeba poić wodą, gdyż mleczko od mamy na początku jest wodniste i zaspokaja pragnienie dziecka. W przypadku butelki obowiązkiem jest podawanie w innej butelki wody. Również karmie butelką synka i to samo mówiła mi nasz lekarz pediatra!
Demotywacja zarówno mleka niemieckie, polskie czy angielskie mają ten sam skład może rózniący sie jednym skladnikiem lub proporcją. Często porównuję z siostra jej mleko (angielskie) i moję (polskie) i są identyczne choć od innym producentów!
Dzięki dziewczyny za odpowiedź,
Katarzyna-27 dlatego też napisałam, że nie sądzę aby była wielka różnica. Czymś na pewno się różnią bo jedno mleko dziecko toleruje, a drugiego już nie - każdy producent musi mieć swoją procedurę, aby kupować właśnie to mleko.
Wczesniej kupowalam mleko Nan ekspert bezlaktozowy a siostra cow in gate również bez laktozy. Dwa różne kraje, dwóch producentów a sklad niemal identyczny. Myślę, że chodzi tu o to jakie mleko ma być czy bezlaktozowe czy przeciwkolkowe, czy przeciw nadmiernym ulewaniom itd wtedy ich sklad sie różni zarówni polskie jaki i zagraniczne.
Ja bym przepajała. Uważam że tak jak w Polsce położne i lekarze mają w wielu kwestiach odmienne zdania tak i one mogą się różnić między krajami. Nie sądzę by różniły się składy, a czy przepajać to decyzja już należy do mamy.
decyzja mamy jak najbardziej! jeśli dziecko jest karmione piersią a 3 - 4 razy dopajanie mieszanką sztuczną to nie zalecam wody! jeśli tylko na mieszance sztucznej to jak najbardziej między karmieniami dać wody!
mój syn tylko na mieszance był(nie karmiłam piersią) i przepajałam go między mlekami a teraz to pije wtedy gdy sam chce ale ma już 15 miesięcy co zmienia postać rzeczy.
Ja dopiero teraz dopajam coreczke jak jest juz calkowicie dzieckiem butelkowym:) a i tak nie sa to duze ilosci plynow bo po prostu mala nie potrzebuje tyle i pije tyle ile chce. Gdzies czutalam opinie ze tez nie powinno sie dopajac dzoeci butelkowych bo przeciez mieszanka jest na bazie wody… liczy sie zdrowy rozsadek mamy i wszyscy beda,zadowoleni:)
Wszystko niby ok, tylko jak ja byłam jeszcze w szpitalu z mała przed wypisem były takie “pogadanki” połozne organizowały takie spotkanie informacyjne dla mam, co robić w razie… i tutaj np. położna przestrzegała przed karmieniem butelką i przepajaniem, że ponoć trafiła na oddział dzidzia strasznie odwodniona, gdyż mama nie podawała nic do picia bo twierdziła ze woda jest w mieszance, byc moze było to spowodowane dodatkowo biegunką lub czymś innym tego nie wiem gdyż o tym nam juz położna nie mówiła, jedynie przestrzegała o przepajaniu butelkowych dzieci.
Moja Lura choć nie chciała pić prawie wcale choć jest na mm od 3 mca życia. zaczęłam gdy wystąpiły problemy z załatwianiem podawać wodę lub herbatkę z kopru włoskiego podstępem raz dziennie jak była głodna przed jedzeniem dawałam 90ml jednak ona do tej pory nie przepada za piciem więc widocznie nie potrzebuje no i teraz już nie daje się oszukać jak chce jeść to jeść i picie jej nie interesuje… ale jestem pewna że jak będzie odczuwała pragnienie to będzie piła i na siłę jej nie daje
Czasami większe pragnienie oznacza odwodnienie, ja proponuję podpatrzyć co córcia uwielbia z owoców być może jakiś smak ją zwabi do picia własnie z tych owoców soczków rozwodnionych.
Woda potrzebna jest w organizmie człowieka a naszym zadaniem jako rodziców jest podawanie dziecku płynów.
Głównie w przypadku choroby brak wody może doprowadzić do szybkiego odwodnienia.
Jeśli dziecko nie chce pić samej wody warto podać taką wodę z niewielką ilością glukozy.
wydaje mi się, że wszystko zależy od ilości zjadanego mleka. Mój synuś jest na cycku i dojada mm i położna zalecała przepajać - niestety Bąbel nie lubi niczego innego od mleka i przepajanie wiąże się z jednoczesnym noszeniem-bujaniem-śpiewaniem to jak ma nastrój wypije na raz ok 20-30 ml wody,a ma ponad 3 m-ce
Niektóre dzieci nie potrzebują przepajania, ale wszystko zależy od temperatury na zewnątrz, w mieszkaniu itp. Oraz od tego ile mleczka czy z piersi czy modyfikowanego wypijają. U nas tez przepajałam przez jakiś czas ale teraz od kilku dni Jaś nic oprócz piersi nie toleruje więc przystawiam go do piersi tyle razy ile chce oprócz normalnych posiłków.
Będąc jeszcze w szpitalu z małą, pamietam jak połozna mówiła jak ważne jest przepajanie dzieci podczas kiedy karmimy je mlekiem modyfikowanym, mówiła również że mieli przypadek kiedy noworodek trafił do szpitala z ostrym odwodnieniem, niby ze właśnie przez brak podawania wody kiedy dziecko było karmione mm.
Karmiac małą mlekiem Modyfikowanym zawsze starałam się ją przepajać, jeśli miałyśmy problem z samą woda dodawałam niewielką ilość glukozy, kiedy mała była już starsza podawałam jej wszelkiego rodzaju soczki rozwodnione lub kompoty, oczywiście owoce były dostosowane do wieku,
Moje dzieci raczej nie lubiły i nie chciały być przepajane, młody do dziś wypija 20-30 ml wody nie więcej, ale za to teraz pije soki woda rozcieńczane. Ale też wielokrotnie położne mi powtarzały o przepajaniu wodą. To tez ze względu później na jakieś zaparcia. Zawsze jak młody kupki nie zrobi rano podam wodę i po następnym posiłku już jest. No i przede wszystkim może nie potrzebuje dużo bo u nas w mieszkaniu ostatnio jest nawet 17 stopni tylko całe dnie wietrzę pokoje na zmianę, a grzejniki od stycznia sa zakręcone. Więc pewnie dlatego wystarcza mu tylko tyle wody.
Podobno teraz nie ma konieczności przepajania dziecka woda które jej karmione mieszanką. wypowiedz eksperta z forum lovi
dr Agata Serwatowska-Bargieł
2014-03-14 20:41
“Witam,
Nie przepajamy. Zresztą obecne mleka modyfikowane też są inne niż kiedyś i również nie jest konieczne przepajanie. I mieszanką też się karmi na żądanie, a nie dokładnie wg zegarka.”
Ale czasami dziecko potrzebuje picia zwłaszcza jeśli jest ciepło na dworze. Czasami dziecko marudzi ma zmienioną pieluszkę jest wyspane najedzone i właśnie potrzebuje tylko się napić więc po co grzać mleko i je marnować lepiej sprawdzić czy dziecku nie chce się tylko pić. Jeśli chce mu się pić dużo nie wypije a jeśli będzie głodne to chętnie wypije większą ilość wody. Woda na pewno nie zaszkodzi i działa przeciw zaparciom. Trzeba tylko uważać na te herbatki dla dzieci bo jest tam głownie cukier.