Czy mleko matki na ogół jest słodkie? Czy im więcej zje się słodkiego tym większa porcja cukru dostaje się do mleka? Czy dziecku może zaszkodzić kiedy sobie za bardzo mama pofolguje? Kiedy poznać że takie mleko szkodzi dziecku?
Mleko matki podobno jest słodkie, chociaż ja sama nie próbowałam :) a co do słodyczy myślę, że jeżeli matka zje ich więcej nie zaszkodzi to dziecku bo przecież mleko tworzy się z krwi nie treści żołądka :)
Ja próbowałam mleka i jest słodkie, a jeśli chodzi o słodycze to też je jadam i karmię i nie zauważyłam żeby małej coś się działo
Karolinach dokładnie mleko bierze się z krwi.To co jemy nie ma wpływu na smak mleka.Tez zjem słodycze i jakoś to nie wpływa na smak więc można jeść
Jeszcze mnie tak naszło by o tym napisać...często pije lekko gazowana wodę i przy którymś razie koleżanka do mnie czemu pije gazowane jak karmię....więc jej powiedziałam że jak narazieoje mleko gazowane nie jest �
Mleko matki jest delikatnie słodkie. Na pewno podjadanie cslodyczy w czasie karmienia nie zaszkodzi ale bez przesady.
Ja uważam,że po zjedzeniu słodyczy nasze mleko będzie słodsze.Niektore spożyte produkty mogą zmienić smak mleka.
Ja kilka lat temu miałam okazję napić się mleka od krowy, która jadła wytłoki z buraki cukrowych i mleko było strasznie słodkie ,aż nie dobre.
Laktozy (cukru) z mleka matki nie można w żaden sposób się pozbyć czy też zmniejszyć jego ilości. Nie jedząc słodyczy czy nie pijąc mleka nie zmienimy ilości laktozy w naszym mleku. Ciekawostką jednak jest fakt, iż kobiety, które produkują duże ilości mleka, mają w nim większą zawartość laktozy. Nie masz się czym przejmować, jedyne co może ucierpieć przy jedzeniu dużych ilości słodyczy to Twoje zęby czy waga. Na Twoje mleko nie ma to żadnego wpływu. Tym bardziej na Twojego dzieciaczka. Także smacznego. :)
Słyszałam że mleko matki jest słodkie samo w sobie ale nie próbowałam nie umiałam się przełamać ? no nie umiem wypić własnego mleka, któraś próbowała
Mleko jest naturalnie słodkawe w smaku, zawdzięcza to obecności laktozy. Laktoza jest cukrem składającym się z glukozy i galaktozy i jego stężenie w mleku jest stałe i niezależnie od diety matki wynosi 6,8g/100ml (źrodło: https://www.mlekiemmamy.org/smak-mleka-kobiecego/). Więc jedząc większe ilości słodyczy możemy znacząco sobie podnieść poziom cukru we krwi, ale dziecko raczej na tym nie ucierpi.
PatrycjaP ja probowalam....jest pyszne. Może się przelamiesz. Nawet jak odciagalam laktatorem to starsze dzieci też próbowały.
Im więcej cukru we krwi (lub innego składnika) tym więcej w mleku matki. Ale bez obaw. Badania mówią, że karmienie piersią zmniejsza ryzyko występowania chorób cywilizacyjnych, w tym cukrzycy.
Ja nie próbowałam i też nie mogłam się przełamać żeby spróbować jakoś tak dziwnie bym się czuła pijąc swoje mleko.
Ostatnio mnie strasznie ssie na te słodycze... Specjalnie się tym aż tak nie przejmowałam dopóki teściowa nie przyjechała i nie zaczęła się mądrzyć się że dziecko nie chce do niej podejść, płacze itd bo ja za dużo jem słodkiego i dziecko ma wahania nastroju...gdyby faktycznie tak było i nie daj Boże by dziecko przeze mnie miało cukrzycę to bym się chyba załamała...
KontrolaJakosci89 nie jest tak na pewno, nie martw się, dajesz dziecku wszystko co najlepsze i w takich proporcjach jak potrzebuje... gadanie takie puść koło uszu, to tylko gra na emocjach i niepotrzebne wzbudzanie wyrzutów sumienia! Masz ochotę na słodycze to jedz, dziecku nie zaszkodzisz, sobie możesz jedynie trochę kg przysporzyć
KontrolaJakosci nie słuchaj teściowej i jej mądrości jak dalej będzie Ci odpowiadała takie głupoty powiedz, że nie chce podejść bo zna się na ludziach :)
Wahania nastroju? Skąd takie rzeczy ona bierze? Fantazja ludzka nie zna granic. Myślę, że wymyśla takie rzeczy bo jej przykro, że wnuk nie chce do niej przyjść.
Dzięki dziewczyny :-) teściowa już zmieniła nastawienie ale tyle co się nasłuchałam to jej nigdy nie wybaczę... Już takie teorie były że wyszłam na bardzo złą matkę... Tłumaczyć na spokojnie nie dawało nic, musiała wyniknąć awantura...
Dziecko widzi ją raz na kilka miesięcy więc nie wiem czego ona oczekuje ?
... Ale fakt z tymi słodyczami to się bałam że może faktycznie mogłabym zaszkodzić karmiąc piersią...
Weronisia, może przy 3 dziecku się uda haha teraz już zakończyłam KP jakiś czas temu.
KontrolaJakosci nie martw się, niczym nie szkodzisz swojemu dziecku :) a teściowa dobrze, że zrozumiała i zmieniła swoje zachowanie. Oby tak juz zostało :)